A teraz na poważnie. Od kilku dni ułamana gałąź wierzby powoduje, że pieszym ciężko przejść z Matejki na Witosa i odwrotnie. Huragany ostatnimi czasy omijała nasze miasto, więc to nie wiatr najpewniej połamał gałąź drzewa.
Czyżby rozłożysta wierzba płacząca była w kiepskim stanie? Z jednej strony dodaje kolorytu, ale z drugiej drzewo może zagrażać w przyszłości pieszym. Liczymy, że odpowiedzialni za ten teren szybko ogarną sytuację. Ile może płakać ta wierzba?!
spoko ludzie drzewa tez rosną, przyroda musi rządzic sie swoimi prawami
szlim tam wczorej
Jprd co za syf
To już nie jest śmieszne, to już jest żenujące ! Zamiast zgłaszać do urzędu ciągle wypisywać o tej zieleninie.
Juz posprzątane
DoGość • Czwartek [11.08.2022, 12:53:53] • [IP: 5.173.152.**] Przeczytane, ale jakim kosztem...
[IP: 46.205.146.*] Może komuś kto chce tamtędy przejść, ponieważ LEŻY MA CHODNIKU
Do IP 178.238.249. Godz. 11.33.05. Podaj adres, wyślemy do ciebie psychiatrę i czarodzieja do odkomuszenia.
Trzeba to sprzątnąć bo niemcy albo inna zaprzyjażniona z nimi frakcja, , zaopiekują, , się tymi gałęziami. Oni ciągle zbierają chrust...
I to jest tragedia dla miasta glopoty piszecie się zrobi a karetka też jechała przez miasto a mama dziecko wysadzić poszła kupkę pod drzewo bo ubikacji za mało a czy kotek komuś zaginą a czy w grudniu będą swiata glowy macie chore
Raczej leżąca pijana
Komu to przeszkadza? Nikomu nie zagraża
Będzie na chrust !
Nikt tu nie rządzi bo jeśli chodzi o Warszow to jest horror. To co się dzieje na ul. Barlickiego zakrawa o pomstę do nieba!! Ile jeszcze to potrwa, okna w domach się trzesa od tych tysięcy aut przyjeżdżających dziennie tą ulicą, ta kostka tego nie wytrzyma. Grzebia się drogowcy że końca nie widać, kiedy wreszcie otworzą tą drogę i wezmą się za remont Barlickiego!! Okien nie można nawet otworzyć taki smród spalin i kurz i przede wszystkim hałas niesamowity przez cały dzień od świtu do nocy.
Mieszkam obok, kilkakrotnie przechodziłam obok złamanej gałęzi. Nie ma żadnego problemu, z łatwością mozna przeszkodę ominąć nadkładając kilka metrów drogi. Z pewnością gałąź zostanie wkrótce usunięta. Przypuszczam, że osoby za to odpowiedzialne mają także inne prace do wykonania, nie rozmnożą się natychmiast. Licznym wiecznie narzekającym proponuję wizytę u psychiatry.
Strażaków trzeba wezwać. Przyjadą swoimi dwoma wielkimi wozami strażackimi na kogutach i potną te gałęzie.
Gdzie gospodarz tego miasta ?? Jak nie ogarnia tak prostych, lecz ryczących spraw, to niech odejdzie !! Przyjdzie młodszy, może bardziej wykształcony z językami zachodnimi (a nie ruskim) , a przede wszystkim zajmujący się miastem.
tym mieszkańcom zawsze przeszkadzają albo drzewa albo trawa CO Z WAMI NIE TAK ? Ludzie opanujcie się
Ale to chyba drzewko wspólnoty mieszkaniowej, więc niech posprzątają na swój koszt
Nie wymagajcie cudów od niedołężnego dziadka koperciaka. Bez koperty on w tym mieście nic nie może, on już myślami buja na końcu tunelu...
Kto w tym Świnoujściu rządzi? Tylko współczuć mieszkańcom i turystą.
Opiła się wody, drzewa nie są podcinane i taki jest efekt. Wierzba to piękne ale kruche drzewo. Trzeba odpowiednio o nią dbać a będzie ozdobą przez długie lata.