popieram" taki straszak"TURYŚCI wchodząc do Restauracji i chcąc skorzystać z toalety NAWET NIE MÓWIĄ DZIEŃ DOBRY tylko cisną do przodu BO IM SIĘ NALEŻY. ..

kto chce to niech płaci a kto nie chce to niech nie płaci dzisiaj jest wolność i swoboda i dziewczyna zawsze mloda

Trzeba powiedzieć sobie szczerze, że miejscowości nadmorskie to latem jedno wielkie naciąganie. Ostatnio jestem pod wrażeniem innego rodzaju naciągania, mianowicie zmuszenia gości w Międzyzdrojach do korzystania z drogich parkingów w tym mieście. Zakazano parkowania przy większości ulic, a działalność rozwinęli naciągacze parkingowi, którzy żądają w miarę upływu czasu coraz to większych kwot, nie np.za 1. godzinę 6 zł, a potem 4. Kwoty rosną! Zresztą to często za pierwszą, czy drugą godzinę 6 zł, a nie jak u nas przy Moniuszki 4 zł. Dziwię się wspólczesnej praktyce windowania cen i w ogóle opatrywania nimi wszystkiego, co się da, a co jest najbardziej podstawowe i warunkuje inne korzyści czerpane przez miasta: parkowanie, " oddychanie" (klimatyczne), wypróżnianie się. Ktoś powie: to też efekt wolnego rynku. Apeluję: niech włodarze miast zadziałają antymonopolistycznie (lub przeciw zmowom cenowym) - niech wyznaczają tanie parkingi, tanie toalety (lub darmowe). Wtedy spuszczą powietrze z prywaciarzy.

Dla konsumentów z tego lokalu jest za darmo, tylko z zewnątrz jak kogoś przydusi to musi zapłacć tak jak napisane, zrobiłabym tak samo albo niech idą do Zmurkiewicza.

i bardzo dobrze, powinna być jeszcze pod kluczem, dotyczy to tak samo polaczków jak i niemców, nie raz i nie dwa pod hotel podjeżdżał autokar niemców, wysiadka i wszyscy do hotelowego kibelka za darmoche, a kiedy mówiło się, że toaleta tylko dla gości hotelowych to udawali że nie słyszą

To samo było w Szczecinie, gdy Kurier Szczeciński opublikował artykuł pt.:" Najdrozsze siku w Szczecinie".

Po ostatniej wizycie grupą w tym lokalu, nie dziwię się tej cenie. Na czymś musza w końcu zarabiać, bo nie koniecznie na gastronomi. Szczególnie że zamówienie przyjmuje się jak w Maku numerkami, chyba że się rozmawia po Niemiecku ;)

No przesada 20 za zeta za s...niezależnie kto za to płaci jakiś ŻART. W ALIBI kosztuje kibelek 6 zeta ALE PRZEGIĘCIE ALE 20 .

W SWINOUJSCIU JEST TAM WIKIDAJŁO CO PODCIERA, A JAK DORZUCISZ DYSZKĘ TO MOŻE I UMYJĘ, SMIECH I NIC WIĘCEJ.

Nie ma miejskich toalet, to ide w krzaki i leje. To skandal zeby wogole placic za toalete. Skoro miasto nie potrafi zapewnic publicznych toalet, to niech chociaz wlasciciele lokali beda zobowiazani do udostepniania swoich toalet w lokalach. A jak nie, to lac po chodnikach i srac, w koncu jak natura wzywa to czekac nie mozna. Wiecznie problem z sikaniem i sraniem na miescie czy promenadzie.

w pasażu Centrum często gęsto sr..ą na podłogę obok kibelka.Trzoda nie turyści.Opłaty za media ponoszą własciciele sklepów, a wszystko z ulicy leci jak do publicznej toalety, choć nie są klijentami sklepów znajdujących się w pasażu.

Czyli jak zwykle w sezonie wracamy do szamba WSTYD PANIE PREZYDENCIE.

I bardzo dobrze. Idziesz tam jeść to nie płacisz. Chciałoby się z dworu wejść, syf zostawić to proszę bardzo to płacić trzeba. Nikt za darmo nie będzie sprzątał

FAKTURA WAT ZA SRANIE Z WAKACJI NAJLEPSZĄ PAMIĄTKĄ ZE ŚWINOUJŚCIA.

Nauczony doświadczeniem powiem tak ze cena ma na celu odstraszenie ludzi z zewnątrz chodzi o spacerowiczów chcesz być miły udostępnisz na potrzebę toaletę oczywiście bez opłaty a potem po wejściu do toalety żałujesz swojej decyzji,

A czemu się dziwicie? Jak sami ludzie nie dbają jak z grzecznosci uzycza się im wctow to żeby takiego jegomoscia odstraszyć robi się cenę zaporowa. W czym problem? Dla gości lokalu jest za free a dla pozostałych płatne. Będąc właścicielem lokalu nie mam obowiązku robić z prywatnej własności szaletu publicznego. Brawo za kreatywność

Bardzo dobrze więcej takich pomysłów na Niemca i wczasowicza powinno być odechciało by się tego chamstwa

Głupi czytelnik. Niech może zaprosi wszystkich do swojego domu, aby srali za darmo, skoro cena go dziwi. Wiadomo, że ma to odstraszyć osoby chcące zrobić z restauracji publiczny darmowy szalet, najlepiej zostawiając po sobie syf. Sam korzystam z tej restauracji (a nie toalety) i cieszę się, że nie wali z kibla gównem jakichś przybłęd, których nie stać na kibel. :)

Turyści jak stać ich na żarcie to tym bardziej na sranie niech bula brawo za pomysl

Ja bym wpuszczał za darmo, policzył ile osób skorzystało i wystawił rachunek miastu za brak toalet. Sprzedać grunty, beton wstawić a zapomnieć o podstawowych rzeczach ??!!

jak było za darmo to bydło wchodziło girami na kibel.

Chińczyków jest dużo, więc potrzebują dużo kasy na utrzymanie..

Zrozumiałe to jest bardzo dobrze toaleta w tej restauracji jest dla klientów a nie gości z ulicy co robią sobie szaleć publiczny) brawo mnie nie dziwi i popierampopieram Niemcy potrafią osrac nawet ściany przepraszam za słownictwo) )

Nie podoba się to nie korzystajcie, proste.

Wiocha i chamstwo ktore chce sie dorobic za jeden sezon !! W glowie nasrane a w butach sloma !!Wstyd !!