- Przechodząc rano przez centrum miasta pierwsze co się rzuca w oczy, to nie kolorowe rabaty, tylko osoby śpiące na ławkach i po różnych zaułkach.
fot. Mieszkaniec
Można o tym pisać w nieskończoność, zamieszczać fotografie pokazujące różne stadia upadku, apelować o niewspieranie finansowe zakupu kolejnej amareny, a i tak problem pozostaje nierozwiązany.
- Przechodząc rano przez centrum miasta pierwsze co się rzuca w oczy, to nie kolorowe rabaty, tylko osoby śpiące na ławkach i po różnych zaułkach.
fot. Mieszkaniec
Przechodząc w ich pobliżu trzeba zatykać nos, gdyż smród uryny zmieszanej z alkoholem "powala z nóg". Czy w naszym mieście nie ma instytucji, osoby, urzędnika, który zajął się tym problemem i pomógł tym ludziom? Jak to wygląda wizerunkowo, przecież to ścisłe centrum miasta odwiedzane przez turystów? - pisze mieszkanka.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Tak najważniejsi Turyści.
Świetne zdjęcia do albumu promującego nasze miasto w kraju i za granicą
oni nie chcą pomocy tylko alkoholu.
W trosce o los, mieszkanka może zawsze zabrać do domu, nakarmić i pozwolić się wykąpać. I będzie po problemie.
Radny Niewiarowski ma szanse sie wykazac..wszak kombinowanie to jego sposob na zycie wiec moze rozwiaze ten problem I" cos" wykombinuje w tym temacie?!
Racja, koszmarny widok!I wszyscy udają, że tego nie widzą...gdzie jest Straż Miejska itp.?
Urząd Miasta i Opieka Społeczna sami egoisci!
Bo oni nie chcą pomocy, oni chcą żyć na ulicy i dostawać pieniądze od innych na alkohol to ich tylko ciekawi, 90% meneli w Świnoujściu na własne życzenie skończyło jak skończyło, jest przytułek dla takich osób, ba...trzeba być trzeźwym i tu jest problem bycie trzeźwym...
droga mieszkano, bierze pani takiego do domu i pomaga, w czym problem?
Kretyńskie pytanie. Nikt im nie pkmoże bo chleją! Taki ich wybór!
KOMBATANCI DOBREJ ZMIANY OPANOWAŁY MIASTO. WIĘKSZOŚĆ Z NICH NIE PRZEPRACOWAŁO ANI JEDNEGO DNIA A TERAZ MA SIĘ ICH UTRZYMYWAĆ K... KOLEJNE DARMOZJADY. NIECH IDĄ POD PAŁACE BISKUPIE TAM IM POMOGĄ.
Gość • Środa [05.08.2020, 21:10:52] • [IP: 31.0.42.**]Czy takie prostackie zdanie czynie cię szcześliwszym?Problem jest i takie chamskie wpisy tego nie zmieią.
SĄ LUDZIE KTÓRYM NAPRAWDĘ TRZEBA POMÓC A NIE TYM KOMBATANTOM DOBREJ ZMIANY. ICH INTERESUJE TYLKO KASA I WÓDA I GDZIE CO UKRAŚĆ.
Nie chcą pomocy, nie chcą pracy tylko walić w szyję, wiem bo byłem świadkiem jak gość nawet im chciał dać pracę a oni że nie chcą
Być może że te menele to także przyjezdni turyści tylko trochę bardziej pośledniej kategorii??
A ja od czasu do czasu na złość Wam wszystkim psom ogrodnika, takiego delikwenta poratuję dwójką, piątką, dyszką, niech sobie ma i chleją.
PROPONUJĘ DLA CHETNYCH UTWORZYĆ AKCJĘ" PRZYGARNIJ KROPKA.PL"MOZE KOMUŚ UDA SIE SPROWADZIĆ CHOCIAŻ JEDNEGO Z NICH NA DOBRĄ DROGĘ.
Dlaczego ta konkretna mieszkanka nie zajmie się osobiscie tymi nierobami ? Nic nie stoi na przeszkodzie, by skłoniła ich do podjęcia pracy, której w naszym mieście nie brakuje. Lokum zapewnia im za darmo miasto, nie chcą z tego korzystać. Moze chętnie zamieszkaja u zmartwionej mieszkanki. Najlepiej niech im to zaproponuje sama.
Takich ludzi bez zgody powinno miasto powinno dawac na Przymusowy leczenie I wiekszosc stanala by na nogi.Ludzie potracili prace popadli w depresje I nie Maja nikogo kto by nimi pokierowali.Szybko jest spac w dol.Sam wiem Sam Po dobie dzis mam prace wynajmuje mieszkanie, ale Sam dalemtemu rade nie dostalel zadnej pomocy of nikogo choc chodzilem MOPS I tam mnie zbywali bo siedzialem juz przy POLO.Dla takich ludzi nie ma pomocy
Prawo w Polsce powinno być takie że takich delikwentow państwo zmusza do przymusowego leczenia. Problem napewno by się rozwiązał ;). Jeden wpis a tyle zmienia. Moim zdaniem, to są prawdziwe problemy. A nie pier**** w tv. Nie zauważyłem żeby przez te wszystkie lata. Rząd coś z tym problemem zrobil. Kpina
spalić ich bo szkoda tlenu na gówno ludzkie
Myślę, że gdyby każda wrażliwa mieszkanka przygarnęła jednego lumpa to problem sam by się rozwiązał. I nie trzeba by było pchać łap do kieszeni podatników
To są ludzi chorzy którzy potrzebują fachowej pomocy i to na przymus bo inaczej dobrowolnie ciezkosie ogarnąć. Są instytucje i osoby wykształcone jak takim ludziom pomoc. Wiem ze są Ośrodki ale trzeba być trzeźwym. Ciężko na pstryknięcie chorego wyleczyć z alkoholizmu. To choroba bardzo ciężka jak inna która wymaga terapi i podejsci@ z sercem do tych ludzi Maja dola, depresje i wiele innych chorób wiec z dnia na dzień nie podejmą pracy. Leczenie jest podstawa. Tym wymandrzalkom którzy wysyłają „meneli” pod opiekę pani by się u nie) wykazali to chyba sami są chorzy na umyśle. Kłapać ozorami każdy może ale jeszcze nie wiesz co ciebie może spotkać w życiu.
Weź go do domu kobieto ! Może to Jezus testuje twoja wiarę, a ty robisz sobie zdjęcia?? Poza tym takie osoby powinny być przymusowo doprowadzone do norm społecznych.
Straż miejska ma wakacje... cały rok.
Pomóc? Czyli co, mamy jeszcze z pieniędzy miasta meneli utrzymywać?
W kwestii wizerunku: to pani mogłaby poprawić SWÓJ wizerunek podejmując pracę świętego brata Alberta, który umiał zamieszkać z bezdomnymi, szukać im pracy i do niej zmobilizować. Przed Panią wielka życiowa szansa poprawy własnego wizerunku!
NIECH SAMA DEWOTKA KOŚCIELNA PRZYGARNIE TAKIEGO MENELA DO SWOJEGO MIESZKANIA. SĄ DO TEGO ODPOWIEDNIE OŚRODKI. PRZEGONIĆ MENELI Z MIASTA NAWET Z UŻYCIEM PAŁY. W BLOKU MENEL SIĘ PRZESPAŁ SMRÓD TOTALNY I JESZCZE BYDLE NASZCZAŁO. NIECH ICH BISKUPI PRZYGARNĄ DO SWOICH PAŁACÓW.
ponoć każdy człowiek ma wolną wolę, okryjcie ich tęczową chustą i zobaczcie co będzie!
moze oni niechca zeby im pomoc
Ja tylko przypomnę dwie rzeczy: Pierwsza - może niektórzy pamiętają akcję " Żuławy". Otóż za komuny wyłapywano wszelkich pijaków, obiboków, nierobów i meneli i przymusowo wywożono ich na Żuławy. Tam ciężko pracowali przy odwadnianiu pół. Machał taki jeden z drugim łopatą po 12 godzin i nie w głowie były mu nalewki czy wina niebanalne. Rzecz druga - Marek Kotański i jego" Monar". Opowiadał mi jeden koleś, który był w" Monarze", że to była droga przez piekło. Nie było litości. Kotan wychowywał przez pracę. Akcja" Żuławy" i" Monar", same te słowa wywoływały paniczny strach u wszelkich nierobów i pijaków. Srali ze strachu, może warto wrócić do sprawdzonych wzorców?.
Streetworker jest podobno zatrudniony. I co robi?
Temat wraca co roku i nikt z tym nic nie robi. Tyłu meneli na ławkach miejskich czy przystankach w centrum to nie widziałem chyba nigdzie. Począwszy od ławeczek wzdłuż grunwaldzkiej. Żenujący widok, a potem na takiej ławce nieświadomie siada rodzina z dziećmi. Patologia.
za komuny nie było meneli, bo musieli pracować, a teraz w demokracji całe życie wczasują
Mnie wkurzyło użycie przez tę czytelniczkę słowa" wizerunek", jakby liczyła się estetyka i pozory, dlatego tej kobiecie ironicznie odpowiedziałem. Najlepiej rzecz ujęto w 22:43...63.***
Kto im sprzedaje alkohol ma na rękach ich cierpienie.
Kolejki do promu komary bezdomni coroczny temat dyżurny portali.
Dlaczego straż miejska nie reaguje na takie rzeczy? Skoro są bezradni, to po co utrzymywać taką komórkę urzędu miasta? Pieniądze są potrzebne na inne rzeczy niż kilku zdrowych i silnych facetów, co nic nie może.
to jest choroba
Przyjeżdżają do Świnoujścia z całej Polski, bo tutaj nikt ich nie rusza. Przy okazji. Zaplecza Stokrotki i Polomarketu wołają o pomstę do nieba, nawet jak by ich nie było.
Na nich jest jeden sprawdzony skuteczny sposób, po którym rezygnują z proszenia danej osoby" o 2 złote" rzekomo na chleb - powiedzieć im, że się płaci wszędzie kartą i nie nosi się przy sobie żadnej gotówki. Niestety to jest przykre, wielu mieszkańców naszego miasta nie wie, że dając tym bezdomnym jakiekolwiek pieniądze, wcale im nie pomagają. Trzeba na upartego, proponować ZAKUP JEDZENIA NA WŁASNĄ RĘKĘ w sklepie. Równie przykre jest to, że sami nie chcą iść do ośrodka dla bezdomnych, bo" tam nie wolno pić". Wolą alkohol. Tani alkohol. Pewnym rozwiązaniem byłoby WYCOFANIE ze wszystkich sklepów w mieście mocnych Fajrantów, wszelkich" nalewek", Kelerisów z Netto, Amaren z Biedronki... to samo dotyczy najtańszych piw typu Poker z Netto, Kustosz z Biedronki czy osławiony Fox Mocne.
Po pierwsze oni z pomocy to chcą tylko i wyłącznie pieniądze. Po drugie miejsc gdzie mogą otrzymać pomoc jest kilka i oni je dobrze znają. Po trzecie twierdza że praca lubi głupich. To stwierdzenie słyszałem na własne uszy.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
MIESZKANKO - a TY- WKAZAŁAŚ BOZE MIŁOSIERDZIE I PRZYJEŁAS CHOCIAZ JEDNEGO...
Gość • Środa [05.08.2020, 22:14:45] • [IP: 37.47.138.**] Piłeś nie pisz!!
Nie da się zmusić kogoś do przyjęcia pomocy jeśli sam tego nie chce. Jeśli ktoś woli alkohol od ciepłego posłania to nic takiemu nie poradzisz.
Ah nasze piękne miasto i wszystko wiedzący mieszkańcy. Po komentarzach wnioskuje że pisze połowa bloku z modrzejewskiej. Tfu. Oby was szczury zjadły
Jest zatrudniony Streetworker. Czy ktoś tego Pana kontroluje?
Niby kto? i po co? To pewien typ ludzi którym z tym dobrze.
Najlepsza odpowiedź, dlaczego ci bezdomni nie pójdą do tzw. Albertów -" tam nie wolno pić" i to bardzo stanowczym głosem. Oni wręcz nie chcą szukać pomocy tam, gdzie faktycznie mogą ją dostać. Wolą dostać od ludzi na ulicy parę groszy na bułkę, co i tak przepiją.
NIC NIE ROBI CAŁE ŻYCIE PRACĄ SIĘ NIE ZHAŃBI TYLKO WÓDA I PIERDEL NA ZIMĘ. NIECH IDĄ POD PAŁACE BISKUPIE.
MIESZKANKO MASZ POLE DO POPISU. ŻYCZĘ POWODZENIA.
a-robic-nie-ma-komu-he-he-
bocian, do, roboty
A mopr czasami nie zajmuje się bezdomnymi? To wszyscy widzą bezdomnych tylko nie ci co powinni. A to nie można jakoś im zorganizować ubrań i mycia?
Tylko, przymusowe leczenie w Ośrodku zamkniętym...ale, kto się tym zajmie?
Stokrotka i Polo-market sa do wyburzenia. To jest działka pod budownictwo komunalne !
Przecież Caritas dostaje bardzo duże dofinansowanie od Państwa, a pałace biskupie są wielkości hangarów lotniczych które pomieszczą wszystkich bezdomnych...🍟
Gdzie jest bogactwo, tam są żebracy. Stara zasada. W dodatku akurat w turystycznym i wielonarodowym Świnoujściu sprzyja im ciągła wymienność ludności - kolejni turyści widzą ich po raz pierwszy, nie jest tak, że Kowalski z Zachodniego dobrze zna stare numery Waldka z zaplecza Polo przy Placu Wolności. A w ogóle to tylko charyzmat misjonarski w ich przypadku może coś zmienić, nowy brat Albert. I, owszem, także dawka przymusu. Przepisy należałoby trochę zmienić, by obok serca dla nich był pewien nacisk ze strony państwa.
Tyle tu już napisano, ale moim zdaniem państwo ich powinno leczyć, znam młodego 40+, za pracę się nie bierze bo przepity, nie ma siły, opieka da, węgiel kupi, za leczenie zapłaci i po co takiemu pracować.A emeryt po przepracowaniu 40 lat musi żyć za 1000 lub 1200, zł i wstydzi się iść do opieki.Takie czasy i takie rządy.
Powinny byc nakaz, . a ni8e prosby.Zlokalizowac ich w jednym miejscu i tam niech pracuja na siebie i drastyczna kontrola. ...
Ja mam codziennie takie widoki z okna gdyż mieszkam obok w bloku... zalatwiaja sie pod kościołem, jak jest ich wiecej tą sie drą, i bluzgają. ..i nikt z tym nic nie robi.
Ten proceder trwa już od kilkudziesięciu lat i z roku na rok się nasila w zastraszającym tępie. Centrum miasta tzw. Zaułk Kościelny jest tego najlepszym przykładem. Brak jakiejkolwiek infrastruktury techniczno - drogowej, oświetlenia, śmietników a nade wszystko totalny bajzel urbanistyczny tylko temu sprzyja. Przechodnie taplający się w błocie, kierowcy uszkadzający swoje pojazdy przy próbie zaparkowania to codzienność. Ten rejon staje się powoli główną atrakcją turystyczną Naszego miasta przekształcając się w dzielnicę slumsów.
Oni nie chcą pomocy ani pracy. Oni chcą pieniędzy na chlanie
18:45. .. i biskupi mają złote helikoptery w tych hangarach. .. taaak...
Jedna kobieta chodzi codziennie od rana do wieczora na Witosa i Zabrze nie weźmie się za robotę druga na Matejki chora lata od rana do wieczora wyzywa ludzi pluje i nikt się tym nie zajmie może MOPR się weźmie za to dziadostwo
Kto komu zabroni przygarnąć do domu? No proszę. Mieszkanka pierwsza.
Wokół Świnoujścia jest dużo niezamieszkałych wysp więc należy wziąć przykład z, , Robisona Crusoe '' i udać się na nie podobno są 44 wyspy więc 44 bezdomnych może śmiało tam żyć. ..!
A ja pozostawił bym ten problem NATURZE. Nie widzę powodu, aby na to coś, wydawać publiczne pieniądze, należy im pozwolić życ jak chcą i odchodzić jak żyli.
Jakie pomóc, to są w większości zdrowi ludzie, zdolni do pracy. Wywieźć w cholerę do lasu, niech w lesie koczują i dziki straszą A nie normalnych ludzi w mieście