urzad miasta ma bardzo czytelna strone wystarczy wejśc w zakładkę przetargi i wszystko wiadomo po co ten dym

I 19 też jest ok

Ale ta 17 jest bardzo ok

Działki takie za pasem że kury bym nie puścił bo by się utopiła albo zginęła pod naporem krzaków, 70 i 93 to bagno gdzie rośnie trzcina na 76 nie wolno nic stawiać i piach (z tego też powodu kilku wcześniejszych dzierżawców zrezygnował. Reszta to obok albo koniarzy albo kurczaków i kaczek smród bród i pełno much.

Przetarg. A potem jak jhż nawieziesz ziemi na ten słony piach, postawisz altanę za kilkanascie albo kilkadziesiąt tysi, drzewa posadzisz i trawe posiejesz i zaczniesz się cieszyć z efektow tej pracy to ci umowę rozwiążą bo komuś z urzędu albo koledze się spodoba.

W Świnoujściu powinny być grunty za grosze i mieszkania też. Powinno być zabronione sprzedawanie mieszkania powyżej 200 tys. zł, a kawalerki powyżej 100 tys zł.

W Świnoujściu powinny być grunty za grosze i mieszkania też. Powinno być zabronione sprzedawanie mieszkania powyżej 200 tys. zł, a kawalerki powyżej 100 tys zł.

No od tego jest biuletyn informacji publicznej jak sama nazwa wskazuje i wszystkie dzierżawy i przetargi tam się pojawiają nie wiem po co robić szum.

Kto nie umie czytać to nie wiedział jest od dawna na stronie urzędu wystarczy sie interesować a nie tylko komentować

Jak się robi coś takiego dla swoich to trzeba to zrobić po cichutku a wtedy też będzie tanio. Ot takie nieuczciwe działanie.

Dadzą kawałek pola pustego gdzie ziemia jak piach i nic nie urośnie gdzieś parę km dalej i myślą że ludzie się na to rzucą, a gdzie jeszcze altanę wybudować itp, za wycenę działek na pewno nie będzie większości stać,

Lepiej tak niz oddać księdzu pół Karsiborza za darmoszkę.

Wiedzą zaufani. Po co nagłaśniać?

Te działki za pasem granicznym są w dużej części samowolą. Niech pomierzą dobrze te działki, bo ludzie sobie wycinają drzewa i powiększają sobie działki w stronę Niemiec.

Kto zgłosił się w Urzędzie to dostał list :)

nie polecam działki za pasem granicznym, jak już ktoś wcześniej napisał, nie mamy prądu, nie ma drogi dojazdowej, wiosną i po obfitych ulewach, droga, działki i łąka, toną w wodzie, nie ma melioracji, nie jest czyszczony rów ściekowy, nie ma śmietnika, tak jak to jest na ROD, nie można tych działek sprzedać (dzierżawa), jeżeli ktoś rezygnuje z posiadania działki, to oddaje klucz Gminie z dobrodziejstwem inwentarza, a działkowcy naprawdę zrobili tam wiele i wiele zainwestowali. Dla mnie to jest złodziejstwo

Za pasem nie ma dostępu do prądu, działki albo bagno albo wysypisko albo nie ma drogi dojazdowej. Nikt nie wspomniał że nie wolno tam nic stawiać.

124 prosze o kontakt

nie ma gdzie szukać dziury w całym. chyba nikt nie chce działki za pośrednictwem urzędu. np. za pasem granicznym płaci się za nic. wszystkie działki były podwyższane tysiącami wywrotek piachu za własne pieniądze ludzi.drogi usypywane własnymi siłami działkowiczów. prąd organizowany na własną rękę ogólnie wszystko pracą działkowiczów i naprawdę nie wiem czy urząd wydał złotówkę na coś w temacie tych działek. no może na tabliczki z numerem działki kilka lat temu. miasto nie robi tam nic. to były bagna i torfowiska zagospodarowane ciężka praca ludzi. nie wiadomo za co tam się płaci no chyba za niemile małoletnie panie które od kilku lat pojawiają się tam na kontrolę i starszym ludziom którzy tyle się narobili pokazują palcem jak w obozach pracy co jest nie tak. ludzie działki od miasta to najgorsze co może być. lepiej wydać kasę kilkanaście tysi na działkę rod gdzie zarząd coś robi jest prąd. melioracja. drogi dojazdowe. brama. cokolwiek

O co chodzi? Przyszedł postawił pół litra pogadał wylizał trzeba było stworzyć i stworzyć fake przetarg żeby kolega miał działeczkę za free bo już wyłoniono zwycięzce przetargu nim go ogłoszono :) Domniemam oczywiście widząc co się wyprawia w tym mieście że za 0, 5 litra dalej można zdobyć wszystko.

Sprzedam działkę Rod

Ta Apokalipsa mnie dobija...