Według danych świnoujskiego Urzędu Stanu Cywilnego, do końca listopada w Świnoujściu zmarły aż 524 osoby, w tym 300 mężczyzn i 224 kobiety. W całym ubiegłym roku było to 440 osób. Przeważali mężczyźni (242). Zmarło wtedy 198 kobiet.
Dla porównania w 2019 roku zmarło 430 osób. 218 kobiet i 212 mężczyzn.
Czy obecne smutne statystyki mają związek z epidemią? Na to pytanie musimy sobie odpowiedzieć sami.
Najwięcej tegorocznych zgonów było w marcu (63 osoby) i czerwcu (60 osób).
Jarosław Jaz, rzecznik prasowy prezydenta Świnoujścia poinformował nas, że nie jest prowadzona statystyka wieku osób zmarłych.
zmarlo wiecej, bo usuwaly samice dzieci jak jakis katar, szkoda ze dziecisa mordowane przed porodem
Teleporady zrobily swoje.
Więcej zmarło w tym roku bo się ludzie po szczepili pseudo szczepionkami, inaczej preparatami genowymi. A miało być tak cudownie.
Społeczeństwo się starzeje, przez utrudnienia w dostępie do lekarzy, więcej ludzi choruje. Słabsze i wyniszczone chorobami jednostki umierają. Część zgonów przyspieszają też czasy zarazy. Można jednak zaobserwować w naszym mieście sporo młodego pokolenia. Szkoda, że nie podano ile w tym czasie urodziło się dzieci.
Monika Jankiewicz lat niespełna 33...
Każdy kiedyś musi umrzeć, jeden prędzej drugi później, życie nie jest wieczne.
Ten pisi syf obróci Polskę w perzynę, cała nadzieja w tym, że to w większości wymiera tłuszcza.
O 500+ DLA BRANZY PORZEBOWEJ.