Wiele osób pamięta jeszcze informacje o aferze sprzed 6 lat. Grupa pracowników założyła bowiem firmę-krzak, która odbierała ubrania z kontenerów, sprzedawała je, a zyskami cała ekipa dzieliła się między sobą. Nagłośnione wówczas nieprawidłowości zniechęciły wiele osób do opróżniania szaf ze zbędnych rzeczy i wrzucania ich do zielonych pojemników. Idea warta jest jednak wsparcia i, odkąd pojemnikami opiekuje się w Świnoujściu Zachodniopomorski Oddział Regionalny Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, ekipy Towarzystwa Regularnie pojawiają się przy pojemnikach. Także na świnoujskich osiedlach. Zamiast wyrzucić na śmietnik, niepotrzebna odzież z naszych szaf może pomóc w działalności TPD.
Organizatorzy wiedzą o sytuacjach, w których, dary z pojemników próbują zabierać osoby bezdomne. Do pierwszej serii tych kontenerów nie było trudno się dostać. Te najnowsze nie są jednak już tak dostępne dla osób niepowołanych. Pracownicy opróżniający je, od razu wstępnie sortują odzież. Rzeczy nadające się do bezpośredniego przekazania najmłodszym trafiają do nich poprzez ośrodki TPD.
Ja jestem kapitalista! Partia socjalistyczna nie ma dziś żadnych szans!
Wielki pisarz jest męczennikiem, który nie umrze, oto wszystko.
Jaki jest sens ludzkiego życia? Każda odpowiedź na to pytanie wiąże się z religią. Można więc spytać, czy w ogóle warto je zadawać? Odpowiadam, że człowiek, który uważa życie swoje i innych istot ludzkich za bezsensowne, jest nie tylko nieszczęśliwy, ale właściwie nie zasługuje na życie.
Nie każda noc kończy się świtem.
Z tego strachu, bo mijaliśmy Niemców, odkręciłem zawleczkę granatu – sidolówki, którą miałem na piersiach, a pod pachą miałem w paczce resztę granatów i powiedziałem: „No, jeżeli patrol mnie zatrzyma: Ausweis, wtedy pociągnę zawleczkę i niech się rozwala to wszystko razem z tymi Niemcami i ze mną”. Strach był wielki, dusza na ramieniu, ale się szło.
Nasze życie to wieczny rozbrat marzenia z rzeczywistością.
Wielu się zgadza, że najgorsze co się może zdarzyć, to zbliżenie między Rosją a Chinami.
Niezależnie od czasów potrzebujemy przyjaciela, kogoś, kto nam na pewne sprawy zwróci uwagę, a inne wytłumaczy.
To właśnie jest przekleństwo matołów: rozpacz zawsze dopada ich znienacka, bo nigdy nie pamiętają o ważnych rzeczach. Tylko pierdoły trzymają im się głowy.
Lepiej nic nie wiedzieć niźli wiele, a połowicznie! Lepiej być głupcem na własną rękę niźli mędrcem według cudzego mniemania!
Doskonale rozumiem wściekłość angielskiej demokracji na tak zwane występki wyższych klas. Masy czują, że pijaństwo, głupota, niemoralność są ich przywilejem i że każdy z nas, robiąc z siebie osła, dopuszcza się kłusownictwa w ich rejonie.
„Król jest nagi”, ale pod wspaniałymi szatami.
Przyjaźń to samoistne zjawisko, które nie wymaga pośrednictwa osób trzecich.
My ludzie jesteśmy bardzo ważną manifestacją bomby replikującej. To przez nas - przez nasze mózgi, naszą kulturę symboliczną i naszą technologię, ta eksplozja może postępować aż do następnego etapu i rozbrzmieć przez przestrzeń kosmiczną.
Kto się przyznaje do swojej ignorancji, ukazuje ją jeden raz; kto próbuje ją ukryć, ukazuje ją wiele razy.
Gdyby ktoś mi to zaproponował, jestem w stanie poprawić siłę ciosu Tomka. Stawiam 10 tys. dolarów, że gdybym trenował z nim przez najbliższych pięć miesięcy, Kliczko zapoznałby się z deskam.
Cnoty nie można nikomu zabronić, jest ona dla wszystkich otwarta.
Potraktował szefa MSZ jak wezwanego na przesłuchanie przestępcę. Sikorski musi mieć niesamowitą cierpliwość. Ja bym wywrócił stół i wyszedł.
Scena to jest wielkie wyzwanie, nieśmiała osoba niech siedzi w domu, i gotuje.
Jedną z cech aktorstwa jest to, że pozwala na przeżywanie innych żywotów bez płacenia za nie.
Większość ludzi nie zawraca sobie głowy samodzielnym myśleniem – bo nie może albo nie chce – i w rezultacie łatwo pada ofiarą zbiorowych sugestii.
Uczyć się i nie myśleć to strata czasu, myśleć i nie uczyć się to niebezpieczeństwo.
Nie lubię gadulstwa. Ale nie jestem kompletnym milczkiem. Zwłaszcza w sprawach publicznych, kiedy trzeba się wypowiadać w ważnych sprawach.
Miłość nie wyraża się w myślach. Miłość jest.
Najprostszym i najużyteczniejszym sposobem postrzegania świata jest ten, w którym widzimy, że wszystkie istoty są uwięzione w cyklu egzystencji. Widząc to nie lgniemy to wyrobionej opinii na temat innych, tylko próbujemy wyzwolić ich z samsary.