Spawe zamiota pod dywan a w najgorszym wypadku obwinia chlopaka biednego. Ludzi na stolki wsadzil w porcie Brudzinski. Operator ma przelozonych nad soba. Sa BHPowcy i tak mozna wymieniac. Skandalem jest to ze ktos wpuscil operatora na suwnice wiedzac jaka jest/bedzie pogoda. Kondolencje dla rodziny.

Co wy panowie z portu ludzi macie za gupkuw.prosci ludzie bu opuścili klapy ładowni.a nawet dźwig jest na miejscu na statku. coś chorego do się tam dzieje. no panowie smigajom luksusowymi aktami a biedaka nie ratują. szkodasl i tak nogi nie pociognom do odpowiedzialności zrobione czystom scienie

Ta sównica jest pechowa parę lat temu podczas rozładunku statku zapaliła się, na szczęście nic nikomu się nie stało. Sprzęt jest stary i zużyty a ludzie którzy go naprawiają muszą czynić cuda by był sprawny bo zarząd inwestuje w siebie i tylko w siebie. Kondolencje dla rodziny bardzo mi przykro to wielka tragedia, która niestety nie zmieni sposobu myślenia i postępowania w OT Port Świnoujście.

Chłopak nie mógł pewnie odmówić albo nawet się nie zastanowił a może bał przed utratą pracy i nie wiadomo co jeszcze. Prawda jest taka że nie ma co się dziwić że po 24h wydobyli go nieżywego bo nie można było tyle czasu się do niego dostać to i za to też ktoś powinien oberwać kto prowadził działania ratownicze. Za chwilę będzie TUNEL i co straż nie ugasi pożaru w tunelu bo nie będzie węża strażackiego albo butli z aparatem? O ZGROZO XXI wiek a Świnoujście to dalej XVIII wiek

Taki wypadek pokazał że w porcie pracuje banda nieudaczników - fachowcy dyletanci fajtłapy które nazywają się fachowcami -- wstyd. Dlaczego od początku nie użyto tego dżwigu z wojska tylko kombinowano. W porcie podnośników nie ma. Ręce opadają na portowych nieudaczników. Wstyd!!

Dźwig jest z końca lat 70-tych, przy braku odpowiedniej konserwacji i tzw zmęczenia materiału przy prędkość wiatru 25m/s musiało dojść do tragedi. Ciekawe czy dźwig miał zabezpieczenie które przy maksymalnej znamionowej prędkości wiatru umozliwia tylko zaparkowanie kabiny i blokuje możliwość pracy. Jeśli takowe jest to dlaczego nie zadziałało, a jeśli nie ma to dlaczego przez tyle lat nie zostało zainstalowane? Odpowiedź jest prosta kasa i tylko kasa i to dla niej został zmuszony Kacper do pracy w tak ciężkich warunkach pogodowych.

Gość • Piątek [05.11.2021, 14:44:02] • [IP: 176.221.124.***] Daje pracę? Zadajmy sobie pytanie czy za godziwe wynagrodzenie i warunki...

Na ponad 110 wpisów w tym wątku tylko jeden jest z sensem i widać że napisał to ktoś kto się zna, pozostali to ZGROZA do potęgi N.Coraz więcej głupków (łagodnie rzecz biorąc) niestety dookoła.

Przez tyle godzin od 22 w nocy nikt nie dotarł Może żył do 14 godziny następnego dnia Masakra

Gość • Piątek [05.11.2021, 14:44:02] • [IP: 176.221.124.***] do wszystkich wyśmienitych expertów którzy juz postawili djagnoze i osadzili czyja to wina...port jaki jest taki jest i wiedza to najlepiej ci którzy w nim pracuja..ten port co go tak opluwacie daje prace ponad 200 osoba.. Chyba sam nie wierzysz w to co napisałeś, w tym porcie panuje zasada, nie wykonujesz poleceń przełożonego nawet tego najbzurniejszego zapomnij o pracy w pocie, tak na marginesie trolu portowy, ile ci zapłacili za peany nad portem??

Ile to wazy ?

Ktoś napisał, że winien jest Cz..., jaką funkcje pełni on w porcie?

Gość • Piątek [05.11.2021, 19:52:32] • [IP: 176.221.124.*] Kto jest uprawniony do stwierdzenia zgonu kolega z pracy, brygadzista a może już strażak?

Jak by zabronili prac gdy nie ma w razie czego dźwigu to by się on znalazł jakby zabronili budować budynków wysokich bo nie a straż takich drabin to też by kupili ale Polak mądry po szkodzie jak z tymi nurkami co trzeba z Koszalina ściągać jak auto wjedzie do wody Pan Żmurek ma za nic chyba życie swoich mieszańców.

Stwierdzono zgon około 0200 w nocy... nic by już Mu nie pomogło, ani dźwig statku, ani wycinanie czegokolwiek. Teraz zabezpieczyć kabinę do badań, które stwierdzą przyczynę tragedii. Swoją drogą - pogoda wykluczała pracę tej nocy... wystarczyło poczekać te kilka godzin i chłopak by żył... Współczuję Rodzinie...

Prezydent miasta co może mieć do prywatnej firmy jaką jest OT port ?

Gość • Piątek [05.11.2021, 18:04:15] • [IP: 217.138.209.***] 1. bo typ juz nie zyl. to nie mieli po co wycinac 2. po co? 3. jak jest zgon to przyjezdza prokurator albo koroner i nikt nie ma prawa nic ruszac

MOŻE JESZCZE ŻYŁ, JAK TO BY BYŁ KTOS INNY, I SZANOWANY TO BY NAPEWNO, SZKODA CZŁOWIEKA, TAKI MŁODY, UKARAC TYCH CO DO TEGO DOPROWADZILI, MIELI OSTRZEŻENIA.

Boże, 22 lata to jeszcze dzieciak, bardzo żal, szczere współczucia dla rodziny

No i gitara, w sumie to jego wina

1.Dlaczego nie wycięto otworu w kabinie? 2.Czy użyto żurawia statku? 3. Dlaczego nie zamknięto luku ładowni by mieć lepszy dostep do kabiny po jej zabezpieczeniu.