Liście z piachem wzdłuż krawężników ulicy Konstytucji 3 Maja czekają na „zlitowanie służb już dobry tydzień". Najwyraźniej daleko posunięta troska władz o napięty budżet nie pozwala na wydelegowanie małej specjalistycznej maszyny pozostającej w dyspozycji służb. Może lepiej będzie poszukać "starej miotły"?
Sprawa więc „nabiera mocy”. Czy ponad tydzień najtęższe urzędnicze mózgi opracowują strategię zebrania jesiennych pozostałości z centrum miasta?
Przez ten czas przyglądamy się sytuacji i zastanawiamy co można wymyślić by wytłumaczyć tę bezsilność? Jedynym sensownym wytłumaczeniem zdaje się być ogłoszenie przez szefa informacji, że „pewien portal znów się czepia”. A przecież wolimy mieć miasto czyste niż brudne, prawda!
I jak widać nie tylko mamy problem z odśnieżaniem ulic i chodników, ale ze zwykłym porządkiem w mieście.
Wieczorem i w nocy spadł spory śnieg, ale na szczęście dla Żmurka i mieszkańców nie ma mrozu, śnieg topi się - co by było wobec zawalenia umowy z miastem przez firmę ze Stargardu po takich opadach i ewentualnym mrozie? Przypominam, Żmurek specjalnie przepraszał mieszkańców za nieoczyszczanie miasta przez wynajętą firmę. Mnie jednak niepokoi, czy zmieni się sytuacja w mieście, co zrobi magistrat?
Na tym portalu nie opublikowano materiałów, jak Żmurkiewicz przepraszał mieszkańców za nieskuteczność prac firmy ze Stargardu, którą miasto wybrało na jes.-zimowy sezon. Jako rowerzysta jeżdżę po mieście hybrydowo, raz ścieżką rowerową, raz jezdnią, bo są odcinki śliskie. Nawet na chodnikach bywa ślisko. A teraz, przed chwilą, drugi raz spadł śnieg, nie wiem co teraz będzie, Armaggedon? Co z tego, że firma ze Stargardu zapłaci odszkodowanie, jak my będziemy brnąć w śniegu jak na wsi? -REDAKCJO, zapytaj władze, czy zmienią teraz firmę sprzątającą, czy wrócą do Remondisa, nie wiem, jakie są warunki umowy.
Liści? Zobaczcie ile wokół jest śmieci! Pełno na trawnikach butelek po alkoholu, opakowań po jedzeniu itd. Syf jest wszędzie. Koło szkoły przy Orliku. Wstyd. Dzieci chodzą do szkoły, na boisko, a butelki porozwalane, pełno śmieci.
Q***A! Czy ktoś ogarnie chodniki! Śnieg pada! Chodniki śliskie nikt nie usuwa śniegu. Gdzie piaskarki? Czy urząd miasta panuje jeszcze nad tym?? Za co płacimy podatki?? Zima zaskoczyła w połowie stycznia??
Więcej nagród urzędnikom
Liści nie posprzątali śnieg leży i nie sprzątają. Czy urząd miasta panuje jeszcze nad sprzątaniem miasta? Wincyj nagród... wincyj...
CZY TE KRAWĘŻNIKI TO KŁADŁ KTOŚ TRZEŻWY CZY MOCNO PIJANY. CZY MIASTO CHCE WYSTARTOWAĆ W KONKURSIE NA NAJKRZYWIEJ UŁOŻONE ULICE Z UNIJNYCH ŚRODKÓW, TAKICH JAK NA ZDJĘCIU TO NAWET NA DZIKIM ZACHODZIE NIE MA.
TYLKO CZEKAĆ AŻ WIATR ROZWIEJE MOŻE NAWET POD NASZ URZĄD MIASTA
lepiej niech ktos sie zajmie ludzmi łażącymi po ulicy zamiast po pasach, bo po co bedzie 15 metrow do pasow isc jak mozna w stylu krowy isc po ulicy przeszkadzając samochodom jezdzic, a jak bedzie wypadek to tragedia, samochod wjechal w pieszą, niech ktos to egzekwuje, bo czlowiek spieszy sie do pracy a tu wyłazi łajza szmata kobieca i jeszcze opluje samochód
Oszczędności!! Konstytucji 3 mają w tym roku była 5 razy tylko zamiatana, tragedia w w poprzednich latach 4 razy w miesiącu od maja do listopada teraz nie ma turystów to po co zamiatać regularnie a później wszystko na raz szybko prędko itd
Wydział Ochrony Środowiska nie sprząta?
Nie ma takiej potrzeby, bo znad Niemiec idzie wielka chmura ze śniegiem i przykryje wszystkie stare jesienne liście.
Ale afera, może i w wiadomościach jeszcze coś o tym powiedzą
Ulice i chodniki są bardzo brudne i zaniedbane. Zalegają gałęzie i opadłe liście np. wzdłuż ul. 11 Listopada. Nikt tam nie sprząta przez cały rok. Widać władze miasta nie szanują mieszkańców, którzy płacą podatki a sprzątają tylko tam gdzie mogą być wczasowicze. Teraz nie ich nie ma to może czas zacząć porządki w innych częściach miasta. Pisałam już w listopadzie o tym, że ul. 11 Listopada nawet na swoje święto jest brudna i od tego czasu nic się nie zmieniło. Wstyd władze miasta i radni, którzy nic nie potrafią zrobić dla utrzymania porządku w mieście.
Az przykro czytac. Ludziom sie naprawde poprzewracalo w glowach. Troche lisci na jezdni - komu to przeszkadza? szok!!
Widzę z początkiem tygodnia psychoza u redaktora na punkcie Żmurkiewicza wzrasta.
Prawdę powiedziawszy, to używanie dmuchaw do" sprzątania" jest w każdych warunkach niewskazane. O wiele lepsza była zwykła miotła. Tyle, że wymagała więcej wysiłku. Dmuchawa używania jest nie do zamiatania lecz do rozdmuchiwania wszystkiego co znajduje się na powierzchni. W tym zarodników szkodliwych grzybów, przetrwalników chorób, larw szkodników. Dzięki temu ułatwiamy im rozprzestrzenianie się w przyrodzie. Nie mówiąc o tym, że tak naprawdę brud zostaje przepchnięty z dróg na tereny zielone. No i hałas oraz wzniecony pył w powietrzu.
UM oszczedza a znalazło sposób na" zarabianie" na lipnych zleceniach -firma ze Stargardu odśnieżanie - gdzie było wiadomo że nie jest w stanie wypełnić zlecenie ze wzgledu na niewystarczające zasoby ludzkie i sprzetowe więc podpisane zlecenie i wystarczyło czekać na zime a pieniądze same się znajdą -kary za niewykonanie zlecenie, a w świetle prawa wszystko jest ok - najniższa oferta- właśnie że nie jest ok i to może prokurator wykazać złą wolę urzedników i brak NALEZYTEJ STARANNOSCI
to nie liście, to jest urzędnicze zatwardzenie!!
Portalu, napisz, że Żmurkiewicz przepraszał za nieoczyszczenie miasta z lodu, śniegu. Pewnie jedno z drugim się wiąże. To firma wynajęta na ten sezon zawiodła, a chciał uciec magistrat przed Remondisem, no to ma, katastrofę po małych opadach śniegu i zalegające liście.
Przecież mówili w TV że zawieje i zamiecie!
A przypominam, mamy jeszcze problem z śliskimi chodnikami, jezdniami oraz ścieżkami rowerowymi. Pisał o tym portal dwa dni temu, a problem został, dziś musiałem jechać jezdnią ulicy Wojska Polskiego, bo odcinek ścieżki od skrzyżowania z ul.11 Listopada do skrzyżowania z Matejki jest biały i coraz bardziej wyślizgany, zresztą, z tym biegnącym do granicy też jest różnie, są pasemka zmarzliny. Niedawno prezydent Żmurkiewicz nawet przepraszał za tę sytuację, za firmę ze Stargardu, ale czy powróci do umowy z Remondisem, lepiej dającym sobie radę?. ...09:04:31] • [IP: 62.69.229.**]Miały być kupy końskie, a skończyło się na warstwach prezerwatyw i gumach do żucia - taki obrazek XX i XXI wieku. Gnicie cywilizacji.
Pomyśleć, że w XIX wieku, wobec gwałtownie przyrastającej liczby koni w Paryżu, przewidywano, że w połowie XX wieku Paryż będzie pokryty półmetrową warstwą odchodów końskich - i to nikogo nie ruszało.
Oszczędności sle czy akurat na tym Miasto powinno oszczędzać?