W dalszej części listu mieszkaniec pisze, że później wielu z nas zastanawia się głęboko skąd pojawiają się nowotwory u ludzi.
fot. Czytelnik
Walka z komarami nie obyła się bez ofiar. Ucierpiały trzmiele. Świadczą o tym nadesłane przez mieszkańca zdjęcia wykonane przy ulicy Wyspiańskiego. - Trzmiele przegrały walkę, co widać gołym okiem. Na pewno nie bez skutków ubocznych również na ludzki organizm ma ta chemia, którą władze miasta wprowadziły w walce z komarami do powietrza, którym oddychamy - opisuje mieszkaniec.
W dalszej części listu mieszkaniec pisze, że później wielu z nas zastanawia się głęboko skąd pojawiają się nowotwory u ludzi.
fot. Czytelnik
To jednak nie pierwszy listo przesłany do redakcji w tej właśnie sprawie.
fot. Czytelnik
Mieszkańcy informowali nas, że podobnie sytuacja wygląda w Parku Zdrojowym.
- Moja żona przeraziła się, ile martwych pszczół jest na chodniku nie mówiąc ile pewnie w trawie lub w krzewach - pisze Czytelnik.
Miasto ostatnio zapewniało, że opylanie jest prowadzone w godzinach porannych i nocnych, a nie w ciągu dnia, gdy owady są najbardziej narażone.
źródło: www.iswinoujscie.pl
To przy następnym wylegu komarów nie narzekajcie, że gryza i nie można wyjść wieczorem na spacer, bo jedno drugiemu przeczy. Albo życie owadów nie będzie zagrożone albo będą nas żarly komary. Wiadomo, że opryski to chemia, a człowiek który używa Offow czy innych środków truje siebie i innych jeszcze bardziej niż to czy ugryzie nas komar. Każdy ma wybór, zażywajcie wit B!
Urzędniczka zalała całe miasto chemią!! Zerowy brak wiedzy. Nigdy tak źle nie było, jak w tym roku!!
agresywna chemia nie pyta, ona roz.la w końcu komarów nie ma
Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą.
Urzędniczka odpowiedzialna za odkomarzanie powinna zostać zwolniona w trybie pilnym!! Zerowy brak wiedzy !!
wybijemy trzmiele, pszczoły i mamy problem...owoce, warzywa będziemy mogli na zdjęciach oglądać
Wystarczy logicznie pomyśleć, udrożnić rowy, zarybić oczka wodne i stawy i po kłopocie. Wygląda że komuś zależy by problemu nie rozwiązać.
Co tam trzmiel czy pszczoła, ważne że kogoś komar nie ugryzie, a miód przecież kupi sobie w sklepie. Krótkotrwałe myślenie, ale może kiedyś przyjdzie czas refleksji.
Zaburzona równowaga ekologiczna w wyniku oprysków rolniczych, zadymiania miejscowości turystycznych itp to droga do samozagłady...
Koło roku 2040 nastąpi całkowity krach gospodarek świata bo niemożliwe już jest napędzanie rozwoju i...nie rodzić dzieci już bo tylko na męczarnie ich skażemy
To są rządy Prezydenta, wszystko zniszczy.
Przyszły rok zaburzenie w kwitnieniu wielu drzew i roślin. Alergicy się ucieszą ale na krótką metę. Następstwa będą jeszcze gorsze, przyroda się upomni. Kupcie sobie Thermacell. Pozdrawiam
Dajcie spokoj z komarami gorsze sa mewy o 4 rano
Mordercy wykonały holokaust na Bogu winnych owadach...
A komu te komary przeszkadzają ? Najgorszym bandytą dla przyrody to jest człowiek, na każdym kroku widać jak dąży ku samozagładzie ! Wy się, , człowieki, , opamiętajcie bo wasza populacja w tym przypadku nie jest wieczna !
Za to powinna być paka. Ale pewnie nie ma winnych. Tylko system feil. Akurat w tej dziedzinie doganiamy Skandynawię w zastraszającym tempie...
Co roku to samo pierdolenie. Nudne się to robi
Co rok ten sam dylemat... Plaga komarów, róbcie coś, czemu nie ma oprysków. TVN ze specjalnym materiałem, Na drugi dzień. Czemu tyle owadów martwych. Trujecie. To może nie biadolmy i dajmy sobie wszyscy te dwa tyg na ukąszenia i preparaty przeciw komarom.
Do czytelnika, niech sprawdzi w necie jak wygląda pszczoła, bo to co widziała żona na chodniku to na pewno nie pszczoły.
Chyba nie bez powodu tak mnie głowa bolała cały tydzień
Bądź tu człowieku mądry. No to albo komary i bez gadania, albo bez komarów niestety ze szkoda dla innych pożytecznych.
ta trucizna psuje ekosystem, padaja pozyteczne owady i jeszcze ludzie zaczynaja byc truci, wdychajcie muchozol codziennie a sie dowiecie co to za szambo jest, coraz wiecej ludzi bedzie umierac lub miec powiklania zdrowotne
A komary dalej gryza.
Czyli niewłaściwy środek został użyty. Ja zrobiłem oprysk na działce o 6:30 a o 18tej tego samego dnia - zero KOMARÓW na krzewach ale bąki pszczoły i inne zapalające owady normalnie sobie żyły. Trzeba wiedzieć kiedy i czym opryskiwać
Kiedyś smarowaliśmy się różnymi preparatami i zdawało to egzamin teraz zamiast te środki które przeznaczamy na opryski przeznaczyć na zakup indywidualnych środków ochrony tylko w ten sposób ochronimy owady