- Jestem rowerzystą i w związku z tym, że trasy rowerowe po niemieckiej stronie są zamknięte dla Polaków to na naszych miejskich mamy dużo większy ruch. Najdłuższa trasa na ul. Karsiborskiej jest koszmarnie zarośnięta, przez co robi się jeszcze węższa i przez to niebezpieczna. W związku z tym mam do redakcji prośbę by użyła swoich wpływów na magistrat i wymogła zajęcie się tą sprawą.
Niemieckie ścieżki cacy nasze be.
Szanowny autorze tekstu, może jeszcze nie masz świadomości ekologicznej. W dobie ocieplenia klimatycznego, nie jest wskazanie koszenie traw i poboczy w celu ochrony ziemi przed wysuszeniem. Jeżdżę tą ścieżką codziennie i nic tam mi nie przeszkadza, trawa nie wkręca mi się w szprychy. Jest ładnie naturalnie.
tylko na środkowym pasie nie przycinajcie do samej ziemi, trzeba zostawić min. 20 cm żeby byłó widoczne oddzielenie od jezdni. Obok często ściganci się wyprzedzają na trzeciego
bez przesady z tym utrudnijacym przejazd na rowerze, jak troche trawki posmyra po nózce to chyba nic sie nie stanie spkojnie chłopaki juz widze kosza dzisiaj na grunwaldzkiej to i tam pewnie dojadą w miescie mysle ze wazniejsze
Nie rozumiem. Czy ta trawa rośnie na ścieżce żeby przeszkadzała ?
Jest bardzo ładnie, przestańcie szukać dziury w całym.
wyglada naturalnie, prosze zostawic
czy rowerzysta wie ile to byloby huku?
Nie popieram" czytelnika"
Teraz może się ktoś tym zajmie, czas najwyższy!
Według mnie jest ok.
Ja też korzystam z tej ścieżki i szczerze to mi się podoba jak jest tak dziko i nie mam z tym problemu, żeby zjeżdżając bardziej na bok przy mijaniu kogoś trochę tą trawą oberwać :) A już na pewno nigdy nie znalazłam się z tego powodu w jakimś niebezpieczeństwie. Nie wszystko musi być idealnie przycięte, sama natura aż miło!
Groźniejszymi zjawiskami są na tej i przy tej ścieżce niezgodne z kodeksem drogowym jeżdżenie rolkarzy (jakoś głównie rolkaREK) oraz śmiertelnie niebezpieczne wyścigi kierowców na szosie, z prędkością ok.130-150-180 km/h (gdy jadę rowerem 30km/h, wg prędkościomierza, i obok mnie ze świstem przelatuje auto, to oznacza, że to nie jest choćby 100 na godzinę. Groza obejmuje rowerzystę, kiedy 2 metry od niego mknie śmierć, a wypadków na Karsiborskiej trochę było - przecinania ścieżki rowerowej i walenie zderzakiem w las.
Jestem rowerzystą czytelnikiem i jak dla mnie to przyjemniej się jedzie jak jest trawa nie skoszona. :)
ZIELEŃ I NATURA MU SIĘ NIE PODOBA?
Krzaczki, które tam rosły, już dawno wytruła sól drogowa. A tych biednych parę trawek należałoby wyciąć wraz z otaczającymi drzewami. A potem dla niepoznaki zalać betonem albo asfaltem. Na koniec wytruć wszystkie lisy, dziki, zające i kleszcze.
Ścieżka rowerowa jest ok. Pobocze raczej nie.
I dobrze ze nie kosza. Takie zarosła utrzymują wilgoć i nie pozwalają nagrzewac się tak nawierzchnii. Jeździ się po scieszkach a nie po trawie wie w czym problem?
Nie tylko ścieżki rowerowe są zarośnięte.Na chodnikach w centrum miasta wyrasta trawa spod płyt i krawężników a poza centrum jest jeszcze gorzej.Nie wystarczy posadzić w mieście kilka kwiatków, należałoby zadbać też o estetyczne utrzymanie ulic i chodników.Chyba w Radzie Miasta jest ktoś za to odpowiedzialny?Już powinien dostać" po kieszeni".
Ja nie widzę tu żadnego problemu. Na zdjęciu widać, że ścieżka nie jest zarośnięta a wybujała po obu stronach trawa przydaje jej tylko uroku." Koszmarne" jest za to malkontenctwo czytelnika - rowerzysty, któremu wyraźnie się nudzi...
Przecież bardzo ładnie to wyglada
Na środku jest gitez, a przy mijance też widać, że da rade. A trawa pośrodku na polnych drogach już czytelnikowi nie przeszkadza?
Ludzie ogarnijcie się, nie ma potrzeby przycinania tych traw. Te chaszcze wręcz utrzymują odpowiednią wilgotność gleby. Bardzo dobrze, że nie są wycinane jak wszystkie drzewa w tym mieście...
Ależ jeżdżę codziennie i jest spoko. Po co kosić?nasiona dojrzeją, ptaki będą miały co jeść. Ludzie szukają wydumanych problemów.
Wcale ta ścieżka rowerowa nie jest zarośnięta, wczoraj tam jechałam i nie przeszkadzała mi trawa, raczej na odwrót jest pięknie, Nie trzeba kosić traw, one chronią ziemie przed wysuszeniem, wiec czepialscy nie czepiajcie się, niektórym ludziom podoba się ziemia wysuszona jak na pustyni!!