Działania przeciwko komarom i kleszczom prowadzone są godzinach nocnych od 22.00 do 5.00. Trzeba jednak pamiętać, że Miasto może odkomarzać tylko tereny należące do gminy. Nie może natomiast odkomarzać terenów prywatnych, Lasów Państwowych i terenów Wolińskiego Parku Narodowego oraz obszarach chronionych Natura 2000. A tych przecież nie brakuje w mieście i jego otulinie. Dodatkowo, szczególnie w lasach, na terenach WPN, jest bardzo dużo trenów podmokłych, czyli idealnych do rozwoju komarów. Żadnych działań przeciwko komarom nie podejmują także nasi sąsiedzi po niemieckiej stronie wyspy Uznam. Do tego dochodzi jeszcze wyspiarskie położenie Miasta, czyli otoczonego zewsząd wodą.
Zapewniamy jednak, że Miasto podejmuje wszelkie możliwe działania na wszystkich trzech zamieszkanych wyspach, aby ograniczyć ilość komarów. W związku z ustaniem opadów deszczu spodziewamy się, że w najbliższych kilka dniach nasze działania przyniosą efekt i komarów będzie po prostu mniej.
BIK UM Świnoujście
Nigdzie nie ma komarów tylko u nas wieczny problem. Najlepiej teraz zgonić na pogodę. Masakra jakaś.
Warto by się zająć również tematem koszenia terenów należących do miasta. Gdyby regularnie dbano o ogromne chaszcze i krzaki wokół posesji mieszkańców komarów też byłoby mniej.. A tak to np. w Przytorze niektórych ulic wogóle nie koszą.. ??
Dopiero kiedy zaczną się u nas rodzić dzieci z małogłowiem, dowiemy się, że ludzie odpowiedzialni za odkomarzanie okłamali nas, twierdząc że nie ma żadnego zagrożenia. Na całym świecie wszelkie owady gryzące roznoszą choroby a akurat u nas są tak uprzejme, że choć gryzą, to żadnych chorób nam nie fundują. Są środki, które wybiórczo zabijają wyłącznie różne gatunki komarów oraz meszki ale nasi włodarze kupują najtańsze środki zabijające motyle, pszczoły itp owady wraz z niewielką ilością komarów, bo można je stosować w dowolnym terminie a nie tylko zanim komary wylecą z wody. Nikomu nie chce się zadbać o to aby odkomarzać we właściwym terminie. To żałosna nieudolność ludzi, którym płacimy za to aby dbali o nasz komfort i zdrowie. Komary zniechęcają wczasowiczów, co źle wpływa na zarobki mieszkańców a przecież u nas sezon jest krótki. Gadki o tym, że ptaszki będą głodować należy włożyć między bajki, bo one znajdą wystarczającą ilość owadów w lasach i dalej poza miastem.
Oni chyba hałasem tego urządzenia chcą odstraszyć komary...
Do IP 32...Odwieczny problem w Polsce, nie tylko w Swinoujsciu. Koronawirus winien, twierdza specjalisci.A co powiedza na debilizm ktory panuje w Swinoujsciu przedewszystkim i to od dawna?