iswinoujscie.pl • Wtorek [16.11.2021, 21:39:14] • Powiat Kamieński
Na DK3 na wysokości Dargobądza kierowca TiR-a wpadł do rowu
fot. Andrzej Ryfczyński
Na obwodnicy DK3 w Dargobądzu doszło do zdarzenia drogowego. Kierowca samochodu ciężarowego wiozącego szyby ze Śląska do Norwegii, wpadł w poślizg, a następnie wjechał do rowu. Z relacji kierowcy wynika, że tuż na początku łuku drogi naczepa z szybami zachwiała się i chwyciła pobocze, w tym czasie nawierzchnia drogi była śliska. Przez co kierowca miał spore problemy z wyprowadzeniem pojazdu z pobocza.
Szyby pomimo zabezpieczeń stojaków przemieściły się i cały transport znalazł się w głębokim rowie. Stojaki pozostały na miejscu, ale wszystkie szyby się potłukły. Uderzenie w pobocze głębokiego rowu było tak silne, że pojazd i naczepa zostały uszkodzone. Na szczęście kierowca TiR- a wyszedł z tego zdarzenia bez szwanku, nic mu się nie stało.
fot. Andrzej Ryfczyński
Miał jednak żal, że projektanci budują drogi z tak głębokimi rowami. Gdyby pobocze miało inny profil i byłoby bardziej płaskie, nie byłoby tak dużych strat. Doszło do zniszczenia ładunku, pojazdu i naczepy
Na miejsce zadysponowano strażaków z PSP Międzyzdroje oraz OSP Dargobądz.
fot. Andrzej Ryfczyński
- Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a także odpompowali paliwo z uszkodzonego zbiornika - informuje straż pożarna w Kamieniu Pomorskim.
fot. Andrzej Ryfczyński
Straż pożarna otrzymała wezwanie o zdarzeniu drogowym, we wtorek 16 listopada po godzinie 6:00.
Ja mam żal że tacy ludzie dostają prawo jazdy, dobrze że nikomu nic się nie stało.
[16.11.2021, 21:42:59] • [IP: 176.221.124.***]. ODEZWAL SIĘ MISTRZ FOLELA PRZED KOMPEM. :) ŚMIESZMY CZŁOWIECZEK:)
bzdura ja jechałem i nie tylko ze Świnoujścia ok 5.30 i nawierzchnia była ok a jeżdzę '' Tirami od 30 lat u snołeś albo w telefonie grzebałeś i dzięki bogu że nie było ofiar
Oj jaki biedaczek rozżalony. Dobrze, że idiota nikogo nie zabił. Po normalnej drodzie nie potrafi się poruszać.
Przymroziło...
Żaden poślizg. Dzisiaj rano nie było przymrozków. Była sucha nawierzchnia. Przyczyna, to zwykłe zaśnięcie za kierownicą.
‘Pić trza umić”Jeździć “wozami tak że”Z gorki dobrze się tam zap…..a, to i skutek widoczny.Straty materialne się odrobi, naszczęście zdrowie nie ucierpiało I to dobry znak.
Miał żal?Pewnie w jego chorej wyobraźni zamiast rowu odwadniającego powinien być pas startowy z którego przeniósłby się w trzeci wymiar.Niech on nie siada więcej za kierownicę bo doprowadzi do wielkiego nieszczęścia.
Co by nie było ten zakręt do przebudowy. Za dużo wypadków tam
Dobrze, że nikogo oferma nie zabił
Pewnie dziadek na emeryturze, dorabiał sobie bo wnuczki potrzebują, przemęczony no i chłopina przysnął no i było z górki...
Tego dieselka po 3zl mogę kupić;)
Do zdarzeń drogowych każdego dnia dochodzi w Świnoujściu. Np., podczas ustawiania się w kolejce do wjazdu na prom. Pozdrawiam.
Sranie w banie...pobocze winne tylko nie kierowca tira. Pedał gazu wciśnięty w podłogę i gapiostwo wiedząc że nawierzchnia śliska Nie on pierwszy i ostatni tirowiec naszych poboczy
... kierowca TiR-a wpadł do rowu - raczej TiR wpadł do rowu. Co za bezsensowny tytuł.
Żal żalem, ale umiejętność poprawnego załadunku a przede wszystkim solidnego mocowania to podstawa! Najłatwiej jest zwalać soją niekompetencję na innych. Szklana pogoda. Skoro przyczepa złapała pobocze, to jak ten miszcz kierownicy jechał?
Współczuję ludziom, którzy nerwowo patrzą na zegarek, palą peta za petem, bo oczekują dostawy szyb...
To była szybką jazda. Aż się szyby potłukły
Nawet śladów hamowania nie było… przysnął :)
winne niebezpieczne pobocze nieraz trzeba ratować się zjazdem na pobocze
Nic nie było ślisko, jak się zapieprza to się ląduje w rowie
ups. a drugie: miał żal o głęboki rów- no spoko, gdyby nie głęboki rów, to i do leśniczówki by dojechał... współczuję, ale kiepskiej baletnicy i rąbek u spódnicy...
Droga między Rondo Łunowo aż do Wolina i odwrotnie to istny tor dla wyścigów Formuły I. Popisy i chamstwo kierowców. Tam powinien być radar za radarem.
Strata więc jest dość konkretna. Odbiorca w Norwegii pewno już dawno o tym wie.
Jakby były drzewa to by nie zjechał.
Droga była zła, a pobocze, pobocze też było złe.
Jechałem tuż za nim. Nie było ślisko. Poprostu przysnął.
Wy tam tirowcy uważajcie, bo ja rowerem tam jeżdżę.
Nawet śladów hamowania nie było… przysnął :)
Aaa, czyli Pan kierowca uważa, że to wina rowu, że do niego wpadł. Ciekawe w takim razie jakim to cudem tylko on wjechał do rowu, a dziesiątkach innych ciężarówek nie i bezpiecznie przejechały przez ten odcinek.
i po...szybach :)