Nowy Rok przywita nas podwyżkami cen. Najwyższa inflacja od 20 lat, rosnące ceny żywności, paliwa, energii elektrycznej, gazu ziemnego i wszechobecna drożyzna stają się ogromnym problemem dla Polaków. Z pomocą ma przyjść wprowadzona przez rząd tarcza antyinflacyjna, jej wpływ będzie jednak jedynie krótkofalowy. Czy możemy obawiać się dalszego wzrostu cen energii?
Tak. Ważnym powodem jest powolny rozwój odnawialnych źródeł energii i opóźnianie wycofania węgla w Polsce. W 2020 r. nasz kraj wytwarzał 70% energii elektrycznej z węgla i odpowiadał za 30% produkcji w całej UE. Polityka Energetyczna Państwa do 2040 r. zakłada, że w 2030 r. wciąż 37-56. energii elektrycznej będzie produkowane z węgla. Co więcej, rząd zamierza utrzymywać elektrownie i kopalnie do 2049 r. (a przynajmniej tak oficjalnie deklaruje). Jednocześnie w najbliższych latach ceny uprawnień do emisji CO2, które dziś sięgają już 90 euro, będą dalej rosnąć. Tylko do 2030 r. mogą zwiększyć się trzykrotnie, a w następnych latach emitowanie napędzającego zmianę klimatu dwutlenku węgla będzie kosztować jeszcze więcej. Jeśli Polska zrealizuje swój plan wspierania węgla, będziemy skazani najprawdopodobniej na kolejne podwyżki cen energii.
Szymon Bujalski, reprezentujący projekt Bełchatów 2050 zauważa, że inwestowanie w odnawialne źródła energii może przyczynić się do zahamowania i w późniejszym okresie spadku cen energii. „By ceny energii były na stałym poziomie, a nawet malały, należy szybko inwestować w energię wiatrową czy słoneczną. Wiąże się to z procesem sprawiedliwej transformacji, który zostanie przeprowadzony w regionach, w których dziś działają kopalnie i zatrudnieni są górnicy” - wyjaśnia Bujalski.
„Warto zaznaczyć, że w umowie koalicyjnej nowo powstałego niemieckiego rządu zawarto cel całkowitego odejścia od węgla do 2030 r. W takiej sytuacji Polska będzie odpowiadała za 63% unijnej produkcji energii z „czarnego złota”. Jeśli faktycznie nowy niemiecki rząd zrealizuje swój postulat, Polska stanie się węglowym skansenem. Mieszkańcy i przedsiębiorcy odczują to między innymi po rosnących cenach prądu produkowanego w tak dużym stopniu z węgla” - dodaje Bujalski.
Sama elektrownia w Bełchatowie odpowiada za ponad 30 mln ton emisji dwutlenku węgla rocznie i jest największym trucicielem atmosfery w całej wspólnocie europejskiej. Polska jest zaś jedynym krajem w Unii Europejskiej, który chce wykorzystywać węgiel jeszcze w latach 40.
„Wszystko jest tak naprawdę w rękach rządzących. Jeśli plany odejścia od węgla nie zostaną zmienione, będziemy musieli przyzwyczaić się do regularnych podwyżek cen prądu - kończy Szymon Bujalski.
Bartosz Popsuj
Pożyjemy, zobaczymy jak wam się rachunki będą zgadzać Zacznijcie w końcu myśleć samodzielnie, aha chyba nie wszyscy potrafią konformisci
Te rachunki są za ubiegły rok podwyżki będą teraz od nowego roku
Zaczynaja sie rządy fachowców z pisu odbijać czkawka ale ich wyborcy dalej będą piali z zachwytu jakich to mamy geniuszy po kursach w ministerstwie niestety nie da sie juz ukryć ich nieudolności i tego jak zaszkodzili Polsce przez te pare lat rządzenia
Mamy dosyć tych złodziei przy korycie. Dzisiaj 17 nekrologów - nie da się normalnie żyć w kraju okradanym przez tę zgraję przygłupów.
A tak na marginesie to może szanowni Trolle polityczni powiecie gdzie władza podziała 20 miliardów otrzymanych z UE na unowocześnienie i likwidację dwutlenku węgla ?? niech po prostu uczciwie się rozliczy z tych pieniędzy!!
Matole jeden z drugim, gaz dla odbiorców indywidualnych przez pierwszy kwartał jest dotowany specjalną pulą !! Po prostu Państwo dopłaca aby szok był mniejszy!! A co będzie później to wie ten nad nami, a może nie koniecznie. Piekarnia czy restauracja już teraz dostanie 54 % więcej za gaz tak jak fabryka nawozów. A tym samym droga już żywność jeszcze bardziej podrożeje. I ty partyjny piewco dobrobytu obojętnie jak byś nie kadził władzy na forach, ośmieszasz się broniąc niekompetencji i nieudolności tego rządu. PZPR też bronili i co wyszło sługusie polityczny?! Do 2500 ZŁ emerytury, podatku nie zapłacę, ale zdrowotny już 9% a nie 1, 25%!! Plus astronomiczne podwyżki wszystkiego i emeryt włoży do gara wspomnienia !! Dziękuję ci WŁADZO ZA DOBROBYT I PROSZĘ O WIĘCEJ!!
Jakiej sensacji się, dzbanie, spodziewałeś skoro podwyżka jest od 1.01.2022? Sensację to będziesz miał w lutym albo w marcu. Co za k*rwa, debile...
Rachunki prognozowane są na bazie starych rozliczeń. Przyjdą nowe to zobaczymy jak będzie.
Oczywiście najlepszy gaz to ruski gaz najlepiej jak jest sprzedawany przez niemcy
Przyszły rachunki za gaz. Żadnej sensacji cenowej nie było.
Ble, ble. Lewacki pidealista. I my mamy dostoswowac soe do rządu Niemiec. Tak tez mówil; całe 6 lat Tusk. Wytlumacz lewaku co będzie jak zlikwidujemy węgiel i załapiemy sie na gaz Rusko=niemiecki.Tego nie mówisz, że chodzi o ten gaz z niemieci kupowanie niemieckich wiatraków.Likwidacja węgla ale stopniowo i budowac elektrownie atomową. Niemcy protestuja przeciwko atomowi bo chca nam wcisnąc gaz z NORT 2. Europa niemiecko-ruska ??
Jakoś Niemcy o 7% zwiekszyły udział wungla w produkcji energii.
Kuźwa jak to możliwe że podwyżka o 54 procent i nic sie nie zmienia w rachunkach?
Macie PiS i ich mądrości oni powinni rządzić co najwyżej republiką Kongo
w dupie mam waszą emisję co, rodzina będzie zdychać z głodu i zimna bo skansen, no i dobrze, że skansen
Artykuł sponsorowany, kto sponsorem?
Po prostu dno ten rząd. Oto Polski Wał w swojej odsłonie
Otrzymałem rachunki prognozowane na bazie nowych cen - nic prawie się nie zwiększyło. Dalej straszcie ludzi tymi bzdurami. PiS rządzi naprawdę profesjonalnie a opozycja PEŁO tylko buntuje ludzi bo nie mogą już wytrzymać że nie są u władzy:)
Artykuł sponsorowany. Kłamstwa i bzdury. Zrozumiałe że gazeta kieruje się komercją ale trzeba odróżniać prawdę od kłamstwa.
Bartosz Popsuj i wszystko jasne
TANIE PANSTWO PIS. MAJA GUWNOZJADY CO CHCIELI NA WYBORACH.