Suczka zaginęła 27 sierpnia przed godz. 16:00, była przywiązana przed budynkiem przy ul. Wyspiańskiego 45. Telefon kontaktowy 884 778 708.
fot. Mieszkaniec
Sonia stalowo-złoty york. Właściciel prosi o pomoc w jej odnalezieniu.
Suczka zaginęła 27 sierpnia przed godz. 16:00, była przywiązana przed budynkiem przy ul. Wyspiańskiego 45. Telefon kontaktowy 884 778 708.
Luksusu to ten piesek tam nie miał, widać po miskach. A i pupilkiem nie był, skoro w domu jest uwiązany na sznurku...
Ależ w was niektórych komentatorów, jest wiele nienawiści, ktoś przywiązał suczkę, są tam barierki, może czegoś zapomniał z domu. Widać że to szczeniak yorka, więc jeszcze nieostrzyżony. Może ma zapuszczany włos na wystawy, nie oceniajcie jak się nie znacie. Suczka zdjęciu wygląda na zadbanego szczeniaka w wieku ok od 5 do 8 m-cy. Oby się odnalazła i oby nie została ukradziona co niestety często się zdarza. tego życzy właścicielom, była mieszkanka z Wyspiańskiego, psi fryzjer.
ty zadbaj osiebie a nie kundel ci w glowiezasranxce do schroniska jak nie umiesz przypilnowac sonia uciekla do kacapow na wschod
Proszę sprawdzić na kamerze być może kamera ujęła całe zajście
Cudowna ! Drogi właściciel jakim trzeba być idiota Żeby przywiązać i zostawić psa przed budynkiem. ..
Jak ten piesek wygląda kiedy był u fryzjera chyba nigdy przywiązany na postronku nawet nie ma miseczek na posiłki.Jesteście podli ludzie jak się bierze taką rasę to trzeba odpowiednio o nią dbać.podejrzewam że ktoś znał los tej suczki i ją porwał na pewno będzie jej tam lepiej...
Wszystkim życzliwym inaczej życzę abyście w następnym wcieleniu byli psami(nie koniecznie rasowymi)
Dziwka
Z yorkiem to poniosło
Same k..y komentują
znow jakis glupi posraniec zginala wlasciciel tez dobry jak pilnuje psa udaje ze nie jego pies jak sie zalatwiai pies czmychnal na dziewczynkii dobrze zrobil ktos sprzeda i bedzie mial pieniadze na dyskotekei po psie albo na szaszlyki na promenade mieso zdrozaloa kundle w promocji
Gratuluję fantazji. Zobaczyć w tym psie Yorkshire Terriera to nie lada wyczyn. W Świnoujściu to normalne, że kundle z dumą nazywane są rasowymi.
w zakładce ogłoszeń o zwierzetach ktoś wczoraj wstawił anons, że znalazł psa, może to ten
Jak długo był tam przywiązany? Może schronisko zabrało
Ja tez posiadam Jorka ale nigdy go z oczu nie spuszczam, a juz napewno nie zostawilbym go uwiazanego przed sklepem, biedna psinia, aby sie szybko odnalazla i wrocila do wlasciciela
Marne szanse ze sie odnajdzie chyba ze sasiedzi zlodzieja wydadza. A swoja droga mialam jamniczke szorstkowlosa 12 lat i nigdy nie przywiazalam jej na zewnatrz wlasnie ze strachu ze ktos mi ja ukradnie. Trzeba tak sobie dzien organizowac aby pies nie byl nigdy w takiej sytuacji. Zycze panstwu aby sunia sie odnalazla
Jaka słodka
Już nie do odzyskania, pewnie mewy się nim zajęły. Jak pies nie jest przywoływany i nie chodzi w zasięgu wzroku właściciela, to się go nie spuszcza i tyle.
to nie zalicza sie do psa, do psa mu daleko
Jaki właściciel psa nie umie upilnowac wiecznie giną kotki pieski karać właścicieli sam mam psa nie wiem jak pies może uciec właścicielowi
Może ktoś ukradł, bo myślał, że to jego?
Spier... od właściciela to o czymś świadczy? Czy kolejny puszczony samopas żeby się wysrał?