Wyposażenie kawiarni ogródkowej zostało nieco "przearanżowane" - wiatr powywracał stoliki, poleciały wielkie, ciężkie parasole i jeden z namiotów handlowych. Jak widać, dziś nic nie sprzyja wypiciu aromatycznej kawy pod gołym niebem. Trzeba przeczekać szalejącą Nadię.
Sobota, 26 lipca 2025r.
•
Dziś imieniny:
Anny, Mirosławy, Grażyny.
- Nafta i gaz pod Międzyzdrojami. Odkrycie sprzed 50 lat, które trzymano w tajemnicy
- Chwile grozy na Wojska Polskiego
- Samochód staranował drzewo, znaki, hydrant i zatrzymał się na krzakach
- Kolizja i dramatyczne sceny po ucieczce kierowcy. Interweniowały służby
- Koń upadł na ulicy Słowackiego. Weterynarz: kilka dni odpoczynku
- Kolizja trzech samochodów na Armii Krajowej
- Upał wybrzuszył promenadę w Świnoujściu? Dziwne zjawisko zaniepokoiło spacerowiczów
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Zdemolowana kawiarnia na promenadzie
Tylko idiota słysząc prognozy o silnym porywistym wietrze nie zabezpiecza wolno stojących przedmiotów.
Juz wczoraj bylo wiadomo ze bedzie porzadnie wiac i Jesli obsludze nie chcialo sie zabezpieczyc porzadnie parasoli to mamy taki widok
To trzeba być dzbanem przyszły alerty na tel we wszystkich mediach trąbili że będzie silny wiatr ale po co zabezpieczyć parasole i namioty przyjedzie straż to posprząta 😡😡
Bezmyślność właściciela porażająca.
Właściciel idiota
Ta kawiarnia chyba rodem z Bangladeszu. Zyski tak, ale inwestycja nie.
Nie schowali, to mają. Kazdy wie, że jesienią i zimą mamy tu silne wichury.
NA BIEDNEGO CENTUSIA TRAFIŁO PEWNO BEZDOMNY I DOSTANIE MIESZKANIE GRATIS Z UM." SRALI MUCHI NA WIOSNĘ".
Trzeba nie mieć mózgu żeby zostawić wszystko tak jak widzimy wiedząc że będzie wichura. Powinno to zmieść z powierzchni ziemi żeby właściciel musiał ponieść duże koszta swojej nieudolności
Ostrzegali wszędzie i wietrze ponad 100 km/h. Każdy na komórkę dostał albert z ostrzeżeniem. To chyba każdy normalny i odpowiedzialny właściciel kawiarni powinien zabezpieczyć swój dobytek. Teraz pewnie płacz i lament a w poniedziałek do ubezpieczalni w kolejce po odszkodowanie. Przy okazji inne rzeczy będzie można podciągnąć pod szkody po wichurze? Tak naprawdę za pozostawienie tego całego badziewia na dworzu to celowe sprowadzenie zagrożenia dla innych. Ani trochę mi ich nie żal.
Było dobre stare" Słodkie Centrum", to wieśniara z pod lubelskiej wsi musiała tam wsadzić swoją mordę.