Wczoraj przed godziną 18:00 pod jadący ulicą Malczewskiego samochód Nissan na niemieckich numerach rejestracyjnych wpadł 10- letni chłopiec na hulajnodze. Wypadek zdarzył się tuż obok placu zabaw. Stopa dziecka znalazła się pod tylnym kołem samochodu.
Sobota, 09 listopada 2024r.
•
Dziś imieniny:
Aleksandra, Ludwika, Teodora.
- Dziewczęta z SP 4 na podium
- Emocjonujący finał wojewódzki turnieju piłki nożnej „Z Orlika na Stadion”
- „To cud, że wyszedł cało!”: 19-latek w BMW o włos od tragedii
- Zdarzenie drogowe z udziałem Mercedesa i Forda
- Klientka taksówki nie chciała wysiąść, więc skończyła przed budynkiem Policji
- akcja ratunkowa czy nietypowy kurs?
- Morskie Zaduszki rozświetliły brzeg świnoujskiej plaży
- „Ktoś pomylił zaduszki z Sylwestrem../?!/”
- Wybuchy hukowych petard w przeddzień Dnia Wszystkich Świętych
- Wypadek na Matejki – 25-latek który jechał na hulajnodze trafił do szpitala
- Potrącenie kobiety na ulicy Szkolnej – kierowca oślepiony przez słońce?
- Potrącenie kobiety na ulicy Szkolnej – kierowca oślepiony przez słońce?
- Potrącenie rowerzysty na Grodzkiej – 66-latek trafił do szpitala
- Dzień Edukacji Narodowej w Świnoujściu. Zobacz film!
- Świnoujska Prokuratura w opałach?
- Palące się wieczorem światło i komunikat Ministra Sprawiedliwości
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » 10-latek na hulajnodze wpadł pod jadący samochód
Tam jest strefa ruchu. Prędkość 5 km/h i bezwzględne pierwszeństwo pieszych. Dziecko do 12 roku życia bez względu na sposób poruszania jest w świetle prawa zawsze pieszym
Szkoda dziecka. ..ale to co się dzieje w Świnoujściu to jakiś armagedon hulajnogi rowerzyści piesi wszyscy mają gdzieś zasady ruchu strach autem się poruszać bo zamiast na drogę trzeba się rozglądać po bokach czy ktoś nagle nie wtargnie na jednie🙈
Strefa ruchu a auta gnają. ..
Jeżdżą na tych hulajnogach i rowerach jak poj--- ni i tak to wychodzi
BACHOR SIĘ DOIGRAŁ. Oczywiście teraz będą lamenty mamusi i tatusia jak to bachora pilnowali.
A gdzie byli rodzice!Dzieci tam jeżdżą na hulajnogach, rowerach, na deskach, nie zdarzające na ludzi którzy poruszają się pieszo!Moze rodzice, porozmawiali by ze swymi dziećmi, ze trzeba uwatzac na ludzi dzieci które tam biegają, a ścieżki dla pieszych powinny być bezpieczne, chodzą tam również ludzie starsi, wiec przydał by się wykład dla dzieciaków.
Ja się pytam gdzie tam są progi zwalniające!!
Tam, aż się prosiło o wypadek; rozbawione dzieciaki przebiegają, przejeżdżają na drugą stronę. Zarządcy placu, pomyślcie o roślinności nie zasłaniającej jadącym autem dzieci lub zrobić ogrodzenie z furtką.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Dzieci plus droga osiedlowa 10 na godzinę ograniczenie
To co wyczyniają osobnicy na hulajnogach, to przekracza ludzkie pojęcie. Tu dziecko padło ofiara swojej lekkomyślności lub niedoświadczenia, ale ja widzę codziennie dorosłych lub nastolatków łamiących przepisy w sposób jaskrawy, kierujacych hulajnogami, jak zjeżdżają na jezdnię, jeżdżą po chodnikach, mimo że to zakazane.
To jest właśnie brak wyobraźni rodziców dając takie zabawki dzieciom, pozatym plaga ludzi na hulajnogach, też tych z siedzeniem co jeżdżą jak chcą jak wariaci, bez przestrzegania żadnych przepisów, to tylko kwestia czasu kiedy dojdzie do tragedii
Gdzie byli rodzice dziecka... bachory i te ich hulajnogi... nie jednemu bym z chęcią te hulajnogę wywalił do kosza bo tylko zagrożenie na nich stwarzają...
A co w tym czasie porabiał opiekun 10-cio latka? Czy taki małolat powinien poruszać się bez jakichkolwiek uprawnieńpo drodze publicznej?
To co wyczyniają jeżdżący tym badziewiem, przechodzi ludzkie pojęcie i tak dziw, że tak mało wypadków?