Przypomnijmy, że kilka lat temu OSiR „Wyspiarz" organizował nawet zabawy dla psów. Na wydzielonym wschodnim odcinku plaży zajęcia prowadził wykwalifikowany instruktor, a akcję zorganizowano we współpracy ze schroniskiem dla zwierząt. Dziś... psy biegają po całym kąpielisku. Mniejsze można jeszcze tolerować ale bulterier zaglądający do plażowego koszyka z kanapką i napojami budzi zrozumiałą niechęć plażowiczów.
Psy biegają nie tylko wśród osób wypoczywających, opalających się. Straszą dzieci kopiące przy brzegu swoje grajdołki, budujące zamki z piasku. Właściciele prowadzą niejednokrotnie swoich pupili na sam brzeg i zachęcają do kąpieli wrzucając patyki i inne zabawki do wody.
Tymczasem, w informatorach innych kąpielisk wyróżnianych błękitną flagą czytamy o warunkach komitetu przyznającego to wyróżnienie. „Wysokie wymogi Błękitnej Flagi dotyczą także samej plaży. Należy zaopatrzyć cały teren w odpowiednią liczbę koszy na śmieci oraz pilnować, by zawsze była ona utrzymana w czystości. Z tego względu na brzeg morza nie mogą mieć wstępu zwierzęta."- informują w swoich regulaminach inne polskie kąpieliska, np. Niechorze, które również otrzymało wyróżnienie komitetu blueflag.
Spotkani w piątek na plaży mieszkańcy zastanawiali się przede wszystkim czy ktoś pilnuje przestrzegania zasad, których złamanie nie tylko zniechęca do plażowania ale może nas pozbawić prestiżu związanego z uzyskaniem „błękitnego tytułu"...
Z psami to na odcinek przy kanale a nie na plażę.
To nie jest plaża dla psów, tylko odcinek wyznaczony dla OSÓB SPACERUJĄCYCH Z PSAMI, żaden pies nie ma prawa tam biegać bez smyczy!!
Naprawdę nie mam nic do psów i bardzo je lubię, ale powinny być przestrzegane jakieś przepisy. W tym roku to już naprawdę wyjątkowo dużo jest ludzi z psami, dużymi psami groźnych ras i nie do końca budzącymi zaufanie właścicielami. Jest gorąco, tłoczno, są krzyki, tylko patrzeć jak taki pies na kogoś skoczy
Zwierzęta w przeciwieństwie do turystów nie zostawiają śmieci na plaży. Przyjadą takie buraki z Warszawki czy innego Poznania, wyrażają niechęć do psów na plaży a sami zostawiają koszmarny syf, pety, papierki po żarciu, butelki… Wolę siedzieć na plaży dla zwierząt tam przynajmniej nie ma śmieci no i nie słychać wrzasku rozpieszczonych bachorów.
Ty patałachu, siedz w domu jak Ci pies przeszkadza
A pety, kapsle, puszki po piwie ? Zużyte prezerwatywy i szkło po rozbijanych butelkach, to psy pozostawiają ? Taki syf jest gorszy od psiej kupy.
Kierownik Urzędu Miejskiego mocno śpi, bo stareńki, więc trzeba pogodzić się z tym, że to plaża ludzkopsia.
A dlaczego akurat bulterier. To juz nie ma innej rasy psa. A to ze akurat mieszkaniec widział taką sytuację to pretensje i uwagi mozna miec tylko do właściciela który nie potrafił sprawić kontrolę nad swoim psem.
Sklep psy szczają dzieci też nie są lepsze
Nie będzie problemu jeżeli do zarządzeń dostosują się właściciele psów. Wydzielona plaża wcale nie jest tym miejscem gdzie pupile mogą załatwiać swoje potrzeby na piasku czy w wodzie. Wkurzający są najbardziej Niemcy z psami. Oni swoim pupilom pozwalają na wszystko. Sam byłem świadkiem, jak pies Niemca sr... ł w wodzie. Kiedy zwróciłem mu uwagę, żeby to posprzątał, udał ze nie rozumie. Tam też powinien ktoś pilnować porządku. Przy okazji, Niemcy to tak się rozpanoszyli w naszym mieście i na plaży że rzygać się chce widząc to.
Srają tymi psami
Państwo z kartonu, kundle mają już teraz więcej praw niż ludzie
i co z tego, od lat o tym piszę i nikt nie reaguje, policja straż miejska mają to w dupie, jakby raz drugi zapłącili mandaty to może by sie nauczyli
Wolę na plaży stado szczekających psów niż ludzi i bachory
Niedziela [20.06.2021, 21:45:50] [IP: 176.221.123.**] To zostań z bachorami w domu jak Ci psy tak przeszkadzają. Jak maDki wysadzają swoje „bąbelki” na wydmach czy idą do wody „na siku” to jest dobrze. . i rosną takie małe bydlaki ci później z normalnego wc skorzystać nie potrafią bo maDka nauczyła robić po krzakach
na calym swiecieBARANY sa psy na palzy i nie ma zakazu!! zakaz powinien bc dla BACHORÓW...sraacych zczjacych latajacych i wrzeszczacych wstretnych pskudztw
Powinni zrobić jakiś fragment plazy, gdzie będzie zakaz wprowadzania bąbelków i będzie można posiedzieć w ciszy na plazy
Podział plaży na psie i nie psie jest niekonstytucyjny i godzi w prawa człowieka.
pies moze przebywac z opiekunem w miejscach publicznych i kazde zakazy wewnetrzne sa bezprawne..
PSY SA KOSZMAREM, SRAJA I SZCZAJA NA PIACHU. POTEM SIE NA TYM KŁADZIEMY. SZCZEKAJA... PISZCZĄ SA GORSZE JAK DZIECI. POWINNA BYC PLAŻa tylko dla psów odcinek i koniec kropka
Psy nigdy nie załatwiają sie w wodzie. To ludzie wszystkie potrzeby załateiają do wody.. ci co nienawidza zwierząt to sami się nienawidzą. Plaża jest duża i jest miejsce dla dzieci.
SŁUSZNIE KTOŚ NAPISAŁ CZYM SIĘ ROŻNI PIES OD KURACJUSZA -NIE SRA I NIE SZCZA DO WODY. MOŻNA SIĘ OD TEGO ZRZYGAĆ. DLATEGO TAM NIE CHODZĘ.
Tak, tylko na psiej plaży jest mnóstwo plażowiczów z dziećmi. Mam dyskomfort tam puścić psa luzem. To działa w 2 strony
Kiedyś korespondowałem w sprawie psów z OSIR - oto jaką otrzymałem odpowiedź: z psami sytuacja jest o tyle specyficzna, że zgodnie z kolejnymi wyrokami Naczelnego Sądu Administracyjnego wprowadzanie zakazów wejścia dla psów na tereny parków, plaż, placów zabaw są nielegalne, ponieważ regulacja taka jest środkiem nadmiernie ograniczającym swobodę poruszania się i przebywania w określonym miejscu, która przysługuje wszystkim obywatelom, w tym właścicielom zwierząt, stąd Ośrodek nie ma prawnej możliwości egzekwowania formalnie zakazu wstępu z psami na tereny podległych plaż. Uchwalenie zakazu wejścia z psami - Uchwałą Rady Miasta zostanie podważone przez Wojewodę i uchylone jako niezgodne z prawem.
Zgadza się. Trzeba się za to zabrać. Dzieciaki bawią się w tej jednej wielkiej psiej kuwecie zwana plażą. Jestem na plaży tak 3 godziny dziennie i w tym czasie można naliczyć 15 do 20 psiaków. Ten zakaz to wielka ściema