"Dziś w centrum miasta wśród restauracji i mnóstwa ludzi trafiliśmy na człowieka, który leżał z otwartymi ranami, po których chodziły muchy, robaki i komary...
Nie mogąc się pogodzić z takim drastycznym widokiem powiadomiłem służby... mam nadzieję że mężczyzna otrzymał pomoc, gdyż nikt kompletnie chciał zareagować.
To jakaś totalna masakra i znieczulica. Mam nadzieję, że ten człowiek w ogóle żył? Gdybym miał rękawiczki bym mu sam pomógł, ale nie miałem nic.
Wezwałem pogotowie i policję i mam nadzieję, że przyjechali i mężczyzna żyje?
Tłumaczenie dyspozytorki z pogotowia "Panie on wyjdzie i będzie pił dalej" zostawiam bez komentarza ?!!
Myślałem że tam dostanę szału, dwa metry dalej roznoszą drinki i jedzenie, a obok robaki zjadają człowieka leżącego na ławce ! Mam nadzieję że wezwane służby go zabrały. Tam były setki ludzi, a moje zgłoszenie było pierwsze!"
Sytuacja opisana powyżej niestety powtarza się, naszym zdaniem służby odpowiedzialne za porządek i bezpieczeństwo w mieście powinny tego typu miejsca częściej monitorować i wykluczać takie drastyczne zdarzenia.
W ciągu dwóch/trzech lat większość z Was tak skończy. Już żydki się oto postarają. Nie wiem czy zauważyliście, ale ta fałszywa pandemia właśnie doi tego dąży, żeby zrobić z Was dziadów...
Pewnie po rybie z frytkami z restauracji. Zatruł się biedny leży i cierpi, a muchy wyczuły rybę i jaja znoszą aby larwy się wylęgły.
Co za śmiecie strzelają tak jakby w okolicy Parku Linowego?!
W S-ciu nie jest (narazie) az tak zle w porownaniu do innych miast w PL i za granica. Widzialem juz miasteczka gdzie ławki w samym centrum sa ‘zarezerwowane’ dla bezdomnch (imigranci owinieci w brudne koldry i inni alkoholicy i narkomani).Jesli gmina nie bedzie wywiazywac sie z swoich obowiazkow to taka przyszlosc nas czeka. Pytanie czy organ gminy faktycznie realizuje programy (i inne czynnosci nakazane prawem) czy poprzez niedbalstwo narusza prawa osób trzecich- mieszkancow.
śpij słodko mój królewiczu
gdyby odkomarzali nie byloby komarów chociaz :D :D :D
, , CHCĄCEMU NIE DZIEJE SIĘ KRRZYWDA, , Wierze Panie Marcinie w Pana wrażliwość i dobroć ale proszę na drugi raz nosić rękawiczki.
Szczerze? Jak woli pić niż zadbać o siebie to sam wybrał swoją drogę, ludzie faktycznie potrzebują pomocy karetki a nie do zapijaczonego wafla który robi pod siebie i nie szuka pomocy tylko liczy na drapane i jsk tu się tylko naj*bać
Ten Marcin z Tworek niedoleczony uciekł? Albo on z tych co się malują i perfumują aby taki sam go poderwał. Po mnie też czasem chodzą muchy i komary a nawet robaki ale szału nie dostaję.
Najbardziej poronionym pomysłem są te 'leżaczki'! Co to za pomysł, żeby wylegiwać się w centrum miasta, tu powinny stać dobrze wykonane ławki. A gdyby pany Marciny nie dawały pieniędzy, to takich nieestetycznych widoków by nie było!
może spać jak każdy inny, pretensje do tych idiotów co wymyślili te leżaki w centrum miasta
00:07- Ten 125.** co to za prymityw?! Skąd się tacy biorą? A pewnie na co dzień odgrywa rolę wesołego i kulturalnego oraz pachnącego pana...
Norma. Bezdomni radzą sobie jak mogą. U Albertów i na Portowej 10 ich nie chcą, bo nie umieją się dostosować do zasady pt.:" tam nie wolno pić".
Co za patologia pisze te komentarze 😡
Kiedyś tuż po przejściu tsunami pokazywali plaże pełne trupów i turystów z leżakami obok.Tak że nie dziwi widok konsumujących w kawiarniach obok. Nie wszystkim to przeszkadza i szokuje takie to czasy i ludzie.
Panie Marcinie nasza pomoc dla bezdomnych wszelkiego rodzaju to 10% a 90% to ich chęci a wiemy doskonale że jak nie będzie chciał się obudzić i zacząć normalnie żyć to nic z tego nie będzie ale uważam że warto podejść i powiedzieć żeby zacząć pracować na sobą i żeby nie odpuszczał.
Bych mu pomuk alem zem renkawiczkow nie miolech. Tyko zech fotkem pstryklem i wymslalem...co za tępy łeb...
KOMBATANT DOBREJ ZMIANY NA" KANIKUŁACH". TO TEN EFEKT CIEPLARNIANY WYDALANYCH GAZÓW? Z GOŁĄ DUPĄ TO JUŻ SPRAWA POLITYCZNA PIS. NO I TE BABCIE MOHEROWE PODNIECONE. PO MSZY POSTANOWIŁ ODPOCZĄĆ.
PAN MARCIN CHCIAŁ MU PODRAPAĆ DUPĘ?
Co zrobisz jak nic nie zrobisz
NOWY SPOSÓB NA KOMARY? INNYCH NIE BĘDĄ KĄSAĆ?
Weź go człowieku do domu. Nakarm umyj daj kieszonkowe wylecz rany.
Wywieść za miasto, spałować. Obu. W razie powrotu czynność powtórzyć.
Ludzie, ogarnijcie się! Jakby menele nie dostawaliby pieniędzy od ludzi na ulicy, to by nie mieli na alkohol, choćby podły i by ich w mieście nie było!
To była szkoła przetrwania. Wolność i swoboda. To przecież płac Wolności.