iswinoujscie.pl • Poniedziałek [03.01.2022, 22:28:47] • Świnoujście
Miasto lekceważy nasze bezpieczeństwo?
19 grudnia 2021(fot. Sławomir Ryfczyński
)
Bezpieczeństwo użytkowników dróg, powinno być priorytetem dla prowadzącego remont ulicy, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Wygląda jednak na to, że wykonawcy i miejscy urzędnicy przepisów prawa nie znają, albo uważają, że przepisy ich nie dotyczą. Sprawa jest o tyle ważna, że dotyczy naszego bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nadzoru nad prowadzoną dużą inwestycją drogową na ulicy Grunwaldzkiej. Czy naprawdę oszczędności na kilku ostrzegawczych lampach, warte są zagrożenia bezpieczeństwa mieszkańców Świnoujścia?
Od kilku miesięcy na kilku odcinkach ulica Grunwaldzka jest w remoncie. Warto bowiem pamiętać, że po mieście poruszają się nie tylko mieszkańcy dobrze znający teren, ale też turyści, którzy błądzą potem, bowiem nie każdy posługuje się GPS. Oznakowanie znakami to jedno. Ale przede wszystkim dużo ważniejsze jest też oznakowanie świetlne. Zwłaszcza gdy zamykamy całkowicie przejazd tą ulicą. W innych miastach czy krajach europejskich oznakowanie świetlne jest zawsze. A u nas?
Przypomnijmy zatem co o prawidłowym oznaczeniu takiego miejsca na drodze mówią przepisy, konkretnie zapis Prawa o Ruchu Drogowym w artykule określającym używanie świetlnej sygnalizacji ostrzegawczej:
Światła ostrzegawcze
Lampy ostrzegawcze (U-35) na barierach (U-20) wyznaczają granicę obszaru prowadzonych robót w przypadku niedostatecznej widoczności oraz informują kierowców o występujących na drodze przeszkodach. Światła mogą mieć barwę żółtą i wtedy ostrzegają o zwężeniu drogi, lub czerwoną, które oznaczają jej całkowite zamknięcie. W obu przypadkach muszą zapalać się i gasnąć z określoną częstotliwością.
W przypadku ulicy Grunwaldzkiej przez kilka miesięcy brak było takiego oznaczenia.
23 grudnia 2021(fot. Sławomir Ryfczyński
)
Za przebieg remontu w tym oznakowanie odpowiada Wykonawca robót. Jednak nadzór nad inwestycją ma inwestor, którym jest Miasto. Po długim okresie obserwacji, 21 grudnia redakcja zadała pytanie w tej sprawie do świnoujskiego magistratu. Niestety do dzisiaj nie dostaliśmy odpowiedzi.
Jednak efekt został osiągnięty. Już po dwóch dniach od zadania pytania, światła na barierach się pojawiły.
3 stycznia 2022(fot. Sławomir Ryfczyński
)
Dziękujemy więc w imieniu kierowców. Przy okazji przypominamy, że zgodnie z prawem prasowym odpowiedzi należy udzielać bezzwłocznie. Ignorowaniu przepisów prawa z różnych dziedzin zaczyna być jakąś dziwną praktyką w Świnoujściu. Jest niedobrą metodą zarządzania miastem może nie prezydenta, ale przez jego niektórych urzędników na pewno. Może zastępcy prezydenta trochę bardziej pomagaliby prezydentowi w wypełnianiu obowiązków jeśli jest już nimi zmęczony?
źródło: www.iswinoujscie.pl
Przy ul. Grunwaldzkiej od skrzyżowania z ul. Nowokarsiborską do ul. Krzywej jest też inne zagrożenie: w bardzo bliskiej odległości od chodnika i ścieżki rowerowej znajdują się liczne martwe sosny, które bardzo zagrażają przechodniom i rowerzystom, samochodom też. Są to sosny suche, spróchniałe, często bez kory, niektóre z bardzo odkrytymi korzeniami, inne oparte na gałęziach sąsiednich drzew. czy odpowiednie służby tego nie widzą ? Straż Miejska odsyła nas do UM, Wydział Ochrony Środowiska tym się nie zajmuje, Wydział Zieleni Miejskiej ? Czy Obywatele muszą się bać, że w czasie silniejszego wiatru jakaś martwa od kilku lat sosna, spadnie im na głowę?
Upłynęło trochę dni, zobiektywizowałem sobie tę kwestię, po też zaznajomieniu się dokładnie z brzmieniem przepisów, które cytujecie. Otóż dla mnie jest jasne, że miasto NIE lekceważy bezpieczeństwa kierowców, bo przepisy pozwalają, gdy jest dobra widoczność - a jest tam, bo światła z latarń są dostatecznie mocne - nie stosować świateł ostrzegawczych, czerwonych. To, że dodano te światła nie musi oznaczać, że miasto przyznało:" Tak, lekceważyliśmy bezpieczeństwo kierowców", lecz może oznaczać:" wzmacniamy widoczność" - to tak jak z kierowcą, który kupuje dodatkowe światła, choć nie musi, tak jak z rowerzystą, który nakłada kamizelkę odblaskową, choć nie musi. A może wzięto pod uwagę możliwośc zgaśnięcia tam latarń ze względu na pobliską budowę, więc zadziałano na zapas? Porozmawiajcie z miastem. Ta ekipa wraz z Michalską nie jest moją ulubioną, nie głosowałem na tę władzę, ale trzeba miarkować krytycyzm, by nie dewaluować go przy rzeczywistych problemach.
Ciemno jak w dupie u m.
Nie tylko od strony 11 listopada są znaki źle oznakowane ale też od Nowokarsiborskiej kierowcy wjeżdżają w Grunwaldzką a potem zakręcają i wjeżdżają na posesję !
11:05 spójrz na opłakany stan komumikacji miejskiej, 5-kilometrowe kursy krajoznawcze wokół miasta, by przebyć 1, 5 km, mało kursów, wcześnie zapadający zmierzch, czasem mocno oddalone szkoły (np.moj znajomy z rogatek miasta na prawobrzeżu ma w dwoch szkołach na lewobrzeżu, średniej i w muzycznej swoje dzieci).
Już w 2023 roku wybory będą. Wtedy będzie można zagłosować na kogoś innego niż Janusz Ż.
1. Przepis który przytaczacie dotyczy tylko i wyłącznie sytuacji w których zamknięcie drogi ma miejsce w obszarze ograniczonej widoczności. Tu nie ma o czymś takim mowy, bo przegroda stoi pod cholerną latarnią :) 2." Zgodnie z prawem prasowym odpowiedzi należy udzielać bezzwłocznie." - a przeczytaliście, droga redakcjo, definicję" bezzwłoczności" swego czasu opublikowaną przez Sąd Najwyższy? To przeczytajcie :)
a dlaczego to dzieci do szkoly czy przeczkola trzeba odwiozic samochodem kiedys nie bylo tyle samochodow a dzieciaki do szkol i przeczkoli chodzily czy te dzieci obecnie to jakies kaleki
8:52 - to jest właśnie problem, sporo ludzi ma samochód ze względów rodzinnych, zawodowych to nie jest luksus, a ideolodzy liberalni i lewicowi traktują auta jak covid, np.w Warszawie Trzaskowski utrudnia życie kierowcom. U nas wymyślono tunel, którym przejeżdżać można tylko samochodem, nawet chyba nie skuterem, nie mówiąc o rowerach, więc jakby skłania się nas do używania auta, byśmy przestali być wyspiarzami, a z drugiej strony nadciąga ideologia, choćby plany unijne delegalizacji aut spalinowych oraz wymyślony problem płacenia za CO2, ktòry dziś morduje powoli dobrobyt w UE. No i Borowski... dziwny twór lokalny.
Borowski juz zaczyna drogi zamykac?:) Pamietacie jak badzo promowal platne parkingi, bo sam rowerem jezdzil. Potem dal sobie podwyzke bo do roboty nie jezdzil autem, swoja droga ciekawe jak w zime sobie radzi. Sam nie ma rodziny i jest singlem pomykajacym rowerkiem bez zadnej empatii i zrozumienia, ze ktos np. musi dzieci rano odwiesc.
6:00 - chyba jednak ta uwaga rozwiązuje rzekomy problem - Żmurek i ekipa jednak działają zgodnie z prawem i roztropnością. A ja nie głosowałem za tą władzą, jednak trzeba być obiektywnym i nie robić dymu tam, gdzie nie trzeba. Mnie osobiście bulwersuje coś innego - całkowity niewypał, jakim jest spowolniony odcinek ul Słowackiego, ignorowanie zakazu jeżdżenia nim przez określone pojazdy, przerzucenie ruchu na węższe ulice nieco dalej, obok domów wczasowych.
to ze panstwo zmurowie lekcewaza bezpieczenstwo to jest najmniejszy problem
Przepisy mówią cyt." w przypadku niedostatecznej widoczności" a tam takiej nie ma.
A w TuskVisionNetwork24 mowa o dwóch bliźniaczkach ze Świnoujścia, które się odnalazły po 49 latach, a dzielił je tylko blok tego samego osiedla.
polish standart
Ciesz się Sławek że ci banerów reklamowych ze strony internetowej nie kazał ściągać.
na nowej Steyera też ciemno jak w D...ie nie palą się lampy
Niektórzy z matołków UM zaznajomili się z zakresem swoich obowiązków i ruszyli do pracy. Lecz przyznania się do błędów już nie znaleźli w obowiązkach, to i nie raczyli dać odpowiedzi!
Jasio tam nie jeździ, a niewiasta ze wsi lubelskiej się na tym nie zna i wali w ciemno.