Komitet inicjatywy uchwałodawczej „Tak dla In Vitro" zawiązał się kilka miesięcy temu. Inicjatorką projektu jest Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Ewa Kopacz, wspierając Obywateli w walce o równy dostęp do leczenia. Jego założeniem jest przeznaczenie środków na politykę zdrowotną w obszarze leczenia niepłodności, w tym finansowanie procedur medycznych wspomaganej prokreacji, między innymi in vitro. Ma być to co najmniej 500 milionów złotych rocznie.
Niepłodność to postępująca choroba cywilizacyjna. W przyszłości dotknie jeszcze wiele i wielu z nas. Musimy być na to przygotowani - przede wszystkim z perspektywy równego dostępu do leczenia. Szacuje się, że w na niepłodność choruje około 3 milionów osób.
Leczenie niepłodności jest bardzo złożone i dotyczy kompleksowej diagnostyki. Niestety metody leczenia niepłodności, takie jak zapłodnienie pozaustrojowe (IVF, inaczej in vitro) nie są objęte rządowym finansowaniem. Dzieje się to ze szkodą dla pacjentów, społeczeństwa i naszego państwa. Między innymi z tego powodu dostępność w Polsce do leczenia niepłodności jest oceniana jako jedna z najniższych spośród wszystkich krajów Europy.
Metoda zapłodnienia pozaustrojowego, jest najskuteczniejszą metodą leczenia niepłodności.
Dlatego też konieczność powołania do życia obywatelskiego projektu ustawy o przywróceniu refundacji leczenia niepłodności, w tym zapłodnienia pozaustrojowego prowadzonego w ośrodkach medycznie wspomaganej prokreacji.
Obywatelski projekt ustawy „TAK dla In Vitro" zakłada, że na realizację programu polityki zdrowotnej leczenia niepłodności corocznie zostaną przeznaczone środki z budżetu państwa, będące do dyspozycji Ministra Zdrowia w wysokości nie niższej niż 500 mln zł. Rokrocznie Minister Zdrowia będzie zobowiązany do przedstawienia kompleksowego planu refundacji. Systemowy plan leczenia niepłodności powinien obejmować aspekty fizyczne i emocjonalne człowieka. Bo leczenie niepłodności nie kończy się w momencie zapłacenia często kilkunastu bądź kilkudziesięciu tysięcy złotych. To przede wszystkim koszt emocjonalny – zawsze ciężki do poniesienia dla kogoś, kto spotyka się z diagnozą i leczenie musi odbyć na własną rękę.
Podpisy można składać w kawiarni Sonata ul. Marynarzy 7 w piątek, sobotę i niedzielę w godz 12.00 – 16.00. O kolejnych terminach będziemy Państwa informować.
Karolina Romańska
Sekretarz Platformy Obywatelskiej RP w Świnoujściu
Ludzie w tym dzieci chorują i umierają i na ich leczenie potrzebne pieniądze w pierwszej kolejności
Musztarda po kolacji
Za młodu chodzą z piorunem. PO refleksji zbierają POdpisy na odwrotność z czasów wcześniejszych. Coś nie tak z głową?