iswinoujscie.pl • Środa [15.09.2021, 15:28:29] • Świnoujście
Przy Lutyckiej zaparkowane samochody zajmują pobocza i ciąg pieszy. Najwyższy czas szukać docelowego rozwiązania tego problemu!
fot. Czytelnik
Wojskowi i cywilni pracownicy bazy Marynarki Wojennej nie mają, zdolnego pomieścić ich samochody, parkingu. W efekcie pobocza ulicy Lutyckiej są codziennie zastawiane. Przestaje istnieć także wąziutki pas chodnika, jedyna bezpieczna droga dla pieszych w tym rejonie.
Problem zasygnalizował nam internauta. Na załączonych do informacji zdjęciach widać wyraźnie, że na kilku odcinkach ulicy pobocze i ciąg pieszy po prostu nie istnieją. Krótki odcinek parkingu u zbiegu Lutyckiej i Steyera to zdecydowanie za mało by zapewnić wszystkim zmotoryzowanym pracownikom wojska miejsca postojowe.
fot. Czytelnik
Trudno się dziwić, że szukają tych miejsc jak najbliżej swojej bazy ale o to jest –jak widać-bardzo trudno. Być może ten problem umknął planistom, którzy już na etapie projektowania inwestycji komunalnych wzdłuż Steyera powinni dobrze „pochylić się” nad tematem.
fot. Czytelnik
Obecnie o rozwiązanie trudno ale może w trakcie prac nad ostatecznym kształtem zagospodarowania terenów wzdłuż Grunwaldzkiej warto dobrze przyjrzeć się tym terenom pod kątem zorganizowania miejsc postojowych. Temat jest istotny nie tylko w kontekście potrzeb pracowników portu wojennego ale także spodziewanego nasilenia ruchu w tym rejonie po otwarciu tunelu pod Świną!
źródło: www.iswinoujscie.pl
a Barbara zachęca do jazdy rowerem ale chyba nie dotarło do żołnierzyków. Taki dobrobyt że mają po 3 auta i każde 100m wolą autem bo są otyli od jedzenia na które przecież ich stać :) Gdzie są żandarmy ? Wystarczy o godzinie 15:00 jak hołota wychodzi z pracy zatrzymać połowę za jazdę pod prąd rowerami i to parkowanie na chodniku.
tunel rozwiąże brak miejsc parkingowych :D
ARTYKUŁ NAPISALI ŻANDARMI BO NIE MAJA MIEJSCA NA STANIE POD PORTEM I ZA BYLE GÓWNO WLEPIANIE MANDATÓW?
Ta i wyjeżdżają za tamtąd pod prąd na Grunwaldzką! Gdybym jeździł sztruclem to bym się nawet nie wachal
Spp pod portem :)
Jest wiele takich ulic gdzie parkuja gdzie sie da np.Luzycka. Grunwaldzka. Rycerska czy Markiewicza a sluzby miasta udawaja iz nic nie widza ni
Po co nam ten port" wojenny" ? Zabawa dużych dzieci w harcerzy i siedlisko pasibrzuchów. Bałtyk nie stanowi dla żadnych działań wojennych przeszkody. Te malowane od lat desantowce ? Żaden poważny okręt wojenny tam nie zacumuje. Portem wojennym mozna nazwać np. Brest we Francji, bo ma bezpośredni dostęp do Atlantyku i tam flota może działać. A tu ? W tym bajorku to jak do kaczek mozna strzelać. Zaorać to i postawić piękne hotele, restauracje, marine, salony gier, zimowe" garaże" dla jachtow. Na pewno bedzie wiecej miejsc pracy dla miejscowych i beda zyski z turystyki. A tak to tylko" boso, ale w ostrogach", czyli polski specjał juz przez stulecia przerabiany.
zrobic SPP, lub zakaz zatrzymywania sie i postoju, niech wojsko swoim kustoszom zagwarantuje miejsca na terenie muzeum ipo problemie
Spoko spoko żołnierzyki :) Zaraz Barbara przeczyta artykuł i ogłosi nie tydzień a przynajmniej miesiąc zrównoważonego niedorozwoju, wyśle matrosów na rowery, po czym da im zniżkę 50% na wejście na latarnię morską ale tylko dla tych, którzy będą eko i dostaną się do latarni morskiej płynąc pieskiem ewentualnie na plecach ale tyłem. Po czym zamknie na miesiąc ulice Grunwaldzką i Matejki i zorganizuje na skrzyżowaniu Matejki z 11 listopada chór eunuchów z Mexico i trębaczy żeńskich z okolic Krosna. W kolejnym dniu zorganizuje przy przeprawie karsiborskiej konsultacje z przedsiębiorcami z branży szwalniczej. A co !
To samo jest na Komandorskiej, tam jest dramat, ale nawet mimo odcinków chodników wolnych od aut, dziesiątki wczasowiczów lub mieszkańców apartamentów człapią latem, ale i we wrześniu środkiem jezdni i dziwią się, że ktoś na nich dzwoni.
Niech trepy parkują na terenie swojej firmy. A na zewnątrz płatna strefa. Jak ktoś przyjeżdża samochodem niech płaci.
I tu jest" pies pogrzebany". Po co tam parking, skoro trepy z os. Zachodniego i z ul. Gdyńskiej maja do portu 5 lub 10 min. drogi na piechotę. Otłuszczone dupy nie maja siły, żeby spacerkiem tam dojść ? Co tydzień organizować im szkolenie z marszobiegu, z plecakiem. Marynarza to potrafią wygimnastykować, a jakby to tak zadziałało w druga stronę ?
Za dużo zarabiają to się wożą samochodami. Mieszka trzy ulice dalej ale na służbę nie pójdzie pieszo.
Prosta sprawa - ZROBIĆ JEDNOKIERUNKOWĄ ULICĘ I PARKING PO JEDNEJ STRONIE :-))0
Ha ha, ani Marynarka Wojenna, ani Władze Miasta Świnoujścia nie widzą problemu, tyle miejsc pracy w Porcie Wojennym, a miejsc parkingowych przed portem jak kot napłakał
Nie ma czegoś takiego jak pracownicy wojska. W Porcie Wojennym chlubnie opisanym bazą służą marynarze oraz pracują PRACOWNICY CYWILNI. Słowa PRACOWNIK WOJSKA są niepoprawne.