"Zapadlisko jest coraz większe. Niedługo pochłonie pachołek drogowy, który został tam postawiony. To jest niebezpieczne dla przechodniów i kierowców. Wciąż nie wiadomo, czy to problem z instalacją deszczową, czy może z wodociągową" - zauważa jeden z mieszkańców. "Każdy przekazuje odpowiedzialność na kogoś innego. Czy to miasto, czy ZWIK, ktoś powinien w końcu podjąć decyzję."
Jednym z dodatkowych problemów jest to, że zapadlisko utrudnia parkowanie w okolicznych blokach. Z każdym dniem ilość dostępnych miejsc parkingowych maleje, a mieszkańcy skarżą się na brak parkingów wielopoziomowych, które były obiecywane przez Żmurkiewicza już 20 lat temu.
"Brak parkingów to ogromny problem w naszym mieście. Niemcy mogą parkować tutaj za darmo i bez żadnych konsekwencji, podczas gdy my, mieszkańcy, musimy płacić. To niesprawiedliwe" - mówi inny mieszkaniec ul. Wilków Morskich. "Potrzebujemy gospodarza miasta, który zrozumie nasze potrzeby i wreszcie coś z tym zrobi."
Nie tylko zapadlisko jest źródłem frustracji mieszkańców. Brak odpowiedniej infrastruktury parkingowej, preferencje dla przyjezdnych w stosunku do lokalnych mieszkańców, a także opieszałość w działaniu władz miasta - to tylko niektóre z problemów, które mieszkańcy chcą szybko rozwiązać. Pozostaje mieć nadzieję.
a na polnocy Szwecji ogromna auto. strada sie zapadla
No i dlatego zamiast sprzedawać kolejne działki pod inwestycje ktore przyciągną jeszcze więcej samochodów trzeba może WRESZCIE zrobić coś dla samych mieszkańców! Większość z nas nie czerpie profitów z niemców czy turystów. Miasto to przede wszystkim my, tu żyjący na stałe. I to my powinniśmy decydować czy potrzebujemy jeszcze jednego upchniętego na wcisk apartamentowca czy parkingowca. Ale jak deweloper w podzięce dla tego czy innego naczelnika da duży rabat to jak myślicie, jaka będzie decyzja? CZAS ZMIENIĆ ZARZĄD MIASTA I RADĘ KTÓRA GO BEZKRYTYCZNIE WSPIERA.
Gość • Wtorek [26.09.2023, 04:40:11] • [IP: 46.205.140.***] Jak kazdy chce miec auto pod oknem to tak sie dzieje. Potem ludzie marudza, ze wszedzie beton a sami likwiduja trawniki.
A MIASTO NIE MOZE POBUDOWAC NA MIEJSCU PO DAWNEJ BIEDRONCE NA ROGU MATEJKI/11 LISTOPADA GARAZOWCA
14:39 • 176.221.122.** Już to w wielu miejscach zrobiono, np.pod ostatnim w kierunku Matejki wieloklatkowcu przy ul.Konstyt.3 Maja, zlikwidowano trawnik, jest parking, pod oknami. Podobnie jest między dwoma wieloklatkowcami położonymi na pd.-zach od wymienionego, koło bloku Matejki 6. Całe dziesiątki lat była trawa między blokami, teraz słychać stamtąd nie brzęczenie pszczół nad koniczyną, lecz pedał gazu pod kończyną.
A gdyby tak szła sobie tamtędy akurat staruszka ? A to może być przecież wasza matka ! Albo jakby tak tamtędy szła sobie procesja ?
Lepsze zapadlisko niż miejsce dla szarota. Więcej będzie przestrzeni.
Zapadliska to w Trzebini a to dołek.
Jak ja bym chciał być ptakiem na wszystkich bym kupe robil
Jak chcecie miec gdzie parkowac, to przerobcie swoje trawniki pod budynkami na parking. Czemu miasta ma zapewniac kazdemu miejsce parkingowe?