Niedawno pisaliśmy o sprawozdaniu komendanta głównego PSP, Andrzeja Bartkowiaka z kontroli przeprowadzonej w świnoujskiej komendzie Państwowej Straży Pożarnej. Odniesiono się w nim do zarzutów postawionych st. bryg. Andrzejowi Lipińskiemu, komendantowi miejskiemu PSP w Świnoujściu. Zarzuty te opublikowano rok temu na Facebooku.
Ustaleniom kontroli poświęciliśmy wcześniejszy artykuł. Ale informacji jest w sprawozdaniu więcej.
Jeden ze strażaków, którego przepytywali kontrolerzy, ( jego dane osobowe w sprawozdaniu zanonimizowano) podaje przyczyny frustracji osób niezadowolonych z obecnego systemu kierowania komendą - czytamy w sprawozdaniu(...) – „Odnoszę wrażenie, że powodem frustracji wśród niektórych może być fakt, że to oni kiedyś traktowali PSP jako swój prywatny folwark. Nie jest tajemnicą, że za poprzednich komendantów normalną praktyką było np. naprawianie sieci rybackich na służbie (jeden ze strażaków poza służbą w PSP trudni się rybołówstwem), dokonywanie poważnych napraw samochodów (remonty silników, skrzyń biegów, całych samochodów) oraz pranie tapicerki, mycie i odkurzanie samochodów. Obecny Komendant pozwała jedynie na drobne naprawy prywatnych samochodów na terenie PSP i to jedynie poza godzinami służby, co jest zrozumiałe, gdyż rozkład czasu służby nie uwzględnia takich czynności.”
W sprawozdaniu czytamy również, że inni strażacy, składający wyjaśnienia do protokołu, jako przyczynę takiej reakcji części niezadowolonych strażaków wskazują na:
- wprowadzenie przez obecnego komendanta miejskiego obowiązku wykonywania zadań zgodnie z przepisami;
- wprowadzenie zakazu wykonywania prac prywatnych na terenie JRG w trakcie służby;
- wprowadzenie nakazu przestrzegania przepisów mundurowych.
Dalej czytamy:
„W treści złożonych wyjaśnień znajdują się poniższe stwierdzenia:
( ...) źródłem konfliktu jest brak akceptacji pewnej grupy strażaków objęciem stanowiska Komendanta Miejskiego PSP (...). Grupa ta składa się głównie ze strażaków z dłuższym stażem służby i liczy ok. 5 osób. W tej grupie na pewno jest (tu dane zanonimizowano – przyp. red). Członkowie tej grupy sympatyzowali z wcześniejszym komendantem miejskim PSP i nie podoba im się obecny system kierowania komendą m.in. dlatego, że komendant miejski wymaga realizacji czynności zgodnie z regulaminem i przyjętymi procedurami. Zakazał korzystania z warsztatu samochodowego w celach prywatnych. Wprowadził bezwzględny obowiązek przestrzegania przepisów ubiorczych (…).
(...) niesnaski w KM PSP Świnoujście mogą wynikać z braku akceptacji polityki komendanta miejskiego przez organizację związkową ZZ pracowników pożarnictwa. Przewodniczącym tego związku jest emerytowany strażak (…).
(...) niezasadne jest zastrzeżenie odnoszące się do sytuacji panującej w naszej Komendzie. Przede wszystkim należy pamiętać, że nasza służba opiera się na podległości służbowej i określone decyzje muszą być konsultowane i zatwierdzane przez naszych przełożonych, co nie jest aprobowane przez autora artykułu. Nigdy nie spotkałam się z tym, aby w zakresie czynności, które wykonuję samodzielnie byłabym w jakikolwiek sposób ograniczana lub bałabym się ich podjąć (…).”
Całe sprawozdanie z kontroli opublikowano na stronie internetowej świnoujskiej komendy.
http://www.kmpspswinoujscie.nbip.pl/kmpspswinoujscie/?id=88
Panowie jesteście najlepsi! Szkoda życia i czasu na spory!
smutne to wszystko
Się nie napracował w życiu ten komendant... taki młodzik i już emeryt...
Komendant Lipiński był najlepszym jaki tu był. Taka prawda. Grupa której się nie podobał to kilka osób. Ale mordę darli najgłośniej. Porządek był i tyle.
Dajcie już spokój, bo ludzie się śmieją
Mareczek nawet na promenade nie wyjdzie bo bedzie sie bal ze znow placka dostanie -tak jak juz dostal;)-wstyd i to jeszcze przy wlasnej zonie hahahah. Mareczku z ludzmi trzeba umiec zyc-zobacz jak byly komendant sie ukrywa bo gaciami trzesie:)
Popieram chłopaki nie komentujmy. Nie dajmy się sprowokować zostawmy to za sobą.
Ile można odgrzewać tem sam temat? To wygląda na marne próby wybielenia czegoś, czego wybielić i zapomnieć się nie da. Może opinie publiczną da się oszukać słowami, dokumentami czy artykułami, ale tych którzy wiedzą jak było, już nie więc po co męczenie mieszkańców znowu tym tematem? To już jest nudne i obrzydliwe. To co dzieje się w straży lub innym zakładzie pracy niech będzie rozwiązywane na miejscu. Powstrzymajmy się od wszelkich komentarzy. Szczególnie tych złych.
jeżel czyta to prosze niech sobie przypomni naprawy C5
3 zmiana pod kierownictwem ćwierć głupka Marunia Wieczorka, wy jesteście niedorobieni. Co wam nie pasuje? Grzeszczuk, Wróbel, Aftewicz, Kazanowski, szczygieł itd wasz poziom jest 10 metrów ponizej menela spod sklepu, który czasem zachowuje się honorowo. Wy nawet nie znacie definicji tego słowa a co już mówić o takim zachowaniu się. Marunio, pseudo oficer. Kim ty jesteś marek? Wez rano spójrz w lustro. Pozjadałeś wszystkie rozumy? Mądry człowiek potrafi się przyznać do błędu. Ty tego nie potrafisz. Pajac z ciebie Pozdrawiam. Pozdrawiam super strażaków, wspaniałych ludzi, głównie tych co już odeszli.
Spiworek dobre okreslenie tego Typa.
To ten co Owsiakowi nie chciał pomagać? NIemcy chętnie przyjeżdżali na WOSP, a ten nic?
spiworek przestan sie pograzac. Juz raz na przejsciu dla pieszych ktorys cie naprostował. To że strazacy w czasie wolnym cos pogrzebali przy autach to wielka afera. Ale jak chlopaki naprawiali skrzynie biegów w starach i jelczach, spawali konstukcje samochodów pozarniczych aby komenda mogla oszczedzic o tym wszyscy zapominaja. Albo remonty nasi strazacy to juz prawdziwi fachowcy budowlanki tynki posadzki glazura to dla nich pestka ciezko znalesc kat w jednostkach przy ktorych nie było cos remontowane. Wiec jak wielki A dorwał sie do władzy w pierwszy dzien robi zakazy na wszystko a dalej oczekuje remontów itp to nic dziwnego ze chlopaki sie buntuja.
5zmian przypucowalo się do Raportu bo żeście się obsral...każdy pokoleji czekoladowe usta. ...eh dobrze że mnie już tam niema współczuję wam tym normalnym!!...jak Trzeba było naprawiać byłemu komediantowi auto to było można jak trzeba było pomóc przy smarowanie nart to można było ale żeby chłopaki sobie coś ogarnęła przy swoich autach czy jakoś sprawach to już wielkie oburzenie nastąpi i zakazy. ...jak się patrzy na jednostki w Szczecinie czy gdziekolwiek nie ma takiej patologii wśród dowodzacych Chłoapki którzy podchodzili do Szczecina Śmieją się teraz co za przepaść jest miedzy podejściem Dowodzacych do strażaka tam w Szczecinie a w Ś-ciu...Ale zawsze W tych mniejszych komendach jak w Ś-ciu są niespełnione ambicje Śmieją się z Was A tylko normalni strażacy na tym Cierpią!!Żegnam
ale jakim prawem naprawiali samochody to juz jest naduzycie to jest warsztat samochodowy myjnai czy straz pozarna??lenie smierdzace dopracy sie wziasc jestescie na sluzbie
Niech się wypowie Były Komedniant ile razy nkazał głaskać kort szczotkami ubijać deskami, ile razy kazał sypać piaseczek żeby lepiej mu sie pileczka odbijala na korcie zeby mogl pograc sobie ze swoimi koleszkami po 15 30 ile razy kazał wycierać ławki na korcie żeby były czyszciutkie jak przyjdzie pograć potem jego Koledzy" na poziomie"brudnymi buciorami siadali na ławkach jak małolactwo, które nie umie uszanować czyjejś pracy. ..to Można było robić jak kazał nam usypywać górki na jrg2 gdzie nazwaliśmy to końcem Andrzeja...wielu którzy są teraz przeciwko obecnemu komendantowi to zwykłe szuje...rzygać się chce jak patrzy się na Was... dobrze ktoś napisał że jeden z drugim przeleżał pół swojej służby na Warszowie a teraz wielkiego szefa straży zrywa żenada!!...w dupach wam się poprzewracało wasz guru odszedł i to było najlepsze co mógł zrobić...mało kto powie mu Dziendobry Lub co słychać...Obecny Komendant to Człowiek dla człowieka Gość z klasą tylko jednej zmianie niepasuje ten układ z jrg2. ...
Mało kiedykolwiek podobał się kazdy szef w kazdej pracy.
Wynika z tego, że poprzedni komendanci dawali pozwolenie na łamanie regulaminu? Może były komendant odniesie się tego czy strażak zawodowy ma w swoich obowiązkach prowadzenie poważnych prac remontowych na terenie jednostki, to co jest funkcjonariuszem czy budowlańcem, tak bardzo zwracał uwagę na umundurowanie a nie przeszkadza nikomu, że strażak, funkcjonariusz z długoletnim stażem idzie w tym mundurze szorować kible, myć podłogi, zamiatać chodniki wokół jednostki i co, gdzie szacunek do munduru. Dla przypomnienia, nową część jednostki stawiali strażacy i jeden majster budowlany, zapieprzali od świtu do nocy a jak ktoś się zbuntował, to do raportu!?!? Ten cały regulamin wsadźcie sobie w dupę razem z dupolizami. Do byłego komendanta:trzeba być człowiekiem a nie mendom wtedy nikt nie będzie na ciebie pluł na ulicy a aspiracje życiowie realizować po ludzku a nie po" trupach", wiesz dobrze jakie mają o tobie zdanie ibżaden raport tego nie zmieni?!
Zawsze największy smród robią lenie i cwaniaki pod osłoną związków zawodowych oczywiście...
Dalej hodujecie tam robale? 🕷 🐜 🦟 🦗