Mieszkańcy uważają, że męczyli się przez cały remont ulicy Grunwaldzkiej, a teraz nadal nie wszystkie kursy "2" jadą tak, jak jeździły przed remontem ulicy.
Czytelnicy chcą, aby autobus linii numer 2 został przywrócony według starego rozkładu i nie chcą, aby przez skrócone trasy miasto oszczędzało akurat na nich.
- Czemu akurat na nas mają oszczędzać ? B i A jeździ co 20 minut, a 2 prawie co godzinę i jeszcze część kursów tylko do Zachodniego. Ostatnio przy promie spędziłam prawie 40 minut czekając na 2 na Wydrzany, bo na Zachodnim nie ma na co się przesiąść? Chyba zdrowie mieszkańców ważniejsze niż oszczędności na skróceniu trasy o jeden przystanek. Przecież prawie codziennie pada i my w tych przystankach z powybijanymi szybami siedzimy - podsumowuje mieszkaniec.
W tej sprawie mieszkańcy osiedla, a także Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej przy ulicy Krzywej skierowali do prezydenta miasta petycję, w którym wnoszą oni o pilne przywrócenie kursów autobusu numer 2 do stanu sprzed remontu ulicy Grunwaldzkiej.
- Osiedle wybudowane zostało na peryferiach miasta, w pobliżu nie ma przychodni lekarskich, szkół, przedszkoli, sklepów wielkopowierzchniowych i innych instytucji, niezbędnych do załatwienia codziennych spraw. Obecnie jesteśmy pozbawieni wyjazdu z ulicy Grunwaldzkiej i dojazdu do osiedla z powodu skrócenia wielu kursów autobusu numer 2 do Osiedla Zachodniego. Autobus w kierunku Krzywej jeździ rzadko, a mieszkańcy zmuszeni są czekać na Placu Wolności na kursującą do przystanku Wydrzany dwójkę - brzmi częśc petycji mieszkańców
Pewnie kondoniasty się mści, bo mieszkańcy Posejdonu nie chcą witaczy...
Pewnie kondoniasty się mści, bo mieszkańcy Posejdonu nie chcą witaczy...
Prezydent miasta oszczędza na komunikacji, a jak czytając inne artykuły to niedługo będziecie chodzić na pieszo bo komunikacji brak kierowców. Prezydent ma to w tyłku bo ma samochód służbowy i wszędzie wozi darmo swoją d...ę. Kierowcy MZK dawajcie dyla z tej firmy, gdzie indziej zarobicie to samo i bez stresu bo te dziadostwo ma tylko żądania.
Autobus nr 6 na Wydrzany to jakaś kpina.Jeździ raz na godzinę lub dwie.Latem ostatni kurs z działek o 16-tej.Który działkowicz o tej porze wraca z działki??6 jeździ w tym samym czasie co 2. Zazwyczaj jeden z nich wraca pusty. Kto układa ten rozkład jazdy??Może by tak popytać pasażerów??
Biedronka jest na rzut beretem. Jak to sklepów nie ma?
18:24:20] • [IP: 2.106.93.**]- kiedy wszyscy chodzili pieszo? W epoce kamiennej? O, tak, bo nawet w PRL było nieźle - pamiętam jeszcze z wczesnego dzieciństwa autobusy San na początku lat 70., które jeździły także z tamtych rejonów, z okolic Płachcina, itd.- mozna się było nawet szybciej dostać do promu niz dziś, bo współczesne kierownictwo Unikacji Autobusowej sprzężone monopolistycznie z magistratem wymyśliło TRASY OKRĘŻNE i ma głęboko w. .. mieszkańców.
Te trasy i częstotliwość kursów zaprojektował jakiś kretyn. A urząd miasta nie widzi problemu. Kiedyś były linie 1, 2, 3, 4, 6, 8 i dojechało się w każdą stronę miasta bez potrzeby zwiedzania i krążenia tarasami które stworzone są chyba dla turystów.
Ścieżki zdrowia to były dawno temu. Kto zadłużył miasto niech za to odpowiada. Prawie 40 tysięcy Mieszkańców poza sezonem, a autobusy jeżdżą jak na wsi PKS. Skandal.
Oszczędności! Przecież tym zarządzają ludzie którzy NIGDY nie jechali autobusem...
A może tak rowerem zacząć jeździć? Albo spacer sobie zrobić? Wszystko z korzyścią dla zdrowia. Rozpuściło się społeczeństwo. Kiedyś wszyscy chodzili do pracy pieszo, z jednego końca miasta na drugi. A teraz jeden przystanek im podejść to już za daleko.