- Znajdujemy się chyba w szczytowej fazie czwartej fali zachorowań. Obecnie w Zachodniopomorskiem mamy ponad 1030 zakażonych i ta liczba utrzymuje się mniej więcej na tym samym poziomie. Oznacza to, że musimy być gotowi na długą walkę z wirusem. Znów przyszedł czas pełnej mobilizacji i zwiększonych wysiłków, by sytuacja nie wymknęła się spod kontroli – mówił marszałek Olgierd Geblewicz.
Dyrektorzy znów mówili jednym głosem: brakuje lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych. Narastająca absencja związana z zakażeniem koronawirusem, ale także izolacją lub kwarantanną staje się barierą znacznie utrudniającą organizację opieki zdrowotnej. Problem z pewnością się pogłębi z chwilą rozpoczęcia nauki zdalnej w szkołach, bo rodzice będą zmuszeni zostać w domach, by zapewnić opiekę dzieciom.
Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, Roman Pałka, zwrócił uwagę na nowe wyzwanie w postaci organizacji transportu medycznego pacjentów w ciężkim stanie, niewydolnych oddechowo, którzy nie chodzą o własnych siłach. – Dyspozytornia nie jest już jednostką pogotowia, dlatego nie mamy żadnego wpływu na to, gdzie kierowani są pacjenci – mówił.
Wszyscy pacjenci covidowi najczęściej są przewożeni do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przy ul. Arkońskiej w Szczecinie, co często niepotrzebnie wydłuża czas dotarcia do szpitala i uzyskania szybkiej pomocy. Obecnie w lecznicy zajętych jest ponad 290 łóżek z 327, które zabezpieczono dla chorych na COVID-19. Docelowo ma być 521 łóżek, dlatego ograniczana jest działalność niektórych oddziałów, jak gastrologia czy nefrologia.
Dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie, Andrzej Kondaszewski, mówił o dramatycznej sytuacji na położnictwie i ginekologii. – Przyjeżdżają pacjentki do porodu, często niezaszczepione i chore, mamy noworodki zakażone koronawirusem. Jest ogromna potrzeba utworzenia covidowego oddziału pediatrycznego, my nie mamy takich możliwości – mówił. – Ludzie pracują w nadgodzinach, są wyczerpani. Jeśli będziemy musieli zamknąć oddziały, to nie wiem, gdzie pacjenci znajdą pomoc we wschodniej części województwa.
Dyrektor Szpitala w Zdrojach, Łukasz Tyszler, zadeklarował gotowość utworzenia oddziału dla dzieci. Decyzja o tym, czy tak się faktycznie stanie, należy do wojewody zachodniopomorskiego.
- Będę rozmawiał z panem wojewodą o tych problemach, aby jakoś pomóc w ich rozwiązaniu i odciążeniu Państwa tam, gdzie pomocne mogą być inne szpitale – zapowiedział marszałek Olgierd Geblewicz.
Biuro Prasowe
Gabinet Marszałka
Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego
dzisiaj sprawdzałem na IKP czy można się zaszczepić i nie ma wolnych terminów do 15-01-2022
Prawie 900 kwarantanna skąd tylu ludzi
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
SPORO NIE PRZEKONANYCH DO SZCZEPIEN CODZINNIE SIE ZMNIEJSZA TO CHYBA DOBRA wiadomość
To ten co miał stłuczka z tirem.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Przestańcie wypłacać konowałom dodatek covidowy to pandemia zaraz się skończy
Czy Sanepid jeszcze działa?...To wszystko przeraża, trzeba zachęcać ludzi jak najwięcej inaczej nie pokonamy Cowidu. . Przekonywać nieprzekonanych a tego mało...
To ten pirat drogowy?
12 sprzątając niemieckie kible robisz dokładnie to samo.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Władza mu wali w czoło
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
widocznie dostal kase od sorrosa i innuch zydow globalnych!!
DEBATUJĄ NAD USŁUGAMI TOMOGRAFEM ZA NASZE PODATKI DLA NIEMCÓW. DLA POLAKÓW POZOSTAJE LIMIT PIS 500 TRUPÓW DZIENNIE.
proponuje od razu chorowac cyfrowo i wirtualnie, nic nie jest wtedy prawdziwe a za razem jest, udajemy chorobe i jest super, jak w grze SIMS udajemy że żyjemy, można nawet dojść do 71 fali pandemii i jest super, 90 dawka szczepionki, niesmiertelni :) szczupawki twoim chlebem codziennym, dożyjecie 400 lat zniedołęzali, ale szczepionke sie wezmie, niewazne czy bedzie sie juz warzywem a pozniej nawozem, tyle sie marnuje, a jakby urzyznic ziemie wczesniej, jakie by były zbiory warzyw i owoców, jestescie bez serca że chcecie tyle życ, powinna byc granica, masz termin zglaszasz sie, dostajesz zastrzyk i odlot do ziemi, po co byc warzywem po 90 latach życia? a tu doktor przyjdzie i mowi -zapraszamy pod respirator, i meczarnia 3 dni i płuca rozwalone, nastepne podtrzymywanie życia w spiączce, a na koniec hibernacja by doczekac sie nowej szczepionki długowiecznosci, by leżec dalej do 300 lat jak warzywo
bardzo dobry gospodarz
Może trafi to gdzieś ale wątpię. 1 brakuje personelu- za fachowca trzeba zapłacić i nie piszę tu o lekarzach bo kto robi badania na krew? Podaję leki? Sprawdza pacjenta? Pielęgniarki i ratownicy. Koniowaly siedzą w dyżurka i debatują... Pewnie za cenę jednego Specialisty da radę zatrudnić 2 pielęgniarki/ ratowników. 2 Miejsca dla chorych na covid- szpital nasz dostał łóżka z szpitala tymczasowego więc pewnie nie ma sprzętu aby utworzyć szpital tymczasowy... Może warto by było zmobilizować lekarzy POZ do pracy... Tylko teleporady. Albo robić w zakładach pracy profilaktyczne testy? 3 transport chorych- tu warto spray co robią 3 karetki transportowe z naszego szpitala bo z taką flota nie powinno być problemu z transportem do innych szpitali...
Myślałem, że to jakaś płaska panienka... Estrogen, to się z tego typa wylewa za monitor.
KUGLARZ
Morskiej stoczni remontowej w Świnoujściu już pomógł
Raczej kieruje ruchem tirów na parkingu przy promach