Z jego listu dowiadujemy się także, że tydzień temu do tego poniedziałku na kwarantannę była wysłana jedna z klas, a teraz dołączyły do niej dwie kolejne.
- Chodzi o to, ze rodzice dzieci na kwarantannie dowiadują się o niej przez telefon od sanepidu, a nie od pani dyrektor. W czwartek, 21 października kolejne klasy poszły na kwarantannę. Mam dwoje dzieci w szkole i chyba powinnam być poinformowana przez dyrekcje o tak poważnym zagrożeniu? Dyrekcja ma rodziców w czterech literach. Kolejni nauczyciele chorują i dzieci, a oni po cichu wysyłają na kwarantanny nie informując kompletnie nikogo. Jak mam chronić dzieci w taki sposób? Moim zdaniem to łamanie prawa i zatajanie informacji mogących uratować nawet życie - opisuje rozżalona mieszkanka.
W STSG również był jedna klasa w kwarentena, a rodzice do inny klasa nie byli informowanie.
Czyli zaszczepiona nauczycielka zachorowała i zaraziła dzieci, które nie choróją na Covid? No tak. To ma sens.
Niektóre szkoły nic sobie z covida nie robia.Ciągaja te dzieci po mieście i roznoszą wirusa.
No ale tak szczerze... To najgorsza szkoła w Świnoujściu nie czarujmy się więc co się dziwić...
Do Gościa [25.10.2021, 11:41:02] • Bardzo proszę o nie wypowiadanie się w ten sposób o nauczycielach.Oni wcale nie mają lekkiego życia.I dlaczego nie mieliby mieć płacone będąc na zwolnieniu lekarskim skoro muszą opłacać składki zdrowotne? Łatwo jest komuś zabierać a jeszcze łatwiej dzielić cudze.
Nikt niczego nie ukrywa.To Sanepid koordynuje te sprawy a nie szkoła ani żadna inna osoba.Matko wycisz się.
A ja uważam, że w dupach się poprzewracało rodzicom, a nie nauczycielom. Sama jestem rodzicem, którego dziecko uczęszcza do szkoły. To sie w głowie nie mieści co rodzicie wyprawiają. Potrafią mówić nauczycielom co mają robić, jak mają robić a czego im nie wolno. Jak jestescie tacy mądrzy to sami uczcie własne dzieci, jest taka możliwość przecież. Wiecznie niezadowoleni...kiedyś to było nie do pomyślenia aby tak ingerować w czyjąs pracę. Rodzice roszczeniowi, wredni, plotkarskie towarzystwo...a dzieciaki coraz gorsze. do informowania o kwarantannie jest sanepid a nie dyrektor. A co byscie chcieli by dyrektor szkoły po domach chodził i jeszcze z czekoladkami na przeprosiny ze twoje dziecko idzie na kwarantanne?
W niejednej szkole i przedszkolu jest COVID tylko to się skrzętnie ukrywa.
Dla rodziców należy się też infprmacja: - skoro matka nie może decydować o urodzeniu czy w przypadku płodu chorego nie rokującego na życie po urodzeniu wg sądu i specjalistów w tej dziedzinie.. ...
W dupach się poprzewracało nauczycielom 😡😡😡 Widać dalej brną w te gówno zakłamane!! Przestać płacić nauczycielom i odrazu wyzdrowieją!!
Gość • Poniedziałek [25.10.2021, 09:05:31] • [IP: 37.47.176.**] Uwaga - zaszczepieni też przenoszą wirusa :D
Morgelony, które z premedytacją każą nosić maski swoim dzieciom powinni mieć odebrane prawa rodzicielskie za znęcanie się nad swoimi dziećmi.
W logosie również, co chwila ktoś pozytywny, zdalnych brak
Profesor Piotr Kuna w Polsat News powiedział, że maseczki przed niczym nie chronią i że jest na to 67 badań naukowych.Wprost przeciwnie-noszący ja nie maja prawidłowej wentylacji co jest bardzo szkodliwe dla zdrowia.Poza tym zanegował politykę straszenia obywateli jako że obywatel żyjący w ciągłym lęku jest bardziej podatny na zachorowanie na cokolwiek.Kierowanie zdrowego człowieka na kwarantanne osłabia jego układ odpornościowy i bardzo negatywnie wpływ na psychike, szczególnie dziecka.Dezynfekcja dłoni osłabia barierę ochronna.Tak więc zastanówmy się czy powinniśmy nosić maseczki tylko dlatego, że taki jest przepis chociaż jest to bezsensowne i szkodliwe?
, , , a w Szwecji spokojnie, bez nagonek, bez zamykania, na granicach luz, nikt nie zada 'dowodow 'bycia czlowiekiem 'z, po, przed, w trakcie'. ktos chce zalozyc maseczkę-jego wola i przyczyny. nooo, my kochamy pozory i karnawał, te maseczki z cekinami, wyszywankami, noszone codziennie bez prania, dopasowane do stylu i koloru kiecki;cudo a ze nie są i nie byly skuteczne?a kogo to obchodzi?
Nauczyciele chodzą zasmarkani, bez masek więc nie dziwne ze dzieci na kwarantanne, dyrekcja wszystko ukrywa co się dzieje w tej szkole i nic z tym nie robi...
Te wszystkie pod...laczki co gadają że dzieci bez maseczek że rodzice bez maseczek powinny się leczyć. . chcesz żeby Twój dzieciach chodził w kagańcu niech chodzi a od moich dzieci wara!! Co wy w mózgu macie że myślicie że kawał szmaty was przed wirusem ochroni nawet lekarze nie chodzą w tym gównie i przestrzegają że to nic nie daje. . ale wy tempy naród co TVP powiedzą to wykonuje ! Żal mi waszych dzieci mieć takich rodziców buraków i bez własnego logicznego myślenia. Dramat !
Do Gość • Poniedziałek [25.10.2021, 08:33:32] • [IP: 188.146.160.***]MASKI NIC NIE DAJĄ!! SAM MINISTER TO MÓWIŁ, LUDZIE ZACZNIJCIE MYŚLEĆ CHYBA ŻE GŁOWĘ MACIE DLA OZDOBY.
Jak to nauczyciele chorują? Przecież wszczepieniu są, w takim razie albo te preparaty nazywane szczepionkami to lipa, albo poszcze pili się przez telefon - bezszczepionkowo. Logicznie myśląc nie ma trzeciej możliwości, lecz niestety mało kto dzisiaj logicznie myśli i wyciąga wnioski, jeżeli z ostatniej prostej robi się rondo.
Wszycy zaszczepieni a tam 14 nauczycieli z Covid-19. Rodzice dzieciom porobiły testy i co? I nic! żadne nie było zarażone więcej szczepić więcej, szybciej będzie więcej wakatów wszędzie!
Aplikacji Kwarantanna domowa najlepiej w ogóle nie instalować. Psuje się, źle odbiera wykonywanie zadań (notorycznie ich nie zalicza), a nawet jeśli zadania uda się wykonać, policja i wojsko i tak kontrolują osoby na kwarantannie. Najlepiej zadzwonić na specjalną infolinię i złożyć oświadczenie o nieposiadaniu urządzenia umożliwiającego instalację aplikacji. Policja przynajmniej nie będzie się nudziła z kontrolą takich osób.
Człowiek odpowiedzialny szczepi się, przenosicie wirusa na dzieci rodzice.
Mimo procedur bezpieczeństwa w okresie pandemii covid-19 na terenie szkoły - w szkołach na przerwie uczniowie chodzą bez masek albo z maseczkami pod brodą. Podobnie zachowują się nauczyciele i rodzice. Sanepid zapomniał o kontrolach w placówkach oświatowych.
jedyny ratunek dla mieszkanki to kolejna dawka