Do zdarzenia doszło w nocy, z 19 grudnia na 20 grudnia.
W nocy starsza kobieta wyszła z oddziału wewnętrznego wyjściem ewakuacyjnym otwierając drzwi przeciwpożarowe. Tym samym zaradna starsza pani przechytrzyła również ochronę i została niezauważona.
Co na to szpital?
- Zarząd Szpitala Miejskiego im. Jana Garduły w Świnoujściu sp. z o.o. informuje, iż 20.12.2021r. o godzinie 1.00 ( w nocy) wyszła pacjentka jednego z oddziałów szpitalnych wyjściem ewakuacyjnym otwierając drzwi przeciwpożarowe. Personel nie zauważył tego incydentu. Patrol Policji przywiózł do placówki odnalezioną osobę ok. 1.50. W stosunku do osób personelu, który nienależycie w ocenie zespołu wyjaśniającego zdarzenie, sprawował opiekę, podjęto decyzję o nałożeniu kary nagany. Z jedną z nich zakończona zostanie współpraca - wyjaśnia Dorota Konkolewska.
Z każdego szpitala można wyjść nie zauważony. Wielkie larum wyszła drzwiami ewakuacyjnymi sprytna babcia. Wewnętrzny to nie oddział psychiatryczny można wyjść i tyle.
NO I CO POWIEDZIEĆ NA TEN SZPITAL, SZKODA SŁÓW. TAK ICH INTERESUJĄ PACJENCI.
2-3 osoby z personelu nie są w stanie upilnować 30 osób + COVID… zarząd szpitala sam powinien się ukarać za słabe zabezpieczenia ze pacjent może wyjść kiedy i jak chce
ja pamiętam taki przypadek jak z Domu opieki z ul.Żeromskiego pacjent w piżamie doszedł prawie do Przytoru...
Nawet w sklepach na drzwiach ewaluacyjnych założone są czujniki alarmowe. Łatwo złożyć winę na dwie pielęgniarki opiekujące się np 40 pacjentami.
ZNÓW PIELĘGNIARKA SPAŁA ZA BIURKIEM TERAZ CIĘŻKO IM SIĘ BĘDZIE KOLEJNY RAZ SIĘ WYPRZEĆ WSZYSTKIEGO.
A co to więzienie? Każdy pacjent może wyjść że szpitala. Nie przyjął bym nagany.
To, nie pojęte...
Przecież nie będą każdego pilnować
Ja się pytam., gdzie wszyscy byli odpowiedź jest prosta spali, nikogo nie obchodzą pacjenci a tym bardziej starsi ludzie bardzo to przykre ale taka jest prawda, może trzeba znowu pozwalić rodzinie na odwiedziny bo to cyrk
Też mi szpital.Jeden z gorszych w Polsce pewnie.