Kolejny list w tej sprawie opatrzony został nawet wierszykiem, którego autor porównuje pożegnanie MSR z rozstaniem z matką;
ŚWINOUJŚCIE NAD GROBEM STOCZNI
Świnoujście nad grobem
Gdzie ktoś powyrywał doki
Tak niegodziwym sposobem
Dziś ból przejmuje głęboki.
Świnoujścia to Matka
Dawała pracę i życie
Broniła się do ostatka
Dziś wiatr tylko wieje, słyszycie?
Wieje i krzyczy rozpaczą
Ujawnia śmierci kulisy
Tragedię ciemności znaczą
Dziwne w umowach zapisy.
Tak napisano umowę
Dziś na światło wyciekło
Że nigdy nie będą tu prace stoczniowe!
Skąd ta sprzedawcy zaciekłość.
Ciosu precyzyjne zadanie
I konkurencja zniszczona
Jak w Warszawie Powstanie
I Warszawa zburzona.
Ktoś w wypominkach dał Stocznię
Dziś zakręcenie i zamieć
Lecz nim się modlitwa rozpocznie
Ratujmy chociaż jej pamięć!
Te ostatnie słowa to wezwanie wszystkich stoczniowców alei władz do ocalenia pozostałych jeszcze pamiątek po Morskiej Stoczni Remontowej. Stoczniowcy zdają sobie sprawę, że większość cennego sprzętu, w ramach „konsolidacji” wywędrowała do Szczecina ale, mimo wszystko jest jeszcze co nieco do ocalenia. Pamiątkowe tablice i inne przedmioty czekają na godne ich zabezpieczenie i wyeksponowanie w mieście.
Co tam było na tym cokole?
To się zorganizujcie..np.stowarzyszenie zorganizować zbiorkę kasy i działac a nie tyko marudzić i wołać z wyciągniętymi łapkami.
Przecież tym wszystkim zarządza były stoczniowiec to nie wiem w czym problem jeden telefon i przekaże pamiątki oprócz śruby napędowej bo za to była niezła kasa
w MSR mieli dobrze tylko nieroby wyżej szeregowego pracownika, stoczni mi żal bo pracowałem tam wiele lat szkoda tylko że niektórym w porę udało się zp... na emeryturę
Gryfia gówno z pod siebie zeżre to hieny które wszystko całą historie Świnoujścia zamieniają na złotówki za sprzedany złom żenada ale tak postępują tonący
Władza zniszczyła to dlaczego ma upamiętniać ??
dla czego muzeum miejskie sie nie stara o artefakty?