iswinoujscie.pl • Niedziela [28.11.2021, 18:21:38] • zachodniopomorskie
Marek Kościółek w Charkowie pracuje ze studentami lalkarstwa
fot. Organizator
Od 16 listopada Marek Kościółek przebywa w Charkowie we wschodniej Ukrainie.
Jest tam zaproszony, jako jeden z czworga europejskich reżyserów i reżyserek do projektu "Okna Teatralne. Praca w toku".
Ze studentami 4 roku lalkarstwa tamtejszego Instytutu Szkoły Teatralnej pracuje metodą teatru autorskiego, który praktykuje od XX lat ze swoim teatrem. 30 listopada zostanie pokazany efekt tej pracy dla pozostałych studentów i kadry pedagogicznej.
Projekt napisany został z myślą o studentach szkoły teatralnej przez Dmytro Ternovyj, ukraińskiego przyjaciela maszewskiego Teatru Krzyk, dramaturga, twórcę charkowskiego "Teatru na Żukach" i autora wielu projektów Międzynarodowych.
fot. Organizator
To bardzo dobre i twórcze spotkanie, a pomysł, by studenci doświadczali innych metod teatralnych wydaje się bardzo istotnym ogniwem w ich rozwoju i późniejszych działań związanych z wyborami drogi artystycznej i własnymi poszukiwaniami.
Marek Kościółek został również zaproszony na spotkanie z wicekonsul Barbarą Kaczmarczyk w charkowskim Konsulacie Generalnym RP, by porozmawiać o działaniach w Ukrainie w roku 2022 oraz o innych sprawach związanych ze współpracą na terytorium Ukrainy. Podczas spotkania z wicekonsul poruszone zostały także inne tematy. Rozmawialiśmy m.in o zauważalnym problemie, który dotyka wyjazdów młodych obywateli ukraińskich do Polski, a także o obecnej sytuacji związanej z zagrożeniem na wschodniej granicy Ukrainy ze strony Rosji.
fot. Organizator
W wizycie w Charkowie Markowi współtowarzyszy Dima Cherkavsky, który od kilku lat współpracuje z Teatrem Krzyk. Zajęcia w ramach projektu projektu
prowadzą również m.in: reżyserka z Wielkiej Brytanii oraz reżyserzy z Niemiec i Francji.
Warto nadmienić, że w roku 2022 w ramach XX-lecia TEATRU KRZYK, maszewski teatr planuje kilka inicjatyw w Ukrainie, m.in w Charkowie, Melitopolu, Mariupolu, Dnieprze, Kijowie oraz w Siewierodoniecku.
fot. Organizator