Aby zagłosować, trzeba mieć telefon komórkowy zarejestrowany w polskiej sieci komórkowej (udział jest bezpłatny, nie ponosicie ŻADNYCH KOSZTÓW oprócz chwilki czasu). Trzeba wpisać swoje dane, książka „Bikini Killer” jest już wybrana, Wy zatwierdzacie tylko zgody i zaznaczacie właściwie kwadraciki. Po zagłosowaniu system przekierowuje Was na stronę, gdzie należy wpisać kod, który przyjdzie sms-em. To konieczne, bo Jury zlicza tylko potwierdzone głosy. Wasz numer telefonu nie będzie w żaden sposób wykorzystywany po potwierdzeniu przez Was głosu.
historiazebrana.pl/glosowanie,6142017?fbclid=IwAR338Zfe5P4HFBE82sL37mrW3I5J1TipTMkCnOQMHdE59SPiF8nheeEcKYQ
– Bardzo proszę o pomoc – mówi Jarosław Molenda – z warszawskimi autorami, mnie pisarzowi z Pomorza, nie jest łatwo rywalizować, dlatego każdy głos jest na wagę złota. W przeciwieństwie do moich rywali nie jestem redaktorem naczelnym pisma wielkiego koncernu ani autorem, któremu wydawnictwo funduje reklamy w metrze. Mogę liczyć tylko na moich Czytelników i – mam nadzieję – mieszkańców Świnoujścia. Z doświadczenia wiem, że najlepiej wpisywać dane np. na laptopie (lub drugim telefonie), a kod SMS spisać z nr telefonu, który wpiszecie w formularzu. Można zagłosować tylko raz (chyba że dysponuje się drugim nr telefonu i adresem mailowym). Plebiscyt trwa do 25 stycznia. Z góry dziękuję.
Wolę zagłosować na dobrą książkę.
Głosowanie tylko dlatego, że autor związany jest z miastem to nieporozumienie.
Może bym zagłosował., ale tam trzeba zaakceptować regulamin, którego ja nie akceptuję, bo ja żadnych regulaminów nie akceptuję.
09:48:16] • [IP: 178.238.245.**] A czytałaś tę? Skąd wiesz, że jest niedobra?
Jak ja mogę wpiąć swoje dane jak jest rock za dużo chcecie
Kiedy Internet zostanie przepisany Panie Molenda? :-)
Głosując na dobrą książkę nie sugeruję się opiniami niszowych autorów...
Nie czytam literatury popularnej, rozrywkowej, bo mam zaległe lektury z innej dziedziny, z klasyki światowej literatury pięknej, z literatury faktu, ale gdy patrzę na to forum, dziwię się dyskwalifikacji tej rozrywkowej literatury dokonanej jakby z założenia. Porównując to z muzyką: preferuję trudniejszą muzykę jak symfonie Beethovena, oratoria Haendla i Bacha, kompozycje Pendereckiego, ale z respektem podchodzę do walców Straussa czy do dobrze skomponowanych operetek. To też trzeba umieć. Piosenka wymaga mniej pracy niż symfonia, ale napisać coś takiego jak" Jej portret" (Nahorny) lub" Yesterday" (The Beatles) albo coś bardziej rozrywkowego jak" Dancing Queen" Abby to też jest sztuka. A przynajmniej godne respektu rzemiosło.
Każda przeczytana książka jest dobra Pana Molędy książki są bardzo lekkie i zrozumiałe. Polecam w szystkim. Pozdrawiam
Wytnij i wklej. .. smutne :-)
Znowu on, leci na ilość a nie na jakość
ja powiem krótko nie piszę książek i ich nie czytam
Tak jak wszystkie tego typu głosowania jest to kompletny idiotyzm. Pan nie może konkurować z autorami z metropolii, panie Molenda, z powodu idiotycznych zasad, którymi rządzą się tego rodzaju konkursy. Przed głosowaniem, byłoby dobrze przeczytać książkę. Głosowanie na ''naszego''? Fuj.
a o czym ta książka? nie znam autora ani twórczości
boze to juz nudne. Znowu on
mam bardzo przykre doświadczenia z panem M. okazał się zwykłym. ..
Glosuje sie na najlepszego. Nie na" naszego".
Pokretna ta logika pana pisarza, smutne, ze ksiązka sama się nie broni, tylko wszechobecny marketing.
Czyli jak? Mam głosować dlatego ze książka mi się podoba, czy dlatego że ktoś ma widzimisię? Jak przeczytam i książka mi się spodoba, to zagłosuję. W innym przypadku jest to nieuczciwe.
Jak dobra nie prosi się o głosy
Pan Molenda szybciej pisze ksiazki, niż się drukuje paragon w biedronce. A czy ilość idzie z jakością nie mi oceniać tylko czytelnikom...
Bikini killer - już sam tytuł jest małomiasteczkowy... Do następnej proponuję: Cyjanek w stringach...
Sprawił mi przykrość komentując na FB...żegnam ozięble
Ale z was buraki! Komentarze świadczą o tym, że niewiele czytacie.Książki dla was, to abstrakcja.Pan Molenda prosi o głosy, bo siła przebicia warszawskich gryzipiórków jest tak ogromna, że szans dla innych brakuje.Dobra książka nie zostanie doceniona.Układy, układziki.Sprawiedliwość można osiągnąć liczbą głosów.
W dzisiejszych czasach łatwo jest zostać pisarzem. Źródła z netu, wszystko gotowe, aby tylko przepisać się chciało.