Ta bezwzględna i nieuleczalna przypadłość postanowiła uczynić me ciało niedołężnym. Mój mózg niszczeje w błyskawicznym tempie. Muszę spowolnić ten śmiertelny postęp całą siłą mojej woli i ducha. Jeszcze nie tak dawno w tej bardzo nieuczciwej walce pomagali mi dzielnie moi rodzice. Niestety ich już nie ma, a ja stałem się zagubiony i nieporadny, jak wtedy gdy byłem małym i niesamodzielnym dzieckiem.
Obecnie mam czterdzieści sześć lat i nadal żyję, i bardzo chce mi się żyć moi Drodzy. Godność ludzką zachowuję dzięki pracownikom MOPR, aczkolwiek ta paskudna choroba, jak mawiają lekarze, chce mnie jej pozbawić zupełnie. Cudownej poprawy niestety nie będzie, bo mówię i poruszam się coraz gorzej, nawet wtedy, gdy używam chodzika. Dobrze, że chociaż mogę pisać, gdyż w przeciwnym razie i kontakt też miałbym z ludźmi utrudniony.
Byłem listonoszem w Świnoujściu i przemierzyłem o własnych siłach szmat kilometrów. Byłem też strażakiem. Nigdy jednak nie przyszłoby mi do głowy myśleć o sobie w kategoriach osoby niepełnosprawnej do chwili, gdy zmusił mnie do tego los i niedoskonałość mojego ciała.
Liczę się z tym, że może być ze mną niebawem znacznie gorzej. Wiem jednak, że mogę ten stan nieco wyciszyć i złagodzić poprawiając obecne warunki mojego życia. Na ten cel potrzebne są pieniądze, o które proszę. Moje mieszkanie w obecnym kształcie stanowi dla mnie dziś poważną barierę, dlatego wymaga ono dostosowania do mojej niepełnosprawności. Łóżko ortopedyczne, nieustanne zabiegi rehabilitacyjne oraz skuter inwalidzki to bezwarunkowa konieczność, o co bardzo zabiegam.
Proszę, wspomóżcie mnie w moich codziennych zmaganiach, przekazując 1 % na Fundację Dobro Powraca o numerze KRS: 0000 33 88 78 z celem szczegółowym: Jarosław Nogalski. Można także przekazać darowiznę na nr konta 95 1140 1140 0000 2133 5400 1001, wpisując w tytule wpłaty: darowizna dla Jarosława Nogalskiego
To wszystko czego potrzebuję, nim wyczerpie się przedwcześnie zasób mego czasu.
Dziękuję Wam z całych sił za zainteresowanie moją sprawą oraz wsparcie.
Jarek Nogalski
Witam Panie Jarku. Proszę się że mną skontaktować bo chciałbym Panu pomóc. Tel. +4915758190716 lub proszę wyszukać mnie na fb albo Messengerze. Pozdrawiam.
Też mam w rodzinie młodą osobę z tą chorobą ale się nie poddaje.dla niej co roku oddaję 1%podatku.Jestem starszą schorowaną osobą z niedużą emeryturą, ale naprawdę rozumiem Pana a wiem że każda złotówka się liczy więc wysyłam ile mogę.A Panu życzę dużo zdrowia i wiary w ludzi i proszę nie przejmować się głupimi komentarzami.
Ludzie nie ma na co czekać otwieramy: lap topki, tableciki, komóreczki, i co ? I robimy przelew, pomagamy, pomagamy.
Jarku, życzę Tobie zdrowia, siły i szczęścia. Trzeba wierzyć, że los się odmieni. Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Twoich Bliskich, którzy razem z Tobą cierpią.
Żeby przekazać 1% i wpłacić muszę wiedzieć na kogo pan głosował... jak na *** to lipa
Prosze wykonać test na Borelioze np. LTT i koinfekcje. Bardzo często SM to zle zdiagnozowana borelioza a i objawy bliźniacze... o ile nie była tez diagnozowana. Nie mówię tu o teście Elisa czy Western Blot ktoś maja niska skuteczność. Zdrowia życzę
Lewactwo zawsze musi zionąć jadem, nawet jak artykuł ich nie dotyczy. Straszni z nich ludzie. A Tobie życzę zdrówka
CHOROBA NIE ULECZALNA ŻADNA RECHABILITACJA JAK SIĘ JESZCZE DOJEDZIE ALE JAK JUŻ SIĘ LEŻY LUZKO JEST NIE ZBĘDNE WÓZEK TO NOGI SAMOCHÓD ZAGROŻENIE ŻYCZĘ SIŁY 😥
Do Gościa IP:176.221.123 mądre słowa. Trzeba otworzyć oczy tym zawistnym ludziom. Ja dam 1% na Pan Jarka. Największym skarbem człowieka jest zdrowie.
A gdzie przysięga w zdrowiu i chorobie Pani z urzędu powinna sie wykazać
Ip3747139***w pełni się zgadzam trzeba pomagać zwierzętom, ale niech to robią ludzie ze swej kasy tzw miłośnicy zwierząt, ale miasto powinno pomagać przede wszystkim takim naszym mieszkańcom, chorym i bezradnym, ponieważ są chorzy i nie maja pieniędzy ani żadnej pomocy.Powinno się zwrócić uwagę na bariery budowlane, np na przebudowanie klatek schodowych gdzie nie ma możliwości wjazdu wózkiem inwalidzkim, lub chodnikiem, bardzo dużo bloków nie ma takich podjazdów np w Leningradach, schody są wąskie i nie ma możliwości wjazdu nawet chodnikiem, Właśnie w ten sposób można pomagać naszym mieszkańcom.Nasze urzędy, sady również nie pomagają, ludziom.
LUDZISKA JAK ZWYKLE WYPISUJA CZESTO BZDURY BO NIE WIEDZA JAKA TO JEST CHOROBA, MOJ WNUK ZACHOROWAL NA SM JAK MIAL 17 LAT WIEM CO TO JEST CODZIENNIELE I CZYTAM O TEJ CHOROBIE I ZASTANAWIAM SIE JAK POMOC JAKA REHABILITACJA ALBO LEK POMOZE NIE MA LEKU JEST NADZIEJE W REHABILITACJI A TO KOSZTUJE, A POMAGAM WNUKOWI JAK MOGE, TYLKO POMOC.
Wszystkiego Dobrego Jarku. Trzeba wierzyć ze się uda... powodzenia
Tylko ten, kto w swojej rodzinie ma taką nieuleczalnie chora osobę wie, jakie koszta chory/rodzina ponosi. To nie jest jednorazowy wydatek drodzy Państwo. W naszym kraju nikt o takich ludzi nie dba. Pozostawieni są sami sobie, ewentualnie na rodzine ten problem spoczywa. Wszystko rozchodzi się o kasę.Gdzie się nie obejrzysz wszyscy po nią ręce wyciągają. Żenujący jest ten komentarz w stylu „ sprzedaj auto” można sprzedać i owszem, ale trzeba wziąć pod uwagę dojazd do specjalisty, na rehabilitację, basen etc. na skrzydłach człowiek nie doleci, nikt na rękach nikogo nie zaniesie.Taksówką przejazd kosztuje. Reasumując : Syty głodnego nie zrozumie.
Gość • Sobota [26.12.2020, 11:13:51] • [IP: 88.218.253.***] - akurat Audi Jarka to chlew wart może 5000-7000 zł, więc kompleksy to wyszły raczej tobie skoroś się odezwał. Chodzi o to, że to niebezpieczne i nieodpowiedzialne by będąc tak chorym i na taką chorobę jeździć autem. Swoją drogą też pokazuje to w jakim kraju żyjemy. Jesteś krótkowidzem ? Za kółko tylko w okularach. Masz stwardnienie rozsiane ? Siadaj za kółko i w drogę.
Auto to jedyny środek lokomocji dla tego Pana zeby być osoba samodzielna. Jak czytam te komentarze to mam wrażenie ze Polacy sa niedorozwinięci.Pan prosi o 1 procent... A nie o komentarze co ma zrobić bo Polakowi włączyło się zielone światełko w tunelu.
Straszne jest proszenie o pomoc, ale w tym przypadku daje ten apel do myślenia.Skoro ma Pan auto które mozna sprzedać a pieniądze przeznaczyć na leczenie, to czemu tego nie zrobić??Nie wiem może sie mylę, ale czy auto jest temu Panu niezbędne?Moze warto pomysleć o sprzedaży ??
Tak kolego bo nikt nie ujmuje tragedi tej choroby strasznej. Ale...
Jarku łóżko w pełni elektryczne sterowanie na pilota oczywiście używane mozna miec za 2 tys zlotych.
Żeby przekazać 1% i wpłacić muszę wiedzieć na kogo pan głosował... jak na *** to lipa
224 ---- oooo polska zawiść bo ma Audi. Nie można było napisać że samochodem źle jechał:) Nieee, trzeba napisać markę by zasiać w ludziach zwątpienie że uuuu bogaty to po co zbiera kase:) Co za wiocha.
ma pan mój 1%. Na święta i Nowy Rok życzę zdrowia
co za nieszczęśliwy kraj stworzyliście przyzwalając na rządy sitw i kolesi, wstyd Polacy, wstyd.
Dzień dobry, ma Pan mój 1% podatku. Życzę dużo siły, cierpliwości i nadziei, że może na tę chorobę wreszcie znajdzie się lekarstwo. Serdecznie Pana pozdrawiam :)
A z pensji co miesiąc nam się zabiera znaczną część na leczenie jesteśmy w unii ale pod tym względem na szarym końcu.
Panie Jarku zycze żeby choroba sie zatrzymala albo spowolnila. Ale na boga niech Pan zaprzestanie jezdzic w tym stanie tym audi. Niech Pan pomysli o kudziach ktorzy przechodza przez pasy przed pana jadacym autem i panem w srodku. Oni tez chca żyć a Pan jest swiadom swojej tragicznej choroby. Zycze wszystkiego dobrego
Panie Jarku, życzę panu dużo zdrowia, aby się spełniło każde pana marzenie, życzę panu dużo radości, oby nadchodzący rok był lepszy! Wszystkiego Najlepszego! 🎅🎄
Jarku może warto zmienić auto?
Przykre, że PiS wspiera księdza biznesmena i propagandową TVP a zwykłych obywateli zepchnął do piwnicy. Współczuję panie Jarku, ze w takim kraju musi się Pan zmagać z tak trudnà chorobą.
Pierwsza żona tez Iwona sue przyłączyć, , architekt dobrze zarabia i byłoby miło
Dużo zdrówka dla Pana oby wszystko się poukładało!
Dużo zdrówka dla Pana oby wszystko się poukładało!
LECZENIE I REHABILITACJA DZIKICH ZWIERZĄT - 48 TYS. PLN CZY KTOS OGŁUPIAŁ W TYM MIESCIE?! CZY DZIKIE ZWIERZĘTA WAŻNIEJSZE OD LUDZI?! Na co i ile wydaliśmy z Budżetu Miasta w 2020 roku: - prowadzenie Schroniska dla bezdomnych zwierząt – 370.000 zł; - sterylizacja kotów wolno żyjących – 26.360 zł; - leczenie kotów wolno żyjących – 25.780 zł; - czipowanie psów – 5.130 zł; - sterylizacja psów i kotów właścicielskich – 24.487 zł; - leczenie i rehabilitacja dzikich zwierząt – 48.000 zł; - woreczki na psie odchody – 1.377 zł.
PREZYDENT - EMERYT DAŁ OSTATNIO PIENIĄDZE NA OPERACJĘ KOTA, BO UZNAŁ, ŻE ZWIERZĘTA SA WAŻNIEJSZE OD LUDZI...
Kasa wysłana.
Jarku od nas też dostaniesz 1%, Szkolny kolego zdrowia ci życzymy, zawsze byłeś radosny uśmiechnięty Wałcz nie poddawaj się.Pozfrawiam serdecznie koleżanka ze szkolnej ławki.1 stycznia masz urodziny życzymy Tobie wszystkiego co najlepsze i zdrowia jak najwięcej.
Trzym sie Jarku.Z Bogiem
Panowie STRAŻACY byli i obecni pokażcie że zawsze w każdej sytuacji można liczyć na waszą pomoc. Strażakiem jest się do końca nawet po odejściu że służby.
PiS potrafi dać tylko 500 + by przekupić jełopów, a jeśli chodzi o leczenie chorych na SM, to Polska jest na szarym końcu. Więcej jeszcze na TVP dawajcie, wiecej. Udław się Kurski Zenkiem.
Panie Jarku. Znam niestety tę chorobę. Mój młodszy brat został zdiagnozowany kilkanaście lat temu. Widzę w Pana oczach, postawie, układzie rąk to samo, ale może... Czy robił Pan badania na boreliozę? To też paskudna choroba, ale podobno można zahamować, a nawet cofnąć skutki. Z moim bratem chyba się znacie (przynajmniej internetowo lub z Bornego), bo mówił mi kiedyś o" Strażaku ze Świnoujścia". Brat ma na imię Krzysiek i jest ze Szczecinka. Pozdrawiam mocno, życzę zdrowia, a przede wszystkim siły w walce, bo to nie jest pojedyncza bitwa, tylko codzienna walka. Siły i chęci do życia. Jak sobie nie pomożecie sami, nawet przy wsparciu rodziny, przyjaciół i znajomych, to będzie ciężko. A pieniądze są niezwykle potrzebne. Proszę o pomoc dla p. Jarka. Ja niestety wspomagam brata od lat.
Ma Pan mój 1% podatku.. Życzę zdrowia. 🎅🎄🎅🎄
Mam nadzieję, że solidarnie okażemy odrobinę zwykłej ludzkiej uczciwości.
Chlopie przelew poszedł, znamy się z silowni, zdrowia życzę.Trzymaj się! Jeden procent z podatku tez pójdzie.
Pamiętam Pana, bardzo sympatyczny i zawsze uśmiechnięty człowiek. Życie jest takie przewrotne, życzę Panu dużo dużo zdrowia, wpłatę wykonam z przyjemnością warto pomagać, ponieważ nigdy nie wiadomo czy kiedyś sami nie będziemy w potrzebie, a dobro które dajemy wraca.
Witam Panie Jarku, czy to Pan roznosił listy na ul. KUJAWSKIEJ ??
Nawet taki świąteczny artykuł o chorym Jarku jest okazją dla lewaków aby wylewać swoje polityczne frustracje. Rozumiemy że to są dni radości dla chrześcijan i ludzi dobrej woli i wy musicie stanąć po antychrześcijańskiej stronie ale od ponad 2000 lat nie dajcie rady.
Zdrowia Panie Jarku, oczywiście pomogę.
Ile mogę, to pomogę. Ale jakby kazdy znas nawet niewielką kwotą pomógł, to dla Pana byłoby bardzo dużo. Spróbujmy być solidarni.
Jarek - nie znam Cię ale oczywiście pomogę na miarę możliwości - trzymaj się, dobrzy ludzie są z Tobą.Państwo takich jak Ty odstawia na bok, niezależnie kto jest przy władzy - to zli ludzie.
Jarek masz ode mnie 1%. Piszecie ze rząd nie pomaga, bo lepiej prac pieniądze na lewych szpitalach covidowych(np. Narodowy) stoi pusty, w Warszawie jest piękny nowy szpital ale... stoi pusty a jest wyposażony w bardzo dobry sprzęt. Czemu o tym nie mówią w TV
Wpłacę, Pana tato był moim kolegą.
Przykre jest, że w tym durnym państwie taki człowiek musi prosić o pomoc, całe życie pracując uczciwie! Wstyd, dla PO, dla PiS, dla AWS i innych czorta wartych którzy mieli okazję być" u żłobu". Pieniądze są marnotrawione na palmy, na inne chore pomysły a tutaj człowiek w potrzebie i musi prosić!! I najgorsze, że nie jest On przypadkiem odosobnionym. Pomóżmy Jarkowi drodzy mieszkańcy, tak zwyczajnie, bez zbędnych komentarzy. Pokażmy, że jesteśmy lepsi od tych imbecylów u władzy.
Cześć Jarku, wysyłam co mogę i gorąco życzę Ci by te badania nad nowym lekiem, o których czytałem, przyniosły szybko efekty. Zawsze jest nadzieja!
Pomogę, mój tato był strażakiem odszedł niedawno zmnagal się z tą chorobą kupę lat. Zdrówka życzę
Tak własnie w katolickim kraju, pislam traktuje chorych i potrzebujących. Muszą prosić i żebrać po internetach. Ciągła walka z systemem i bezdusznymi urzędnikami i lekarzami, dla których jesteśmy tylko numerem pesel. Wiem co pisze, mam w rodzinie osobe chorą. DUŻO ZDROWIA
Moja tesciowa też ma stwardnienie rozsiane i kto jej pomaga? Rząd na pewno nie