Wybuchy hukowych petard w przeddzień Dnia Wszystkich Świętych
Wypadek na Matejki – 25-latek który jechał na hulajnodze trafił do szpitala
Miska pełna empatii. Kolejne spotkanie przy zupie udowodniło jak bardzo cenna to inicjatywa
Potrącenie kobiety na ulicy Szkolnej – kierowca oślepiony przez słońce?
Potrącenie kobiety na ulicy Szkolnej – kierowca oślepiony przez słońce?
Potrącenie rowerzysty na Grodzkiej – 66-latek trafił do szpitala
Dzień Edukacji Narodowej w Świnoujściu. Zobacz film!
Świnoujska Prokuratura w opałach?
Palące się wieczorem światło i komunikat Ministra Sprawiedliwości
Akcja funkcjonariuszy KAS – podejrzenie o nielegalny hazard
Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna» Wydarzenia » Trwa oblężenie niemieckich kierowców na polskie stacje benzynowe! Na Shellu sznur samochodów czekał by zatankować do pełna!
Trwa oblężenie niemieckich kierowców na polskie stacje benzynowe! Na Shellu sznur samochodów czekał by zatankować do pełna!
fot. Sławomir Ryfczyński
Jak się okazuje w weekend niemieccy kierowcy nie zrezygnowali z okupowania polskich stacji benzynowych. Swój wolny czas w sobotnie popołudnie postanowili poświęcić na uzupełnienie braków paliwa. Przy stacji benzynowej Shell przy Castoramie ustawił się sznur samochodów.
Częste wizyty naszych niemieckich sąsiadów są spowodowane obniżką cen paliw w Polsce. Na pół roku obniżony został podatek paliwowy.
Jak widać mieszkańcom Świnoujścia przy tankowaniu na stacji pozostaje jedynie uzbrojenie się w cierpliwość. Aktualnie zatankowanie auta może potrwać znacznie dłużej niż do tej pory.
Niemcy powinni płacić nie po zniżkach co mieszkańcy z Świnoujścia, tylko tyle ile było wcześniej, dlaczego oni mają korzystać z naszych zniżek, przez Niemców tylko cierpią mieszkańcy.Oni nie zarabiają tak biednie jak Polak, tylko dwa razy więcej.
Patologia.
Nic się w naszym kurorcie - grajdole nie zmienia, ceny pod niemca, pełne ulice samochodów niemieckich, w sezonie dokoptują do nich watahy rozpasanych turystów, jeżdżą jak chcą, parkują to samo, wejdziesz do knajpy i nie szwargoczesz, to się patrzą na ciebie jak na intruza, miasto umiera, żadnych atrakcji, na lodowisko prezydent zaprasza do Heringsdorfu ha ha, chwali się prawie milionowym budżetem miasta ha ha a jak obniżyli ceny paliwa, to chętnie z tego korzystają cały dzień kto? ponoć bogaci niemcy!! a mieszkańcy jeżdżą o świcie albo w nocy żeby nie kwitnąć w kokejkach. Ponoć miasto jest przyjazne, dla kogo, bo na pewno nie dla mieszkańców, którzy uciekają z tej umieralni👎👎👎
Cena, ceną... No, ale przejedziesz 200 km żeby zatankować auto do pełna i ewentualnie 20 l w baniak. 200km podzielić na 100 = 2. 100 bo tyle się liczy spalanie auta xL/100km teraz auto niech spali 7.2l na 100 czyli 7.2 x 2 (dwie setki) = 14.4l spalone żeby przyjechać zatankować mniej ważne jakie to koszty, pieniądz, rzecz nabyta. No, ale po co tyle wypalać matce Ziemi ? Głupota.
Powinni płacić z podatkiem sprzed obniżki
Shell to jest niemiecka stacja benzynowa dlaczego nie mają tam Niemcy tankować, Polak nic nie rozumie.😂😅😂
Niemcy powinni płacić nie po zniżkach co mieszkańcy z Świnoujścia, tylko tyle ile było wcześniej, dlaczego oni mają korzystać z naszych zniżek, przez Niemców tylko cierpią mieszkańcy.Oni nie zarabiają tak biednie jak Polak, tylko dwa razy więcej. Patologia.
Wydzielić Niemcom po jednym dystrybutorze na każdej stacji. I szlus.
Nic się w naszym kurorcie - grajdole nie zmienia, ceny pod niemca, pełne ulice samochodów niemieckich, w sezonie dokoptują do nich watahy rozpasanych turystów, jeżdżą jak chcą, parkują to samo, wejdziesz do knajpy i nie szwargoczesz, to się patrzą na ciebie jak na intruza, miasto umiera, żadnych atrakcji, na lodowisko prezydent zaprasza do Heringsdorfu ha ha, chwali się prawie milionowym budżetem miasta ha ha a jak obniżyli ceny paliwa, to chętnie z tego korzystają cały dzień kto? ponoć bogaci niemcy!! a mieszkańcy jeżdżą o świcie albo w nocy żeby nie kwitnąć w kokejkach. Ponoć miasto jest przyjazne, dla kogo, bo na pewno nie dla mieszkańców, którzy uciekają z tej umieralni👎👎👎
Cena, ceną... No, ale przejedziesz 200 km żeby zatankować auto do pełna i ewentualnie 20 l w baniak. 200km podzielić na 100 = 2. 100 bo tyle się liczy spalanie auta xL/100km teraz auto niech spali 7.2l na 100 czyli 7.2 x 2 (dwie setki) = 14.4l spalone żeby przyjechać zatankować mniej ważne jakie to koszty, pieniądz, rzecz nabyta. No, ale po co tyle wypalać matce Ziemi ? Głupota.
I tak to jest z otwieraniem granic:) bogaci wykupią biedakom wszystko:P hihi