- W sobotnie popołudnie wracając z działki ROD przy granicy z Niemcami na ścieżce napotkałam dziki. Problem w tym, że nie byłam sama tylko z 2 dzieci w wieku przedszkolnym. Dzik ruszył w naszą stronę. Nie myśląc ani chwili dłużej przerzuciłam dzieciaki przez płot do sąsiadującej działki. Co by było gdyby nie było takiej możliwości? Gdyby rósł tam wysoki żywopłot? Ciężko byłoby uciec działkowymi alejkami. Większość alejek jest zrytych przez dziki gdyż są one tam stałymi bywalcami. Tak niebezpiecznych sytuacji można mnożyć: Tydzień wcześniej, nieproszone dziki weszły bezpośrednio na działkę ROD mojego kolegi- atakując go!!!! I to nie jest koniec. Moj brat,( na tych samych działkach ROD) nie mógł swobodnie, wieczorem wrócić do domu, gdyż pod furtką przez 2 godziny stał dzik. Rozmawiając z innym działkowcem wspominał, że uciekał alejkami autem przed dzikami, a dziki goniły auto!! Moj teść będąc na grzybach w lesie w Karsiborze przesiedział 2 godziny na drzewie, a pod drzewem stały wytrwałe szarżujące dziki. W parkach świnoujskich też dziki ganiaja ludzi. Moje pytanie brzmi: czy to jest normalne, że nie można bezpiecznie iść na działkę, na grzyby i pobiegać do parku?
19:40 miękkim hu...robiony to i komara się boi
Prawda jest ze dziki sa niebezpieczne...a do obroncow dzikow...zycze aby mialy spotkanie pierwszego stopnia...to zrozumieja. ...swoje belkoty
Jest na działkach nad zalewem debil który je do karmia to przychodzą
Testy DNA na ojcostwo powinny byc z urzedu. Kazda szanuhaca sie kobieta i zona nie ma czego sie bac
Może chodzi o szerzenie choroby ASF. Stąd obrońcy dzików.
a ja bym odstrzelił stare baby, żeby nie ryły już po sanatoryjnych dancingch
Czy rzeczywicie dziki zagrażają. Czy to zachowanie ludzi nie jest powodem ich zagrożenia /. Zikwidować hulajnogi, transposrt wszelki po ulicach, kolejaowy i etc. Co by tu jeszcze, wprowadzić godzinę policyjną i wzmożony nadzór policyjny. No i oczywiście miejsce w mieście tylko dla prawdziwych prawdziwków. Wpprowadzić testy obowiązkowe DNA i badania doi pokoleńia Mieszka I-go.
Nadmiar ludzi w tym miasteczku a babsko po ciemku bez chłopa łazić niepowinno po takich terenach;)
Smutne, że wśród mieszkańców są osoby żądające zabijania zwierząt. Na świecie trwa kampania na rzecz prawa do życia zwierząt i podzielenia się miejscem na ziemi ze zwierzętami ale niestety nie tu. Wciąż natykam się na żądania w rodzaju usunięcia bezdomnych, na których mieszkańcy nie chcą patrzeć, czy likwidacji kotów. Są znane inne metody ograniczania liczebności zwierząt poza odstrzałem ale byłoby to zapewne za dużo pracy dla służb weterynaryjnych. Organizacja odstrzału, naboje itp jest droższe od sterylizacji chemicznej zwierząt ale nasi weterynarze nic o tym nie wiedzą, bądź nie chcą wiedzieć. Czynienie ziemi poddanej ludziom według Katolików polega głównie na zabijaniu zwierząt, co wpływa też na stosunek służb do tej sprawy.
No bo dziki maja w brzuchach male dziczki a ludziejakis tam zlepek komórek.Do lewicy i zielonych swoje zale zglaszajcie.
każdy mądry do czasu aż mu dzik w dupie nie zaparkuje. Do odstrzału to cholerstwo, nie do pomyślenia, że człowiek nie może wyjść na działkę czy do parku, bo musi bać się o swoje życie. Miejsce dzika jest w lesie i tyle w temacie!!
A mnie wkurzaja przede wszystkm niektorzy ludzie!!Budujcie wiecej i wiecej drzew wycinajcie!!
Kiedyś dziki miały naturalnych antagonistów. Dzisiaj ze względu na rozwój (?) cywilizacji nie mają, to się namnożyły. Do tego łatwy dostęp do pożywienia, to się mnożą. Ponad miarę. No to mamy efekty.
PO pierwsze jakiegoś POwca albo KOwca dzik POwinien zjeść tak dla przypomnienia jak blokowali odstrzał żeby rządowi zaszkodzić
Ptaki tez mnie wkurzaja...
Miłośnicy nowego ładu powinni dziki wyłapać i wykastrować.
Dziki żyją na terenach miejskich ponieważ w lasach na terenie i przylegających do miasta wycięto prawie 90% dębów, buków. Przez dokarmianie nieodpowiedzialnych ludzi zmieniły jadłospis na miejski i to jest problem URZĘDU MIASTA. Czy są zdrowe, strona niemiecka się odgrodziła. Dziki choruję na włośnicę, są przypadki wścieklizny i innych chorób. Prawda że dla zdjęcie nawet z ręki jedzą, zdjęcia ładne, dlatego do lasu NIE WRUCĄ , wybrały dobrobyt w mieście. Obrońcą proponuję wybrać stadko i przytulić na swojej posesji na stałe.
To nie powód żeby mordować zwierzęta, one też chcą żyć.
Betonu nie zryjo
Odstrzelać populację bo wkraczają na terytorium człowieka tj na działki, do parku czy na promenadę. Miejscem naturalnym dla dzika jest laaaas. Nie dajcie się również ogłupiać tym którym zależy na rozprzestrzenianiu się choroby ASF eksportowanej ze wschodu. Tak jak migranci to robota Putina i jego ludzi w Polsce.
Dziki w lesie. Skandal!
Co ma się wydarzyć ? Trzeba fuzję załadować. ..
Skąd tyle nienawiści niech komuś przyjebie w lep głupi z komentujących to zrozumie ze problem z dzikami narasta idiotyzm
Wie Pani co by się musiało stać :) wszyscy „zieloni” musieli by zniknąć ;) wtedy bez problemu da się zrobić odstrzał ;)
To przestań babo je dokarmiać. One maja takie same prawo żyć jak Ty czytelniczko. Policz czy wszyscy w domu i kładź się spać i nie histeryzuj.