W ubiegły weekend Aleksandra Andryszak startowała na dystansie IRONMAN (3,8 km-pływanie, 180 km-rower i 42,2 km-bieg) w Hamburgu. Natomiast Karolina Romańska po raz kolejny zmierzyła się z dystansem podczas biegu 24 godzinnego – 48.Stunden Spendlauf im Bornekamp.
Aleksandra na swoje urodziny sprawiła sobie nie lada prezent zostając po raz trzeci „kobietą z żelaza”.
Relacjonując swój udział z zawodów powiedziała … zrobiłam co mogłam, a nawet więcej, aby jak najszybciej znaleźć się na mecie. Podczas wyścigu dużo się działo, tak więc wymarzony plan A trzeba było zastąpić planem B... Na trasie miał miejsce tragiczny wypadek - motocykl z którego filmowano zawody, zderzył się z kolarzem. Kierowca motocykla zmarł, operator kamery i jeden z zawodników zostali poważnie ranni, a wszyscy triathloniści dojeżdżający do miejsca kolizji musieli zejść z rowerów i przejść pieszo przez miejsce wypadku na wał, skąd dalej kontynuowali wyścig.
Brawo, brawo, brawo!! Karolina!!
Gratulacje i życzę wytrwałości i dalszych Medali. Pozdrawiam
Gratulacje Ola i Karolina, brawo👏👏👏