iswinoujscie.pl • Środa [29.09.2021, 20:10:52] • Świnoujście
Kolejne zderzenie na feralnym skrzyżowaniu
fot. iswinoujscie.pl
Skrzyżowanie ulic Piastowskiej i Dąbrowskiego nie jest bezpieczne. Dowodem są częste kolizje i stłuczki, do których tam dochodzi. Kolejna miała miejsce w środę.
Przed godziną 18:00 na skrzyżowaniu ulicy Piastowskiej z Dąbrowskiego zderzyły się dwa samochody kombi.
Miejsce znane jest kierowcom ze względu na częste tego typu zdarzenia. Od dawna już to skrzyżowanie jest kontrowersyjne, nie należy do bezpiecznych.
fot. iswinoujscie.pl
Dodatkowym czynnikiem być może stała się dzisiejsza pogoda niesprzyjająca kierowcom poruszającym się po ulicach miasta. Padający kapuśniaczek, do tego pochmurny i ciemniejszy dzień mogły utrudnić widoczność i kolizja gotowa.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Co za idiota, zaplanował i po zatwierdzeniu MIASTA ustanowił taką organizacje ruchu? Deptaki w centrum zmusiły kierowców do tej durnoty, a skierowanie pierwszeństwa w Dąbrowskiego jest kulminacją niekompetencji. Piastowska do przodu, reszta podporządkowana. Ja bym takiego mądrego zwolnił z pracy, ile nieszczęść ludzkich byłoby ochronione. Do pani v-ce prezydent, czad juz na dymisje
lewica prawica jebac ich i was pieprzone barany
Wystarczy patrzec na znaki i nie wymuszac.
Tymczasem w wielkim Londynie nie ma takich problemów z takimi skrzyżowaniami. Tam Angole biorą JEDNO wiaderko białej farby, i na środku malują nią niewielkie koło. Przed kołem stawiają znaki: RONDO. Od tego momentu, każdy kierowca już wie, że tę kropkę musi objechać w koło, a obowiązują zasady poruszania się po rondzie. Oni potrafią to rozwiązać, ale neomarksistowska polityka tłumienia ruchu w mieście, nakazuje tak komplikować trafik miejski, byśmy za łatwo nie mieli, więc jeszcze tam do kompletu kontrasa z rowerami chyba brakuje. Ci geniusze od projektowania ruchu miejskiego powinni wrócić na studia, bo wykazują się na każdym kroku ogromnym nieuctwem, nie mówiąc już o ich braku wyobraźni. Tak już jest, gdy lewica dochodzi do władzy i zaczyna życie komplikować zwyczajnym ludziom.
Gość • Czwartek [30.09.2021, 12:17:45] • [IP: 176.221.125.***] Wy wygracie wybory jak dwie niedziele do kupy się zejdą, a Antek Macierewicz zostanie" Krulem" Smoleńska wtedy koty Jarosława będą senatorami, a to są bardzo, bardzo odległe czasy...🐲
Co ma skrzyżowanie do kierujących którzy nie potrafią jeździć.
Trzeba tam wybudować trzypoziomowe rondo.
zlikwidowac pierszenstwo z prawoskretem z Dabrowskiego na Pistowska i odwrotnie, zrobic pierszenstwo ulicy Piastowskiej i moze bedzie ok ale patrzac na swinoujska " elite" kierowcow a w szczegolnosci kierowczynie z Iphonem w garsci nie dziwie sie ze tak sie w tym miescie dzieje !! ps. a policjii permanentnie brak zeby wylapywac takie rzeczy !!
Trzeba przyznać, że urzędas odpowiedzialny za organizację ruchu na tym skrzyżowaniu wykazuje determinację godną pilota żywej torpedy. Dwon za dzwonem nie robi na nim żadnego wrażenia.
Jakie kontrowersyjne skrzyżowanie ?Kierowcy to dupy.
Wprowadzic zakaz sprzedazy chipsów w ktorych jako nagroda jest Prawo Jazdy.A tak na marginesie jaka była rejestracja?jesli swinoujska lub niemiecka to nie było pytania, po prostu juz mnie to nie dziwi
jak Wygramy Wybory to połowę znaków drogowych wyrzucimy na śmietnik
kiedys ul Piastowska była główną ulicą były dwa znaki drogowe dzisiaj jest 10 znaków i ul Dąbrowskie jest główną ulicą
Ulica Piastowska na całym odcinku z pierwszeństwem przejazdu. Ulice Dąbrowskiego i Wyspiańskiego, podporządkowane. Po sprawie…
Problemem są kierowcy, nie skrzyżowanie.
Skoro w tym miejscu dochodzi do największej liczby zdarzeń drogowych w Świnoujściu, to czas najwyższy zastanowić się jak rozwiązać ten problem. Bo nie sztuka czekać na kolejne stłuczki i sprawca się w koncu nauczy patrzeć na znaki. Mogą być ofiary śmiertelne które już się nie nauczą a wtedy rodzina będzie miała prawo podać " miasto" do sądu, że pomimo bardzo dużej ilości kolizji i zdarzeń CELOWO nie wyciąga wniosków.Że zaniedbuje obowiązki i nic nie robi aby poprawić bezpieczeństwo uczestników ruchu.
Już lata temu w Londynie, takie skrzyżowania" przemianowano" na ronda. Nie trzeba wielkich inwestycji. Wystarczy na środku pomalować białe koło i postawić na drogach dojazdowych znak" rondo". Proste.
Trzeba czytać ze zrozumieniem znaki i po kłopocie
Pewna pani mi" przydzwoniła" na tym skrzyżowaniu, pierwsze co zrobiła po tym, to poleciała sprawdzać znaki. Cóż gdyby to zrobiła przed wjazdem na skrzyżowanie, pewnie do stłuczki by nie doszło! Pierwszeństwo dla ul Piastowskiej? Już widzę ten"korek" jak przy Konstytucji pali się czerwone światło. Poza tym, wtedy kolizję będę powodowały auta pakujące się na skrzyżowanie z ul. Dąbrowskiego. Zresztą co ja gadam, na tym skrzyżowaniu były stłuczki z każdego możliwego kierunku!!
Żeby usprawnić ruch kołowy w naszym mieście należy wszystkie ulice przemianować na jednokierunkowe. Na skrzyżowaniach dozwolony tylko skręt w prawo albo jeśli Pani B. zmieni na lewoskręty. Można na przykład w dni parzyste w lewo a w nieparzyste w prawo albo odwrotnie. Pojazdy naszych zachodnich sąsiadów nie będą obowiązywały powyższe zasady a także będą mogli parkować w dowolnym, dogodnym dla nich miejscu. Bezpłatnie. Idąc na przeciw oczekiwaniom niektórych mieszkańców miasta będą oni zwolnieni z posiadania uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych, zaprzęgowych czy też rowerków i hulajnóg.
Jeżeli ktoś ma problem z tym skrzyżowaniem to ewidentnie znalazł prawko w jajku niespodziance!
Niepotrzebny dwukierunkowy ruch obok Corso
zrobić tę drogę od głównego wejścia Corso prosto jak główną i zrobić światła i nie będzie wypadków a kto będzie chciał skręcić w prawo to i tak skręci. a ci co jak ten kremowy będą czekały na skręt
ale jaki problem? Trzeba patrzeć na znaki i jechać zgodnie z przepisami.
Rondo niech zrobią
Zwykle skrzyżowanie, dobrze oznaczone. Wystarczy na znaki patrzeć i po kłopocie.
bo tam trzeba zrobić rondo...im betoniarki
Jest miejsce na RONDO i po kolizjach
Tak, skrzyżowanie oznakowane prawidłowo, trzeba jednak pamiętać o pieszych, którzy przechodząc przez ulicę patrzą lewo prawo lewo, nie zastanawiają się nad znakami dla kierowców, który z nich ma pierwszeństwo. Przechodząc przez jezdnię od strony tego żółtego budynku jest się słabo widocznym dla pojazdów skręcających z ul. Piastowskiej w ul.Dąbrowskiego. Chodzę tamtędy bardzo często i parę razy zdarzyło mi się, że kierowca w ostatniej chwili zahamował przede mną. Naprawdę pieszy musi mieć tam oczy naokoło głowy, pomijając fakt, że część kierowców nie używa kierunkowskazów.
Pamiętam czasy, gdy 3 maja, wtedy Żymierskiego, było ogrodzone od strony blokow barierkami. Barierki konieczne są też koło CORSO.
Skrzyżowanie jest bezpieczne. Taki układ jest często spotykany. To kierowcy w Świnoujściu na banalnym skrzyżowaniu, jakie normalnie się ćwiczy na pierwszych jazdach, nie potrafią sobie poradzić. Problemem jest brak umiejętności kierowców i ignorowanie oznakowania.
Omijam to skrzyżowanie aby nie trafić na jakiegoś debila
Skoro jest tam taki problem pomimo prawidłowego oznaczenia, może jednak przywrócić pierwszeństwo Piastowskiej na odcinku do Konstytucji. Osobiście dwa dni temu mało co nie zaliczyłem dzbana od helmuta jadącego prosto od strony Mieszka przy moim skręcie w lewo z Piastowskiej na Dąbrowskiego.
skrzyżowanie do dupy ale uwstecznienie kierowców to inna bajka, na tym skrzyżowaniu - na środku!! - zatrzymała się stara baba, wyszła z auta i zaczęła zatrzymywać inne samochody, po co? BO SIĘ CHCIAŁA SPYTAĆ JAK NA PROM DOJECHAĆ!!
Te brednie o" normalności" tego skrzyżowania wypisują chyba właściciele warsztatów samochodowych. Albo urzędnicze łby, dla których problemem jest wymiana dwóch znaków
To bezmyślny efekt budowy galerii handlowej Corso w centrum miasta. Dawniej był tam spokój.
Ile jeszcze wypadków musi się zdarzyć aby inżynierowie od ruchu w Świnoujściu rozwiązali ten problem ?
Łamane pierwszeństwo przejazdu - to przecież proste. Jadący ulicą Dąbrowskiego prosto w Wyspiańskiego lub skręcający w lewo w Piastowską mają pierwszeństwo przed jadącymi od strony straży pożarnej lub z przeciwka, a muszą ustąpić pierwszeństwa tym z prawej strony Piastowską od strony kościoła. Każdy kto ma prawo jazdy musi znać kolejność przejazdu na tym skrzyżowaniu. Od strony Wyspiańskiego dodatkowo jest znak STOP.
Zrobić małe rondo i po kłopocie
Ile kolizji było w tym miejscu ?
Normalne jak każde skrzyżowanie. Oznakowanie prawidłowe tylko trzeba patrzeć kto ma pierwszeństwo (przypomnieć sobie znaki) a nie patrzeć na ekran telefonu. Zasada jest jedna. Spiesz się powoli a na pewno dojedziesz do celu bezpiecznie. Oni się spieszyli i z ich spieszenia wyszło spóźnienie 3 godzinne to gdzie tu interes ?
Wsiowa baba wsiadając do swojego SUW-a, powiedziała że trzeba chodzić na piechotę.
Skrzyżowanie jest ok, tylko kierowcy nie patrzą na znaki, śpieszą się, nie uważają. Ustalić większe mandaty za kolizje to bedą uważać.
Przy poziomie umiejetnosci swinoujskich kierowcow to i tak rzadko dochodzi tam do wypadkow. Nie wiem za co biora kase swinoujskie szkoly nauki jazdy, ale na pewno nie za uczenie kierowcow, co najwyzej za zdawanie egzaminu. Policja moglaby czesciej patrzec na to co dzieje sie na ulicach i w koncu zaczac walic mandaty za blokowanie ruchu lub zbyt szybka jazde po centrum miasta.
to nie wina skrzyżowania tylko niedouczonych kierowców
Pomijając umiejętności kierowcy, który wjechał w zadek skręcającego pojazdu, w jakimś stopniu do wypadku przyczyniły się samochody parkujące na Wyspiańskiego, choć również mógłby to być pieszy. Z tą różnicą, że parkowanie w tym miejscu powoduje utrudnienia ruchu na stałe, pieszy tylko gdy jest na przejściu. Podsumowując, jest to efekt wprowadzenia strefy płatnego parkowania. Kierowcy szukają każdego wolnego miejsca aby zaparkować swój pojazd. Dziękujmy za urozmaicenie życia twórcom tego" proekologicznego" projektu.
Kiedy potracą dziecko idące do szkoły lub żłobka to dopiero będzie tym i coś z Ty z tobie
Znowu pewnie Niemiec myślał że ma pierwszeństwo
Wszystko dobrze oznakowane tylko jak się nie patrzy na znaki tak jest
nie potrafia jezdzic i tyle w temacie, wszystko dookola winne tylko nie kierowcy.
KAŻDE SKRZYŻOWANIE JEST FERALNE, GDY SIĘ NA NIM JAKIŚ BARAN ZNAJDZIE.
Pozabierać ślepakom prawo jazdy. Skrzyżowanie oznakowane prawidłowo. Wystarczy stosować się do przepisów ruchu drogowego.
Wyjeżdżając z Wyspiańskiego jest masakra bo po lewej stronie zasłaniają widoczność samochody zaparkowane na chodniku.
"... na Boga, przecież Oni tam z flakami na wierzchu leżą."
Zupełnie NORMALNE SKRZYŻOWANIE - a tylko Durnie mają pretensje :-( (PATRZCIE NA ZNAKI ZE ZROZUMIENIEM a nie tępym wzrokiem!...
Czym więcej znaków i różnych zasad tym większy problem. A w urzędzie jest taki pan, który komplikuje i się upiera, że ma racje. Wszystko do pierwszego wypadku śmiertelnego.
Karawana przemieszcza się w tempie najwolniejszego wielbląda. Wychodzi na to, że to skrzyżowanie należy tak przeprojektować, aby każdy matołek z prawem jazdy potrafił je sforsować. Przecież w zderzeniach jest jeden matołek a drugi uczestnik to kierowca umiejący intereptetoać znaki drogowe. P. Michalska-przecież tym drugim kierowcą może być pani małżonek! Czy to do pani nie przemawia?
Dlaczego taryfiarze włączają kierunkowskazy gdy już są w trakcie manewru skrętu? Jakieś poważne sugestie?
O co ten krzyk? Skrzyżowanie oznaczone jest prawidłowo, jeśli natomiast kierowca nie potrafi z niego korzystać, to powinno mu się odbierać uprawnienia do kierowania pojazdami. Jeżdżąc po ulicach Świnoujścia można zauważyć jakąś tendencję, że coraz więcej polskich kierowców sygnalizuje samo skręcanie, a niemieccy kierowcy mają tendencję do niewłączanie kierunkowskazów. A przecież kodeks drogowy mówi jasno, że masz obowiązek sygnalizowania ZAMIARU skrętu. Na tym skrzyżowaniu prawidłowo jest wykonane oznakowanie pionowe jak i poziome. Użalanie się nad nieudacznikami drogowymi nie jest na miejscu. Policja powinna natychmiast oprócz przyłożenia sprawcy wysokiego mandatu kierować takiego na egzamin z zasad jazdy. Zaznaczam, że nie mam nic przeciwko samochodom i dobrym kierowcom.
Skrzyżowanie nie jest feralne, tylko fatalni są kierowcy
Tylko jeden z kierujących samochodami biorącymi udział w tym zdarzeniu, ponosi winę. Należy go odpowiednio ukarać, a wszystkim potencjalnym kierowcom radzę przestrzegać przepisów i znaków drogowych.
Srebrny Ford kombi przyjął i z przodu i z tyłu?Z tyłu to się kolega w peugeot zagapił?
Rondo !
Dla znających przepisy nie jest to trudne skrzyżowanie. Jednak dla świętego spokoju ul.Piastowska powinna mieć pierwszeństwo aż do Konstytucji.
To jest jasny przykład jakie matoły jeżdzą po Świnoujściu. Jak ktoś jest beztalenciem, za póżno czyta znaki drogowe, brak refleksu. to nie powinien siadać za kierownicą. A nie udawać super mena. I dla takiego matoła każde skrzyżowanie to problem. Nie raz widziałam na tym skrzyżowaniu stoją samochody bo kierowcy nie wiedzą jechać czy nie. Żadna zmiana tu nie pomoże Gdy matoł za kierownicą
Wladze miasta czekaja pewnie jak ktos z ich rodziny albo oni sami beda brali udzial w takiej stluczce, wtedy dadzą tam swiatla, bo o rondzie to nie ma co marzyc.
Mówimy cały czas o bezpieczenstwie ale skoro to jest tak konfliktowe skrzyrzowanie a jest postawmy pomnik papierza na srodku i bedzie rondo, Mysle że problem zniknie.
Zostawcie to skrzyżowanie w spokoju patrzcie na znaki.
Największy nieudacznik - Naczelnik WIM.
Piastowska powinna mieć pierwszeństwo.
Za te wszystkie stłuczki odpowiedzialna jest ta wsiowa baba co wszystkie rozumy zjadła.
Naprawdę, osoby, które nie znają znaków na tym skrzyżowaniu powinny być odsyłane na ponowny egzamin z teorii i praktyki. Wszystko jest jasno opisane znakami.
Tylko nie tak głośno bo usłyszy p.M i będziemy kolejne rondo. ..
Na tym skrzyżowaniu powinni zrobić tak jak jest u ruskich, większy samochód gabarytowo i kolorze czarnym powinien zawsze mieć pierwszeństwo...A samochód jadący z jajkami traktowany jako pojazd uprzywilejowany będący w akcji...
To jest normalne skrzyżowanie. Sygnalizacja wam nie pomaga na skrzyżowaniu wojska z 11 listopada to nie ma co się dziwić, że na zwykłym są zderzenia. Parsknąłem na te ostatnie zdanie że" warunki pogodowe" były niekorzystne :) Mgły z widocznością metra dziś nie było.
JP QJM ! Przecież to skrzyżowanie jest prawidłowo oznakowane. jak jakiś debil albo debilka tego nie ogarnia to niech zacznie jeździć komunikacją miejską ! Co tam jest nie zrozumiałe ?!
Jak zwykle przy okazji dzwona chór debili wyje" skrzyżowane jak każde", " trzeba patrzeć na znaki". Zero refleksji. Wystarczy przywrócić pierwszeństwo dla jadących prosto Piastowską i nawet baba w wielkim białym SUV-ie sobie poradzi. No ale przecież zadaniem urzędasów nie jest usuwanie problemów tylko ich generowanie
Tych pierwszych osób, oceniających zdarzenie źle podchodzi do tematu.Temat takich łamanych skrzyżowań był wielokrotnie omawiany w krajowych mediach a skrzyżowanie zaliczane do trudniejszych. Obcy kierowcy mają trudności gdyż: jadą na nieaktualną nawigację, nie wiedzą, gdzie mają jechać, nie czytają znaków drogowych i za późno ich szukają i dalej jadą na czuja, a inni jadą na wydrę czy korzystają z niepewności jednych i wyrywają do przodu. Omawiacie skutek a nie sugerujecie tematu lepszego i bezpieczniejszego rozwiązania. Jest to ślepy kierunek. Pomyślcie: gdyby każdy telewizor miał inny układ klawiszy w pilocie też byśmy wszyscy popełniali błędy. Nie nam szukać rozwiązania są osoby do tego przygotowane i uprawnione. Gdyby Oni mięli płacić odszkodowania za stłuczki rozwiązanie znalazłoby się bardzo szybko a w tych okolicznościach lepiej zganiać winę na kierowców mniej doświadczonych.
To że kierowcy nie potrafią się zachować na skrzyżowaniu z łamanym pierwszeństwem to wiadomo nie od dzisiaj ale z drugiej strony to tylko u nas w Polsce zamiast upraszczać przepisy to coraz bardziej je się gmatwa i nie tylko w przepisach o ruchu drogowym ale w każdej dziedzinie. Przecież na tym skrzyżowaniu nawet instruktorzy nauki jazdy nie wiedzą jak jechać to co się dziwić że później kierowcy też nie wiedzą. wystarczy zrobić normalne skrzyżowanie i problem z głowy
dopóki niemcy mieli zakaz wjazdu do Polski, to wypadki praktycznie zmalały do zera, jakieś wnioski?
A wy chcecie egzaminu państwowego na prawo jazdy w Świnoujściu..
Debile i tyle
Przecież znaki są... A gdzie zasada prawej ręki - czy nikt już tego nie stosuje?? Masakra.. Dojeżdżają do skrzyżowania i mają mokro w majtkach!!
Osobnik pod parasolem rozmawia przez telefon, co jest zabronione podczas przechodzenia przez jezdnię.
Gdyby nie beton platz i zamkniecie przez" geniuszy" głównej nitki do Grunwaldzkiej i Konstytucji tak jak było kiedyś to nikt by tymi uliczkami w ogóle nie jeździł. Tak właśnie wyglądają pomysły" specjalistów" z UM z wyłączaniem ulic z ruchu .
skrzyżowanie jest ok trzeba patrzeć na znaki i tyle
Po prostu kierowcy nie potrafią korzystać ze skrzyżowań z łamanym pierwszeństwem. Do tego notorycznie nie korzystają z kierunkowskazów i inni uczestnicy nie wiedzą jaki kto ma zamiar na skrzyżowaniu. To nie jest wina skrzyżowania, tylko głupoty.
Trzeba patrzeć na znaki i znać przepisy ruchu drogowego - skrzyżowanie jak każde inne no chyba, że ktoś kupił prawo jazdy albo jest totalnym bez mózgiem.
Zlej baletnicy to i rabek u spodnicy przeszkodza...
DZIADOWSKIE SKRZYŻOWANIE Z WYMUSZENIEM PIERWSZEŃSTWA PRZEJAZDU. PRZYJ... JAK SZYDŁO.