Specjaliści podkreślają, że jedyną prawnie dopuszczalną metodą powszechnego ograniczenia cen jest wprowadzenie cen maksymalnych, dokonane ustawą lub rozporządzeniem. Takie rozwiązanie budzi z reguły duże kontrowersje, więc stosuje się je niezwykle rzadko i to tylko w przypadkach, gdy wymaga tego ważny interes społeczny. – Aktualnie takich przepisów nie ma, więc ani UOKiK, ani Inspekcja Handlowa nie dysponują narzędziami prawnymi, by stosować wobec sklepów jakiekolwiek sankcje – podkreśla Małgorzata Miś, Prezes Stowarzyszenia Ochrony Konsumentów Aquila. Zwraca przy tym uwagę, że nie może być także mowy o zastosowaniu istniejących przepisów mówiących o ochronie naruszonego zbiorowego interesu konsumentów, za co grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. ubiegłorocznego obrotu. – Aktualnie ceny podlegają zasadom gospodarki wolnorynkowej i tak długo, jak ustawodawca nie wprowadzi cen maksymalnych, tak długo przedsiębiorcy mogą w zasadzie dowolnie ustalać ceny.
Brak stosownych regulacji prawnych bądź przesłanek ochrony zbiorowego interesu konsumentów to jednak nie jedyne powody, by poddawać w wątpliwość zasadność zapowiadanych przez UOKiK działań. Problemem jest również to, że wprowadzona obniżka VAT jest „zjadana” przez tempo inflacji i związany z tym wzrost kosztów działalności przedsiębiorców. W samym tylko grudniu 2021 ceny żywności wzrosły według GUS o 2,1 proc. w porównaniu do listopada, w tym dla masła wartość ta wyniosła 4,5 proc., a dla owoców – aż 6 proc.1 – Biorąc pod uwagę prognozy utrzymania się wysokiej inflacji, trudno liczyć na to, że obniżenie VAT zrekompensuje konsumentom odczuwalny, szybki wzrost cen.
Pamiętajmy też, że wprowadzona obniżka podatku to rozwiązanie czasowe, obowiązujące tylko do sierpnia 2022 roku. Gdy zostanie zniesiona, przedsiębiorcy zapewne od razu będą musieli uwzględnić to w swoich kosztach i przez to podnieść ceny o wartość przywróconego VAT-u – zwraca uwagę Małgorzata Miś.
Wszystko wskazuje więc na to, że tak długo, jak nie zostaną wprowadzone ceny maksymalne, funkcję kontrolną rynku będą w największym stopniu sprawować konsumenci. To od ich świadomych wyborów, opartych na obserwacji i porównywaniu cen u konkurujących ze sobą przedsiębiorców zależeć będzie, czy ci ostatni nie będą wykorzystywać trudnej sytuacji gospodarczej ponad miarę.
Jakub Permus | BUENA VISTA media group
ładna ta Miś. .. prawie jak Miss :)
Jakub jaki ty ładna jesteś
Na zdjeciu pani Małgorzata Miś, wszystko jest w artykule.
Artyk. Podpisał facet a na zdjęciu laska. O co chodzi?
Kto to jest ta pani?Taka ładna i taka mądra.
Dlaczego gaz na Węgrzech jest najtańszy w Unii?
i co ma dać oniżka vat o 5 % jak z drugiej strony podatek dochodowy podnieśli o 9%. To chyba rachunek jest prosty.
Dokładnie przed obniżką vat-u było taniej niż teraz obecnie po obniżce straszna oszustwa w tych sklepach drożyzna drożyzna drożyzna
Biedronka i netto nie obniżyło a nawet podnieśli
Pani Miś mogłaby zostać prezydentem naszego miasta
Gość • Poniedziałek [07.02.2022, 11:44:48] • [IP: 46.205.147.***] POeta, tylko głowa ni ta. Pisze wierszem rymowańce, ale pusto ma w tej bańce.
TO SPRZEDAWCA DECYDUJE O WYSOKOŚCI CENY I MARŻY PIS MA GÓWNO DO GADANIA. PIS CHCE DRUKOWAĆ KASĘ Z DATĄ PRZYDATNOŚCI.
Pomyśl sobie a jeszcze lepiej policz sobie jeden z drugim dzbanku ile ten wat obniżony czy nawet wyzerowany wat obniża ceny towarów skoro podwyżki nośników energi poszybowały w górę nie mówiąc o składowych wynagrodzeń. Jak by ten wat nie obniżać to i tak będą podwyżki. Poza tym każdy sklep ma prawo mieć swoją marżę i już. Uprzedzając. ... nie działam w usługach ani w handlu.
pisowcy etatowcy nie zrozumieją, nawet niech tego nie czytają
Sprawcą wysokich cen jest rząd. Czy zostanie ukarany ?
Nikt nie obniży jak paliwo podrożało dla przedsiębiorców przykro płakać i płacić pretensje do tych oszustów co wami manipulują
A KTO TO JEST TA PANI NA ZDJĘCIU ?
hahaha... przeciez nie ma zadnego umocowania w prawie zeby scigac biznes za ustalanie cen. Wszystko idzie do gory, prad, gaz etc... a oni o trojkach spolecznych... no jaja i powrot to PRLu
Pracowałem w hucie. Tam nie produkują koksu. Cała reszta twego wywodu wali się jak domino.
Proponuje obliczyć koszty prowadzenia przedsiębiorstwa!Zdrozal gaz, energia, i pytam czy te pieniądze brać z księżyca?Kazdy artykuł zdrożał ponieważ koszty produkcji zdrożały!To tak jak emerytury miały być bez podatku, i dodatki również, ale to nieprawda są opodatkowane i to podwójnie, sprawdźcie Emeryci!Mamy w ministerstwie poborców podatkowych, żerują na wszystkim, nawet na rencistach socjalnych, z emerytura 980.zł na tych najwiecej zyskuje ZUS.I gdzie tu walka z bieda, wola przeznaczyć kasę na Pegazusa, żeby wzajemnie sobie życie zatruwać.
Komuna już na dobre zagościła! Ten rząd jest chory!!
12:14 •176.221.123.** To zasada domina: Rosjanie zmniejszyli dostawy gazu, gaz zaczął drożeć, a za tą podwyżką idą zaraz inne. Dlaczego Rosjanie to zrobili? Bo chcą wymusić zalegalizowanie Nord Stream 2. Koncentracja wojsk przy granicy z Ukrainą też być może z tym jest związana. Nośniki energii zdrożały w całej UE, jest to zwiazane z polityką Niemiec wiązania się z Rosją i z kompletnie utopijną na modłę komunistycznej ideologii teorią globalnego ocieplenia, czyli płacenia za ślad węglowy. Żadne państwa poza UE nie wymyśliły tej kompletnie spekulacyjnej, umownej ceny za dwutlenek węgla! Tylko lewacka UE, która idzie śladami wielkich inżynierii społeczno-gospodarczych komunizmu, Stalin chciał nawet odwracać bieg rzek. Nie przypadkiem były szef RE Juncker (tak, ten alkoholik) złożył wiązankę kwiatów w rocznice urodzin Marksa. A co do cen koksu - koks jest produkowany w hutach, które nie sa własnością Polaków. Zresztą, ceny węgla też podrosły, gdy koks 6 m-cy temu: 1430 zł, dziś 2600, węgiel z 900 do 1400.
Coś koks na składzie podrożał. Mocno. Skąd takie ceny skoro Polska węglem stoi. Przecież rząd wsparł górnictwo miliardami zł, umarza długi wobec ZUS. Czy na to pójdą wyższe składki średniaków.
Przecież mieli czas żeby podnieść na maksa, jak było drogo tak jest drożej.
Ceny towarów w sklepach spożywczych się nie zmieniły na mniejsze. Przed obniżeniem podatku VAT, najpierw podnieśli ceny, a potem obniżyli jak tarcza weszła w życie. I co mamy nadal drożyznę. Jedynie na paliwie widać pozytywnie, chociaż to.