iswinoujscie.pl • Poniedziałek [16.08.2021, 08:17:18] • Świnoujście
ZHR - Wakacje na obozie ZHR
fot. Organizator
Obóz jest podstawową rzeczą w prowadzeniu harcerstwa. Ale obóz musi być pełen pracowitości, pod namiotem z przyrodą, służbą dla innych, a nie szkołą bezcelowego leniuchowania. Twórca światowego skautingu sir gen. Robert Baden-Powell
W dniach 3 do 27 lipca w górach Bielskich Doliny Kłodzkiej u stóp Góry Rudawiec (1112 m n.p.m.) odbył się obóz harcerski III Szczepu Harcerskiego „Słowianie" ZHR im. Zawiszy Czarnego. Obóz związany był obchodami 75 powstania harcerstwa w SP 1 w Świnoujściu.
Frekwencja wynosiła około 30 harcerek i harcerzy ze Świnoujścia na zgrupowaniu obozów ZHR liczącym w tym rejonie ok. 80 osób i to mimo zachowania reżimu sanitarnego.
fot. Organizator
Obóz był też wyzwaniem gdyż jako ZHR od początku pandemii przechodziliśmy przez zamknięcie lasów, zajęcia hybrydowe, ograniczoną działalność, a harcerstwo nie może funkcjonować bez przyrody, więc przez cały czas obozowania były ćwiczone techniki harcerskie.
Obóz to nie tylko teoria. Miłośnicy aktywności fizycznej mogli się wykazać budując obóz w dzikim lesie gdyż na miejscu wszystko musieli zbudować od nowa. Murowaną kuchnie, spiżarnię, stołówkę, magazyny, a nade wszystko obozowisko namioty, prycze, a niektórzy nawet namioty na drzewach (sic!).
fot. Organizator
W niedzielę, 14 lipca w rocznicę Bitwy pod Grunwaldem gdzie walczył bohater naszego szczepu Zawisza Czarny, odbył się tradycyjny Dzień Słowiański, który spędzamy na Turnieju zdobywając punkty za rzuty żerdzią, szyszką, strzelanie z łuku, puszczanie kaczek. Najwięcej uciechy sprawił, jak zawsze Turniej Rycerski, w którym rycerze na swoich koniach walczą o względy Damy Serca. Zwieńczeniem konkurencji był konkurs kulinarny. Każda drużyna z podanych produktów gotowała dla siebie obiad na ognisku.
fot. Organizator
Następnego dnia wszyscy udali się na Dzień Puszczy. Celem harcerzy było wytrwanie 24 godz. w lesie, daleko od miejsca obozu. Każdy zastęp musiał wybudować ogromny szałas dla wszystkich, aby mieć schronienie od deszczu i dzikich zwierząt, a także robienie podchodów na inny zastęp.
W naszej harcerskiej obozowej przygodzie nie zabrakło chwil poważnych i typowo harcerskich. Kilka osób zdobyło nowy stopień, chustę czy lilijkę, byli mianowani nowi funkcyjni.
fot. Organizator
Każdą niedzielę pamiętaliśmy, by poświęcić na mszę św. Raz uczestniczyliśmy w niej w kościele w Bielicach Górny, w kolejnym tygodniu msza św. została odprawiona na naszym obozie przez kapelana wojskowego z Parafii Wojskowej w Świnoujściu.
Zdobyliśmy wiele miejsc na wędrówkach trwających 3 dni, gdzie każda drużyna wyruszyła swoim własnym szlakiem na Rudawiec, Długi Spław czy Czernica albo twierdzę Kłodzką. Dziękujemy każdej serdecznej nam osobie napotkanej na szlaku, za „dzień dobry" i najmniejsze wsparcie. Zwiedzaliśmy piękne miasta poznając ich historię, co chwilę uśmiechając się do zdjęć, jakie robili nam obcokrajowcy, a wszędzie z nami flaga Świnoujścia.
Góry Bialskie stanowią, zwłaszcza w połączeniu z Masywem Śnieżnika, rozległy teren o wysokich walorach turystycznych, narciarskich i przyrodniczych (ze względu na pierwotną przyrodę i niskie zaludnienie nazywany też sudeckimi Bieszczadami) więc udało nam się nawet zanurzyć w górskim strumieniu i zmoczyć się pod wodospadem.
Obóz to służba, więc szczep w porozumieniu z lokalnym leśniczym udał się na porządkowanie lasów gdzie jeszcze można spotkać pozostałości po wsi zniszczonej w okresie I Wojny Światowej. Obóz wieńczyły biegi na nowe stopnie harcerskie.
fot. Organizator
Dziękujemy wszystkim tym, którzy pomogli nam podczas organizacji obozu jak i podczas jego trwania. Największego wsparcia udzieliła nam Parafii Wojskowej w Świnoujściu, Usługi Mechaniki Samochodowej Lechicka w Świnoujście czy też Urząd Miasta Świnoujście, a nade wszystko nasi rodzice oraz Koło Przyjaciół Harcerstwa w szczególności Panowie Grzegorz oraz Dawid.
Do zobaczenia za rok! Czuwaj!
III Szczep Harcerski „Słowianie" ZHR im. Zawiszy Czarnego
I tak to powinno wyglądać wychowanie w duchu patriotycznym, chrześcijańskim z wartościami opartymi na konstytucji kraju. Tak wychowane dzieci nie będą biegały z napisami konstytucja czy z błyskawicą na transparencie.
oj za małolata to DRUHBORUCH miał pod kołderką w namiocie cieplutko, brał na warsztat wszystko co sie ruszało... teraz jest podobnie, sprężynki trzeszczą aż miło - do zmeczenia materiału
Wszędzie podział, harcerstwo powinno być jedne
ZHR to skauting kościelny KK i ma więcej wspólnego z klerem niż z Baden - Powellem. Podana rocznica związana jest z ZHP, a ZHR powstał w 1989, to jaką ma rocznicę? Niech ten twór sobie będzie i niech działa, ale podszywanie się jest obrzydliwe. To nie jedyna obrzydliwość kleru.
To zupełnie inny program niż w ZHP, gdzie dawano kontakt z młodymi propagandzistom gender (tę informacje można wyszukać w internecie), gdzie harcerze byli zmuszeni do tworzenia asysty przy nadawaniu, co było zhańbieniem honoru miasta i idei harcerstwa, tytułu honorowego obywatela Świnoujścia towarzyszowi Markiewiczowi z PZPR. Ważne jest podkreślenie, że twórcą harcerstwa jest Baden-Powell, który wszczepił w tę organizację wartości chrześcijańskie, nawet zasady harcerstwa są zebrane w 10 zasad na wzór Dekalogu. To lewica i komuniści przejęli częściowo harcerstwo, np.liderowal w tym przez jakiś czas Jacek Kuroń, słynny ideolig czerwonego harcerstwa, który w końcu lat 80. prowadził z komunistami rozmowy mające na celu wyeliminowanie z wpływu na przemiany w Polsce części solidarnościowców, np.Gwiazdę, co się ostatecznie udało.
Super Brawo
Będą edukować w/g wytycznych ministra oświecenia i kleru.