To już chore czytelniku a gdzie tu posadzić drzewa, w oddali widać rosnące drzewa.. chyba że jesteś krótkowidzem Pomyśl zanim cos napiszesz. Ludzie sie cieszą że wogole jest przystanek. Już takie pierdoły iswinoujscie pisze... są poważniejsze problemy

spowalniacz jest omijany bo inzynier tego miasta to miernota i pali głupa, spowalniacze są zamontowane niezgodnie z przepisami !! nie ma zachowanej odległości od przejść dla pieszych !! z punktu widzenia kierującego nikt nie może ukarać mandatem za omijanie ponieważ jest zła infrastruktura drogowa (dopóki nie zlamie innego przepisy czyli np nie przejedzie przez linie podwojna ciagla) .

Zawsze jak tam przechodzę to mi jest żal ludzi, że im postawili 4 metry od łóżka przystanek, MASAKRA chociaż wiem, że to miasto jest ale zdrowy rozsądek przy planowaniu też jest potrzebny tak jak ten nieszczęsny przystanek.

Trzeba zając sie spowalniaczem, wszyscy go omijają. Albo go usunać albo zrobić większy.

23:46. ..138.*** trafna uwaga.

usunac przystanek i po problemie, tu powinien byc platny parking na 3 samochody

Mieszkam w tej okolicy ponad 40 lat i wreszcie ta ulica jest zadbana.

Proponuję obrócić Słońce, żeby świeciło na drugą stronę ulicy - będą czekać w cieniu :-))

Dobra to jutro zburzę ta stara kamienice ludzi pod most a w miejsce bloku posadzę 4 drzewka żebyś miał gdzie się schłodzić. Kostkarkę do lodu też Ci postawić? Czy tylko Azjatka z wachlarzem wystarczy?

IP: 109.241.63 To właśnie zachwyt betonem jest charakterystyczny dla przesiedleńców ze wsi.

Teraz jest taka moda, by przystanki autobusowe były z wzmocnionych szyb -przezroczystych - więc nawet gdyby tam zapewniono przystanek, nic by to nie dało. Oglądałem przystanki autobusowe w Niemczech na wyspie Uznam, ok.10 km od Wolgastu mają wg starego wzoru, takie jakby chatki, znakomicie zacieniają i chronia przed wiatrem - ale niestety w kraju między lud idą absolwentki wydziałów urządzeń sanitarnych w rodzaju Michalskiej, to są istoty bezwzględne, o nikłym kontakcie z ludźmi i realnością. Mnie daje do myślenia nie tylko utopia drogowa Michalskiej na odcinku Słowackiego, gdzie setkami jeżdżą nieuprawnione samochody, ale np.zardzewiałe donice blisko Bielików. Żaden styl w sztuce mi znany nie uzasadnia kupna zardzewiałego żelastwa, wygląda to paskudnie, może wydziały urządzeń sanitarnych krzewią taką estetykę złomu.

Przy tej ulicy dawniej rosło drzewo ale go wycieli bo przecież ważniejszy. jest beton wszyscy rządzący to ludzie bez wyobraźni dlatego widać po mieście co mamy !

Brak zieleni ? Chrobotek na ściany, zacieniacze takie jak na promenadzie a do siedzenia ze dwie czerwone kanapy za 40 tyś. sztuka (takie same jak na basenie szkolnym...) i będzie gitara...

przepraszamy czytelnika za to, że słońce świeci i za kierunki geograficzne...

Zamontowane na tej ulicy t.zw. spowalniacz omija pełną szybkością 99, 5% kierowców. Pozostałe 0, 5% to ja i paru moich znajomych.

PROBLEM STANOWI BRAK WIATY I ŁAWECZKI DLA OSÓB STARSZYCH. KAPELUSZ CZAPECZKA NA DROGĘ I SŁONECZKO NIE ZASZKODZI. BRAK ŁAWECZKI TO JUŻ BARDZIEJ POWAŻNY PROBLEM.

Obok wyremontowanego budynku ZGM i budynku ZWiK, istnieją mikroskopijne trawniki. Można je wykorzystać do zasadzenia sympatycznych klonów lub innych drzew. Obraz ulicy Kołłątaja, przynajmniej w tym miejscu, zmieniłby się diametralnie. Dbajmy o zieleń, tym bardziej, że jest jej coraz mniej dzięki polityce naszych wybrańców.

Czytelniku, a i inni, którym betonowe chodniki i asfalt na ulicach przeszkadzają : Pora wrócić w swoje strony na wieś choć i na wsiach chodniki i asfalt na ulicach to obecnie nie rzadkość. Ale można jeszcze znaleźć sobie gdzieś na Pokuciu, albo Zadupiu " przytulny" przysiółek gdzie to rankiem pachnie gównem i rumiankiem!. To w sam raz dla ciebie czytelniku i dla was miejscowi komentatorzy którzy nie mogą się pogodzić, że chodzą po betonowych chodnikach i jeżdżą po wyasfaltowanych ulicach. Ja mieszkam przy ulicy, która od lat czeka właśnie na takie chodniki i taką nawierzchnie jak ta na ulicy Kołłątaja!. Upały spowodowały prawdopodobnie to, że wypisywane przez was głupoty osiągnęły zenit.

Myślę, że jest rozwiązanie. W budynku nad wejściami do klatek schodowych nr 12 i 13, można byłoby wybudować samonośne zadaszenia, na tyle szerokie, aby nie wchodziły w światło okien mieszkań parterowych. Długość zadaszeń dopasować tak, aby nie przeszkadzałyby parkującym autobusom. Zadaszenia chroniłyby przed słońcem i deszczem pasażerów, oraz mieszkańców wchodzących do budynku. I tyle…

Napiszcie co remontem ul.Grunwaldzkiej.Remont miał ruszyć w czerwcu.

Ale tam nic nie wycinali.Marudy.Noście parasole od słońca

Bez przesady, a kto czeka na autobus godzinami, jak poczeka 2-3 minuty udaru nie dostanie.

Już widzę - gdyby tak miasto postawiło tam wiatę to zablokowałoby przejście chodnikiem, nie wiadomo też jak zareagowali by też mieszkańcy tego domu obok. Wówczas ten sam sygnalista albo" intelektualnie" podobny używałby sobie z urzędników i w ogóle tzw" miasta". Moim zdaniem to betonozę czytelniku masz w swojej głowie. Np jak widzę tam schludną, wysprzątaną ulicę.

NIK O ZDROWYCH ZMYSŁACH KOMUŚ POD OKNEM WIATY NIE WYBUDUJE - U NAS W MIEŚCIE WSZYSTKO MOŻLIWE. CZESI NA TRAWNIKACH WOKÓŁ DROGI SADZĄ DRZEWKA OWOCOWE JEST CIEŃ I DRZEWA NIE STANOWIĄ ŻADNEGO ZAGROŻENIA NIKOMU. TO SPECJALNE GATUNKI DRZEW ROSNĄ NIEDUŻE I ŁATWE W UTRZYMANIU.

Tutaj drzew nigdy nie bylo...i czemu ma sluzyc ta klamliwa jatka...wstyd

Kiedy doczekamy wiaty na Karsiborskiej obok głównej bramy na cmentarz ? Co roku na Zaduszki powraca ten temat, już radni się wypowiadali i nic z tego gadania nie wynika.

Kiedyś rosły tam drzewa. Ale polityka miasta, to beton wszędzie

Po prostu betonoza.Był antyk, gotyk, styl romański, barok, rokoko, a tetaz mamy betonozę.O czy to świadaczy? Po prostu cofamy się kulturalnie, przyrodniczo i intelektualnie.

Jak pamiętam, to na tym odcinku ul. Kołłątaja nigdy nie rosło ani jedno drzewo. Czytelnik musi sobie kupić chińską parasolkę na łeb i czekać cierpliwie na autobus.

kiedys bylo tak zielono a teraz beton betonem poganiany...

Czego narzekacie.. To jest przecież wzorzec przyszłości wyglądu całego Świnoujścia. Trochę szacunku dla jaśnie wizjonerów!

proponuję zlikwidować przystanek, zburzyć budynki i zasadzić drzewa. To powinno uszczęśliwić autora tych wypocin.

Jak ów czytelnik pięknie powiedział o sobie, że mózg mu wypaliło...No bo trzeba być niespełna rozumu(poprzez wypalony mózg) aby chodzić w taki upał...i narażając wypalony mózg na katastrofalny w skutkach-udar mózgu...Drogi czytelniku...proponuję Tobie-wrzuć na luz...nie szukaj dziury w całym...tylko zajmij się swoim nadszarpniętym zdrowiem-czego Tobie szczerza życzę...

Jeśli komuś przeszkadza słońce to niech nosi parasol.

Pusto...nie ma drzew.

parasol weź ze sobą

Co racja to racja, w upalny dzień tragedia, plamy psiego moczu przy wejściach do klatek i ta niemiła woń

a drzewa to niby gdzie posadzić? Na ulicy czy na chodniku? A może zlikwidować jeden pas ruchu i posadzic drzewa a na przystanku budkę z lodami ? A moze zburzyć budynki po jednej stronie ulicy i zrobić mały park?

Betony, betony, betony i to nie tylko w mieście ale z niektórych rządzących

TAK WYGLADA NIE TYLKO TA ULICA, PODOBNKIE JEST NA BOHATEROW WRZESNIA, CZESCIOWO NA WYBRZERZU WŁADYSŁAWA 4, CHROBREGO, KOLO PROMU, KONSTYTUCJI 3 MAJA PO STRONIE PUBU CHINSKA. NA BOHATEROW WRZESNIA WARTO DONICE ZAMIENIC NA DRZEWA. PONADTO NIE MA LAWEK, TOALET I SMIETNIKOW

Głosować na towarzysza zmurkiewicza on kocha zieleń drzewa itp.😊😆😆😆😆

Niech się czytelnik cieszy, że może w tym miejscu wsiąść lub wysiąść z autobusu, a jak coś czytelnikowi nie pasuje to niech nosi ze sobą parasol przeciwsłoneczny i doniczkę z fikusem, będzie mu chłodno i zielono. W razie bólu, proponuję czytelnikowi dodatkowo zaopatrzyć się w rozkładane krzesełko turystyczne a zimową porą w ciepłe gacie i termos z gorącą herbatą.

hhhmmm, najprosciej usunac przystanek i zrobic kolejne platne miesca parkingowe :)

Gumolep ma to w dupsku.

Kiedy do Mieszkańców dotrze, że wybierając żłoba będą mieć chlew? Panisko ma klimatyzacje w Skodzie a co wielmoże obchodzi, że zwykły szarak się gotuje w pełnym słońcu? Beton, zwężanie ulic by więcej betonu można było wcisnąć w architekturę Broń Was Boże narzekać bo wielmoża zwyzywa od szczekających kundli. Posłusznych zaś łaskawie uraczy uśmiechem i kto wie.. może nawet coś obieca?

Trzeba poczekać cierpliwie aż te krzaki urosną i wtedy będzie gdzie się schować.

Trzeba wybetonować jakiś przystanek, wszak beton chłodnie ciepło a oddaje chłodek - kto nie wierzy niech idzie na bunkry na wydmach.

szukanie problemów tam gdzie ich nie ma. CHORE.

TO TEST NA ZDROWIE. STAJESZ NA PRZYSTANKU JAK NIE DOSTANIESZ UDARU TO ZNACZY ZE ZDROWY. SWOJĄ DROGĄ JAK TAM POSTAWIĆ WIATĘ POD CZYIMŚ OKNEM?

Zamknąć ulicę Kołłątaja i problem zniknie. Wszak macie" inżyniera ruchu", który tak sp...rzył organizację ruchu w mieście, że dojechanie gdziekolwiek i skądkolwiek graniczy z cudem.