iswinoujscie.pl • Poniedziałek [06.12.2021, 18:04:19] • zachodniopomorskie
Rowerem po wzgórzach nad Zalewem
fot. Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie
Zakończyła się budowa nowych odcinków Trasy wokół Zalewu Szczecińskiego. Z Wapnicy dojedziemy już wygodnym szlakiem do Wolina. I dalej na południe. To bardzo ważna część rowerowej transgranicznej pętli, która ma w sumie 300 km i prowadzi przez najpiękniejsze zakątki Pomorza Zachodniego.
Trasa wokół Zalewu Szczecińskiego to polsko-niemiecki projekt, który uatrakcyjnia turystykę rowerową na pograniczu. 300 kilometrów wokół wielkiego akwenu, przez bardzo ciekawe przyrodniczo tereny i miejsca tworzące fascynującą historią Pomorza. Szlak prowadzi od Świnoujścia przez Wolin i Stepnicę do Szczecina i dalej na północny zachód do Nowego Warpna, Ueckermunde, Anklam.
- Szlak wytyczony brzegami Zalewu ma wyjątkowy urok. Tam odpoczywa się od codziennego zgiełku, hałasu miasta, zatłoczonych dróg. Odgłosy natury i piękne widoki oczarują każdego. A na północ od Wolina, na wzgórzach, panorama jest po prostu zachwycająca – mówi marszałek województwa Olgierd Geblewicz. –Cieszę się, że rowerowa pętla wokół Zalewu Szczecińskiego zyskała w tym roku tak atrakcyjne odcinki – dodaje marszałek.
fot. Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie
W ramach zakończonej niedawno budowy powstały brakujące fragmenty trasy między miejscowościami: Wapnica, Łubczewo, Sułomino, Wolin oraz krótki odcinek w Recławiu.
- Trasa wokół Zalewu Szczecińskiego jest piątą, która weszła do Projektu Sieci Tras Rowerowych Pomorza Zachodniego. Została pomyślana tak, by wykorzystać zbudowaną i powstającą infrastrukturę rowerową dwóch innych tras. Biegnącej wzdłuż Wybrzeża Velo Baltica oraz prowadzącej znad morza do Szczecina i dalej na południe Polski - Blue Velo – wyjaśnia wicemarszałek województwa Tomasz Sobieraj. - Część odcinków udało się sfinansować z zakończonego już Programu Współpracy Transgranicznej Interreg VA. Kontynuacja projektu jest możliwa dzięki włączeniu go do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego - dodaje wicemarszałek.
fot. Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie
W zakończonym niedawno zadaniu inwestycyjnym budowa i oznakowanie objęły odcinki o łącznej długości 12,8 kilometra. Z okolic Wapnicy można już wygodnie przejechać na południe przez Woliński Park Narodowy, do samego Wolina.
Początek pierwszego z nowych odcinków znajduje się w połowie leśnej drogi między Wapnicą a DK3. Jest on kontynuacją inwestycji zakończonej w 2020 r. [fot:wokolzalewu1]. Tam rowerowy szlak skręca w kierunku położonych nad Zalewem wsi Łubczewo i Sułomino [fot.2]. Utwardzona kruszywem ścieżka ma szerokość od 3 do 3,5 metra, a powstała w miejscu drogi gruntowej. [fot.3]
Teren, przez który została wytyczona położony jest w Obszarze Natura 2000, gdzie ochronie podlegają przede wszystkim dziko występujące ptaki i ich siedliska. W sąsiedztwie inwestycji wydzielona jest również okresowa strefa ochronna orła bielika.
fot. Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie
- Trasa wokół Zalewu Szczecińskiego jako zadanie projektowe i wykonawcze nieco różniło się od pozostałych projektów rowerowych. Po pierwsze szlak wiedzie częściowo po wałach przeciwpowodziowych, które umacniają brzeg zalewu. Inną sprawą były tereny objęte ochroną przyrodniczą. Tu istniał wymóg stosowania innych nawierzchni niż bitumiczne. Zależało nam by ich trwałość i wygoda użytkowania były jak najwyższe. Mamy nadzieję, że drogi te będą służyły rowerzystom przez wiele lat – podkreśla dyrektor ZZDW Michał Żuber.
Odcinek dochodzący do Łubczewa ma 5,2 km [fot.4]. Dalej, w kierunku Sułomina, prowadzi droga z betonowych płyt. W ramach inwestycji część płyt wymieniono, a część została oczyszczona i wyregulowana. Tędy rowerzyści dojadą m.in. do dużego pola namiotowego i terenu, na którym odbywa się wakacyjny Country Festival.
fot. Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie
Z Sułomina trasa przebiega przez tereny łąkowe, najpierw po płytach betonowych [fot.5], a potem nową drogą rowerową o nawierzchni bitumicznej. Z lekkiego wzniesienia rozpościera się widok na cały Zalew [fot.6]. Na wysokości wsi Płocin kończy się odcinek inwestycyjny. Stamtąd zjeżdżamy nad brzeg Zalewu [fot.7 i 8], a po kilkuset metrach droga skręca w kierunku Wolina. Ten fragment pokonujemy również po płytach, a później – na śródpolnej krzyżówce – nawierzchnia zmienia się na bitumiczną [fot.9]
Opisane zadanie inwestycyjne kosztowało blisko 6,6 mln zł. Dofinansowanie unijne ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wyniosło 75 proc. jego wartości. 10 procent kosztów to dofinansowanie z budżetu państwa. Projekt był realizowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2014 – 2020.
fot. Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie
Biuro Prasowe
Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego
Do122*** Fakt. Jechałem na początku września. Tego właśnie się obawiałem...Rozjadą i nie ma winnych i nikt nie zapłaci za zniszczenie!! Jakie to polskie...wspólne czyli niczyje!! ŻENADA Dużo nam jeszcze brakuje do innych nacji, np. Holendrów.
Dobre i to, jak nic nie było ale przejechać 300 km po płytach betonowych, oraz po kruszywie betonowym to udręka. Wytrzęsie na całego. Po opadach deszczu będą tam same dziury to jest prowizorka ścieżki rowerowej. Prawdziwa ścieżka rowerowa to taka z asfaltu lub wylanego betonu, gładka aby można było jechać nie tylko góralem ale też i rowerem crosowym czy szosowym, a nie jakieś spacerowe 20 km/h.
Niemcy wcale sie nie zamknęli. Jeżdżę tam co drugi dzień. Mam ze sobą paszport covidowy ale jeszcze nikt po niemieckiej stronie nie żądął okazania go.
Gość • Poniedziałek [06.12.2021, 19:00:46] • [IP: 46.205.146.**] Chyba dawno tam nie jechales. Aktualnie 70% tej trasy jest zaorane przez sprzet do wycinki drzew i jest na granicy przejezdnosci rowerem.
Szkoda że na razie niemcy się zamkneli
A ścieżka rowerowa ze Świnoujścia do Międzyzdrojów, ukończona?
Proszę mi pokazać na mapie wieś Łubczewo.Nie ma takiej.
SUPER!! Mam nadzieję, że nasi farmerzy w okolicy Wolina nie rozjadą jej ciężkim sprzętem!!
A gdzie miejsca biwakowe, skoro trasa ma 300km to musi być miejsce na sen i odpoczynek?!
Dobrze byłoby przygotować ścieżkę za działkami do główek zalewu. Przy okazji podwyższając wał przeciwpowodziowy. Kawałek wysokiego wału jest ale to są chaszcze. Czekamy tez na lepszy kontakt z zalewem blisko Kamünke. Wspaniale sie tam opala kąpie i serfuje..
proszę o opublikowanie dokłanej mapy całej trasy...z miejscami postojowymy i itd
Brawo !
Piękne zdjęcie. Zachowajmy w pamięci te obrazy. Kto wie, jak będzie dalej…
Bogate miasto Świnoujście nie potrafiło zrobić swojego odcinka z okolic Barlickiego do administracyjnych granic miasta ok.2 km za Łunowem. Podpowiem więc, że z Łunowa można jechać rowerem dość dobrą drogą gruntową, lasem, pod linią wysokiego napięcia, nawet rozwinąć prędkośc ok.20 km/h, dojeżdża się do małego ronda od którego już blisko jest do Międzyzdrojów, ale jedzie się w stronę Wicka, Zalesia, Wapnicy i tam się już dociera do nowego odcinka trasy rowerowej.
super zdjęć umieszczono 6 a artykuł odnosi się do 9
Super! Oby tylko do Międzyzdrojów można było wygodnie dojechać i już pelnia szczęścia
A swinoujskie R10 to nadal najgorszy odcinek trasy rowerowej w regionie. Brawa dla urzednikow ze swinoujscia