Prosimy więc grzecznie pana prezydenta żeby zniżył się wyjątkowo, do poziomu zwykłych mieszkańców miasta i zwizytował chwastne łąki. Może pod jego czujnym okiem zaniedbane trawniczki nabiorą urzędowego sznytu i zamienią się w prawdziwe kwietne łąki.
Ulica Matejki(fot. Sławomir Ryfczyński )
Stare przysłowie mówi: „Pańskie oko konia tuczy”. Ale w przypadku trawników przed Urzędem Miasta można powiedzieć że „Prezydenckie oko trawnik strzyże”. Bardzo wyżyłowane są te trawniki przy Urzędzie, pięknie wystrzyżone, wypielęgnowane tak bardzo, że można na nich grać w tenisa lub golfa. Inne niż trawniki w mieście, dla mieszkańców. Tutaj obowiązuje styl chwastne łąki, pełne komarów które żrą mieszkańców równie boleśnie jak niedawno wprowadzona opłata parkingowa.
Prosimy więc grzecznie pana prezydenta żeby zniżył się wyjątkowo, do poziomu zwykłych mieszkańców miasta i zwizytował chwastne łąki. Może pod jego czujnym okiem zaniedbane trawniczki nabiorą urzędowego sznytu i zamienią się w prawdziwe kwietne łąki.
Urząd Miasta (fot. Sławomir Ryfczyński )
Urząd Miasta (fot. Sławomir Ryfczyński )
Aleja Interferie - wejście na plażę(fot. Sławomir Ryfczyński )
Ulica Matejki(fot. Sławomir Ryfczyński )
źródło: www.iswinoujscie.pl
Część miasta.to strefa natura 2000. Tam nie można ingerować. Co innego teren przy Urzędzie Miasta. Tam można a nawet.trzymać porządek.
STAROŚĆ NIE RADOŚĆ, ALE ZA TO MOŻE TE TRAWNIKI ZABETONOWAĆ. Może premier przyjedzie i skosi on wszystko potrafi.
Lepsza ta trawa, niż wypalona ziemia, a ile wody zatrzyma w glebie🤔
Tak..czas i energię marnować aby to kosić..niech sobie takie rośnie większość wysiać i pozakładać łąki.Brakuje jeszcze domków dla owadów.Czas choć część oddać naturze co zniszczyliśmy.
INNE TRAWNIKI WYPRYSKANE RANDAPEM I JUŻ PO PROBLEMIE PONOĆ SUSZA W MIEŚCIE.
RAJ DLA PRZYRODY I OWADÓW NO I GÓWIEN PO PSACH NIE WIDAĆ EKOLOGICZNE TO. SWOJĄ DROGĄ TO NIEŹLE TEN TRAWNIK NAWOŻĄ.
Spokojnie zaraz zaleje betonem
PEWNO KUPIĄ EKOLOGICZNĄ KOSIARKĘ W POSTACI KOZY.
Warto spojrzeć na teren naprzeciwko fontanny śruba w centrum miasta. Rośnie tam oset o rekordowych wysokościach. Pięknie !
Inne miasta zmierzają do tego, aby powstawały takie łąki, gdyż są niesamowicie potrzebne. U nas też są potrzebne. To już nie jest miasto z czystym powietrzem. Dajmy pożyć tej przyrodzie. Koszenie, deptanie, wycinanie itd. to wszystko na co nas stać. Smutne czasy.
I komu to przeszkadza??
I bardzo dobrze. Lepiej taka łąka niż krótko przystrzyżona wypalona trawa to nam wyjdzie tylko na zdrowie. I przyrodzie.
Wydrukowanie tego artykułu to poważny błąd. Teraz tylko patrzyć jak urzędasy zabetonują te trawniki. ..
Należy rozróżnić kwietne łąki od naturalnej uprawy chwastów. Pani vice wie. Facet wyżej w hierarchi niekoniecznie.
Też jestem za łąkami a komary mnożą się w wodzie a nie w trawie.
Sorry ale to prawda syfoza w mieście, a pod oknami urzędu ładnie trawka przystrzyżona i bez chwastów.
Dlaczego nie wymieniamy urzednika odpowiedzialnego za zieleń w naszym pięknym mieście? Przecież pobiera pensje na którą składają się nasze podatki.
Podobno miało tak być, niekoszenie zwiększa żywotność roślin. Przy okazji: od 30 czerwca do 10 lipca spadło w Ś-ciu tyle deszczu, ile w ciągu 2 m-cy (ok.89 l/m2)- to wielki dar od Boga po bardzo suchym czerwcu. Ale potem znowu deszcze były niewielkie. Gdyby nie tamte deszcze z jednej dekady lipca, mielibyśmy żółty krajobraz, atrakcyjność regionu pomniejszoną i znowu podwyżki cen na warzywa i owoce.
Temu koszernemu kmiotowi nawet jak coś pokazać palcem, to patrzy na p̶a̶l̶e̶c̶ kopertę.
Żmurek, to taki nasz lokalny Biden.
Koszenie jest" passe" (!!), dajcie żyć zielonemu (!!), bo będzie jak w piosence Chyły: Chłop ŻYWEMU nie przepuści, nie pożyje se a jużci. .. !! Liście czy igliwie na chodniku to nie śmieci !! Śmieciem jest hałas spalinowych kosiarek i dmuchaw (!!), czego w cywilizowanych miastach się zabrania !!
GÓWNA PSIE ZAKRYTE I EKOLOGICZNIE I TANIO.
Jasne, zabetonujmy jeszcze trawniki