iswinoujscie.pl • Niedziela [05.12.2021, 12:15:53] • Świnoujście
Historię miasta zna jak nikt. Józef Pluciński promował swoją najnowszą książkę
fot. Robert Ignaciuk
Dr Józef Pluciński kontynuuje swoją opowieść o historii Świnoujścia. Ósmy już zeszyt z cyklu „Gawędy o moim mieście" miał swoją premierę w czasie piątkowego spotkania w Galerii „Art." MDK. Tym razem historyk badał anegdoty i historie „z życia wzięte", oczywiście-życia dawnych mieszkańców miasta.
Przez dwa i pół wieku historii miasta u ujścia Świny, przewijały się tysiące. Przybywali na statkach z całego świata. Marynarze, kupcy, zwykli wagabundzi. Ale miasto stało też rzemiosłem oraz, rosnącym w siłę i znaczenie uzdrowiskiem. Tworzyli go przede wszystkim nie politycy ale zwykli mieszkańcy, tworzący niezwykłą historię wyspiarskiego miasta. Ale życie toczyło się swoim zwyczajnym tokiem, na ulicach i w domach, wśród szarych mieszkańców. To mniej może atrakcyjna dla wielkich opracowań historia ale dla wielu-najciekawsza bo zaczerpnięta z życia.
fot. Robert Ignaciuk
Podczas spotkania w galerii „Art." MDK Józef Pluciński opowiadał ją, z właściwą sobie swadą porywając słuchaczy ku przeszłości. Warto podkreślić, że w powojennych dziejach Świnoujścia trudno szukać bardziej aktywnego i zasłużonego dla szerzenia wiedzy o przeszłości Świnoujścia niż dr Pluciński. Jego publikacje od lat ukazują się nie tylko na księgarskich półkach.
fot. Robert Ignaciuk
Odkąd w latach 80-tych XX wieku zaczęły pojawiać się lokalne tytuły prasowe, historyczne rubryki wypełniał w nich, sprawujący jeszcze wtedy funkcję dyrektora Muzeum Rybołówstwa Józef Pluciński. Jego głos mogli usłyszeć słuchacze radia. Potężnym archiwum historii opowiadanych i zobrazowanych starymi rycinami ze zborów autora dysponuje Telewizja „Słowianin" realizująca od lat historyczny cykl „Ludzie i zdarzenia".
fot. Robert Ignaciuk
Cykl historycznych opowieści pisanych przez J. Plucińskiego publikowaliśmy także na portalu iswinoujscie.pl Po te opowieści można sięgać „przekopując" zasoby Internetu ale żadna bodaj historia nie wciąga tak jak ta pachnąca drukiem. Dlatego warto czasem zajrzeć nie tylko do sieci ale także między księgarskie półki!
fot. Robert Ignaciuk
fot. Robert Ignaciuk
źródło: www.iswinoujscie.pl
A ja jestem ciekawy czy o prawobrzezu jest cos w tej ksiazce, a jezeli jest to czy tylko o Warszowie. Swinkowo to nie tylko blokowiska na lewobrzezu i promenada ale tez ognica, karsi, łunowo i przytor!
Wielki szacunek dla Pana dr.Plucinskiego. Wspaniały człowiek i zasłużony człowiek dla naszego miasta.Takich spotkań powinno byś więcej.Pozdrowienia dla Pana Plucinskiego.
mój Dziadek też chciał zostac Dyrektorem Muzeum ale Komuniści powiedzieli że nie może bo nie jest Członkiem Komunistycznej PZPR
aby nie doszło do Wojny Domowej 3 Mln Komunistyczna PZPR Ogłosiła jej Upadek
05 05 1945r Wojsko Rosyjskie zdobyło Niemieckie Swinemiunde a Komunistyczna Polska utworzona została 22 07 1944r a jej Upadek nastąpił 03 06 1989 r i Powstała Katolicka Polska Dzisiaj Spiewaja Aby Polska była Polską Tak postanowiła 10 Mln Solidarnośc a 3 Mln Komunistyczna PZPR Upadła i nastąpił jej Upadek i Katolicy sie Wyzwolili z pod jej Okupacji
PYTANIE Czy dr Józef Plucinski ma tytuł HONOROWEGO OBYWATELA MIASTA??
Serdeczne gratulacje i dużo zdrowia panie Pluciński
Jak dobrze że jest taka osoba w naszym mieściel
Ksiązki pana Plucińskiego powinny być zakupione do bibliotek szkolnych i być obowiązkową lekturą uczniów.
Podziwiam Pana Plucińskiego za to, że posiada tak ogromną wiedzę o naszym mieście i, że w taki interesujący sposób potrafi różnymi sposobami ją nam przekazać.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Pan Pluciński jest już na ostatniej prostej. Szkoda, że gdy go zabraknie, nie ma nikogo, kto mógłby przejąć po nim schedę badacza dziejów miasta. Muzeum jest w tej materii kompletnie nieaktywne. Może ten gość z archiwum mógłby, też ciekawie gada i pisze no i mieszka w Świnoujściu. Albo Molenda, nasz pisarz. On ma lekkie pióro i dobry warsztat. Są jeszcze ci z grupy mielin. Oni fajne rzeczy zamieszczają na facebooku. Starszy Ryfczyński też ciekawie pisze no i ma zdjęcia. Ale on też już bardzo posunięty w latach. Ktoś musi coś ruszyć. Jeszcze wiele jest do odkrycia i opowiedzenia.
A wy jak zwykle informujecie" Dzień po". Czyż by wstęp był tylko dla wybranych i godnych?
Szkoda, że nie wiedziałam, chętnie bym poszłą na takie spotkanie.
Biedni zindoktrynowania starsi ludzie w maskach.