Po godzinie 11:00 na ulicy Ułańskiej, doszło do zdarzenia. Jadąca ciemnym renaultem mieszkanka Ahlbecku mijała się z innym pojazdem. Wpadła z dużą prędkością na pobocze.
fot. Mieszkaniec
Kobieta jadąca szybko autem najechała na duży kamień. Wpadła na posesje uszkadzając płot. Auto leżało na boku. Do tak dziwnego zdarzenia doszło na bocznej ulicy.
Po godzinie 11:00 na ulicy Ułańskiej, doszło do zdarzenia. Jadąca ciemnym renaultem mieszkanka Ahlbecku mijała się z innym pojazdem. Wpadła z dużą prędkością na pobocze.
fot. Mieszkaniec
Podczas wyprzedzania być może pomyliła hamulec z gazem, co doprowadziło do uderzenia samochodu w wielki kamieniem leżący na poboczu. Rozpędzony samochód staranował płot i zatrzymując się na boku na prywatnej posesji.
fot. Mieszkaniec
W samochodzie, oprócz kierującej, była jeszcze pasażerka. Właścicielka posesji wraz ze znajomymi wybiegła z domu i pomogła wydostać się kobietom z leżącego pojazdu.
fot. Mieszkaniec
Ciekawe jest to, że ledwo wyciągnięto kobietę, ta zaczęła krzyczeć "Moja torebka!". Na szczęście żadna nie odniosła obrażeń.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na miejsce przyjechali strażacy, policja i pogotowie.
Patrząc na zniszczenia i przewrócony samochód, dziwić może, że wydarzyło się to na tak spokojnej i krótkiej ulicy, jaką jest Ułańska.
fot. Sławomir Ryfczyński
źródło: www.iswinoujscie.pl
Jaka ulica taka jazda.
Dla Niemców powinien być zakaz wjazdu pojazdów do miasta.
Torebka mam nadzieję nie draśnięta?
"Kobieta"
CZY TO NIE TA SAMA OSOBA CO WCZORAJ PĘDZIŁA NA GRUNWALDZKIEJ OBOK UZNAMU NIE ZWAŻAJĄC NA PIESZYCH NA PASACH.
Ułańska jazda.
tłumoki do garów
Na Ułańskiej nawet Niemra wykazuje się ułańską fantazją oraz zachowuje niemieckie, oparte na stereotypach o Polakach obsesje.
Ułańska - jaki numer? Ktoś wie?