bardzo dobrze

W Karpatce na Boh. Września też tyle wołają za WC.

Parkingi w mieście zróbcie płatne, a za pieniądze z biletomatów będzie na prowadzenie i więcej bezpłatnych toalet no i czysto będzie, a tak to wszyscy do morza latają szczać bo gdzie indziej? A Niemce w kamerkach za darmo koczują po całym mieście i parkingach za free i gdzie spuszczają syf z kampera? A no do gleby i znowu syf. Władzo to do Was ten komentarz ogarnijcie to.

Cena prawidlowa

To restauracja a nie publiczna toaleta!!Więc popieram.Czytelnik powinien swoje zapytanie raczej do władz miasta skierować, gdzie znajdują się toalety pupbliczne?i dlaczego tylko dwie na krzyż przy zejściach z plaży?

w Miedzyzdrojach na molo 3, 50, ale toaleta jest. W Swinoujsciu toalet brak, od wejscia przy domku ratownikow, toaleta 2, 00 zl, toalet nie ma. Przy Al. Interferie kibelki dwa ale do nich wejsc moze desperat. Wszystkie toalety poza dwoma toj-tojami platne.

ale to jest po to zeby nie wchodzili i nie pytali o toalety ;p

bardzo dobrze uczyć chamów

otwierac toalety za free!! what a shit city.

Mogę otworzyć kibelek na promce o połowę taniej, co czwarte wyproznienie gratis. Pod koniec sezonu wręczane wyróżnienie " wzorowy turysta " mówcie zbieram klientów, i w komentarzu wpiszcie czy chcecie dixi czy tojtojka.

Dopiero co napisałem ironiczny post, ale przyszło mi do głowy jedyne racjonalne wytłumaczenie tej drożyzny - że to wywieszka dla gości SPOZA restauracji - czyli że goście restauracji korzystają z niej bezpłatnie, a ktoś z zewnątrz za 20 zł. Może to cena zaporowa wobec inwazji gonionych przez pęcherz lub jelito grube ludzi.

Bywałem w ostatnich 2 m-cach w restauracjach głownie w Międzyzdrojach, ale i w Ś-ciu, i nigdy nie spotkałem się tam z płatnymi toaletami! To jest aberracja, to jakieś wynaturzenie! Moja noga nigdy tam nie postanie! Właścicielom radzę: włóżcie głowę w zimny strumień wody - niech taka toaleta otrzeźwi was!

I bardzo dobrze Świnoujście to miasto luksusu, stop chołocie, ja przyjechałam tutaj że swoją gromadką dzieci 7*500 + inne befity i zasiłki i nieżyczę sobie aby tu byle kto mi się pałętał mnie stać na taki wychodek problemu niewidze a jak ktoś niechce może nierobić

To cena taka specjalnie zeby z ulicy ludzie nie przychodzili, po co po obych sprzatac jak nie sa klientami? zaden biznes!!

Ciekawe jak nabija to kasa fiskalna ?. Ile podatku od osoby odprowadza się do urzędu płacąc 20 pln. To się lepiej opłaca jak prowadzić resterację, wystarczy tylko bapcia klozetowa do sprzątania i interes choć zapachowy się dobrze kręci.

JESZCZE BRAKUJE KARTKI CIAPATYCH I 500+ NIE OBSŁUGUJEMY.

JAK TRZODO PRZYJEZDNA NIE WIECIE DO CZEGO SŁUŻY TOALETA STONKO OBSRANA TO PŁACZCIE I PŁACICIE MORZE TO WAS BURAKI CZEGOŚ NAUCZY ŻE SIĘ NIE STAJE GIRAMI NA MISCE ORAZ SEDESIE KOMPRENDE ĆWOKI

i bardzo dobrze !

Przepraszam bardzo. Przecież to nie szalet publiczny! Tylko toaleta dla klientów restauracji. Jak dla mnie mogli napisac 200 zł i nikomu nic do tego!

G..ny temat!

Bardzo dobrze!! toaleta jest dla gości restauracji a nie dla wszystkich przechodni. Cena jest taka żeby odstraszyć a nie zarobić. PROSTE

Kazdy schodzi i myśli że tam w tych katakumbach jest kibel i wsumie jest kibel bo ta knajpa to jeden wielki kibel

taniej wyjdzie isc na plywalnie mozna zrobic caly zestaw i wziac prysznic hahaha a fakt jest taki ze zaden brudas z dworu nie narobi syfu i tyle !!

A jak najbardziej! Ja bym 50zl policzyl. Mam dosc przychodza z zewnatrz brak odrobiny kultury czy zachowania, wlaza i czuja sie jak u siebie nawet nie pytaja tylko biegiem do WC. Nie dosc ze za...ja zostawia syf to uciekaja. Jaki klient, a raczej nic innego jak typowe januszowanie na lewo. Nie raz niemre z obsr...nymi gaciami upominalem o uprzatniecie i zaplacenie a ta nie wiedziala o co chodzi. Ludzie, to tak jak by wam ktos do domu wszedl nasral i nie posprzatal i wyszedl, bez pytania. Troche szacunku!

onSNAKE • Wtorek [16.07.2019, 12:05:24] • [IP: 212.180.201.**] Po ostatniej wizycie grupą w tym lokalu, nie dziwię się tej cenie. Na czymś musza w końcu zarabiać, bo nie koniecznie na gastronomi. Szczególnie że zamówienie przyjmuje się jak w Maku numerkami, chyba że się rozmawia po Niemiecku ;) A co złego w zamawianiu numerkami? Przynajmniej jest pewność, że nikt nie pomyli zamówienia, bo załoga pewnie jeszcze nie do końca radzi sobie z językiem polskim. Mi to nie przeszkadza i tak widać, że się starają. Jedzenie to rzecz gustu, nie to dobre co dobre, tylko co komu smakuje, ale nie czepiajmy się pierdół, ludzie wyluzujcie czasami. Co do kosztu toalety to taka decyzja właściciela, całkiem zrozumiała, nie chcesz nie korzystaj.