- Byłam dzisiaj na Waszej świnoujskiej plaży. Faktycznie jest to jedna z piękniejszych plaż w Polsce.
Doznałam jednak szoku jak zobaczyłam coś czego nie widziałam na żadnej innej plaży ani w Polsce ani za granicą. Czy na świnoujską plażę mogą w sezonie letnim wchodzić psy? Widziałam dzisiaj wiele osób z psami. Szczególną uwagę zwróciłam na panią z sześcioma wolno biegającymi psami bez kagańców. Robiły co chciały, biegały, obwąchiwały ludzi rzeczy, załatwiały się. Z panią był Pan z największym psem, który był na smyczy. Zauważyłam, że Świnoujście jest bardzo pobłażliwe. Można parkować na pasach, na chodnikach, śmiecić gdzie popadnie i nikt nie zwróci nawet uwagi. Czy władze miasta zezwalają na wejście psów w okresie letnim czy nie zezwalają lecz nikt tego nie kontroluje? Nigdzie nie znalazłam tablicy na ten temat więc zwracam się do redakcji. Pytałam innych ludzi i też nie wiedzą. Chętnie bym usłyszała jakie jest zdanie Waszego Prezydenta Miasta choć zdaję sobie sprawę, że zbyt wiele żądam. Proszę o odpowiedź w jakimś artykule abym wiedziała czy takie zachowania to norma czy łamanie regulaminu- pisze pani Marta.
Regulamin Kąpieliska, dostępny na stronie https://www.osir.swinoujscie.pl/obiekty-sportowe/kapielisko-morskie/regulamin-kapieliska, w punkcie 10.e zabrania wprowadzania psów (z wyjątkiem wyznaczonej strefy) - wyjątkiem są psy towarzyszące osobom niewidomym. W naszym mieście wchodząc od ulicy Uzdrowiskowej trafimy na odcinek plaży, na której śmiało można plażować ze swoim pupilem. Miejsce jest oznaczone specjalnymi tablicami w dwóch językach.
czekam aż jakiś ratlerek czy inny szczuropoodbny pies podleci na plaży do mnie. Wróci właściciel z urlopu już bez pieska
Cowid, kretynie wyłącz capsa, o ile wiesz debilu jak to się robi.!!
dlaczego brak jakiejkolwiek reakcji ze strony włodarzy miasta i policji? Dlaczego bydlaków dolnośląskich nie nauczy się porządku?
jak turystka ma z tym problem to może jechać na dominikane tam będzie miła psy na obiad
Patologia zasrana.
Jacy włodarze miasta winni ? Jak cię matka nauczyła srać w pokoju to i na plaży będzie burak srał.Bydło jest wszechobecne i się pleni niestety...
MOŻNA WIEDZIEĆ PO CO TA INTELEKTUALNA PATOLOGIA Z TYMI KUNDLAMI SIĘ TAM TAK BEZMYŚLNIE PAŁĘTA ? CZY TO JEST TO ZMUTOWANE BYDŁO PO SZPRYCY MATOŁ USZA KRZYWOMORDEGO ? ? GDZIE MAJĄ PODZIAĆ SIĘ LUDZIE BEZ SZPRYCY, KTÓRZY MOGĄ KORZYSTAĆ Z PLAŻY I OPALAĆ SIĘ NA SŁONECZKU ŁAPIĄC ANTYWIRUSOWĄ WITAMINKĘ D 3 ?? MAJĄ LEŻEĆ NA ZASRANYM PSIMI GÓWNAMI PIASKU ? TO NIE MOŻNA ROZSTAWIĆ PASTUCHA ELEKTRYCZNEGO, ABY BYDŁO NA TERENY DLA LUDZI SIĘ NIE WPYCHAŁO ? PASTUCH ELEKTRYCZNY KOSZTUJE GROSZE, A LUDZIE BEZ BYDŁA I KUNDLI NAPRAWDĘ KOMFORTOWO WYPOCZNĄ.
Gość Sobota [17.07.2021, 17:19:02] [IP: 46.19.86.***] Regulacje spacerów z psami w sferze publicznej podlegają przepisom w obecnej sytuacji prawnej, a w szczególności wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, potwierdzonego kolejnymi wyrokami Wojewódzkich Sądów Administracyjnych (WSA z 15 maja 2019 r. (sygn. akt IV SA/Po 177/19, wyrok WSA w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 6.03.2013 r. (II SA/Go 1045/12); wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 lutego 2015 r. (II OSK 2439/14) czy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 10 czerwca 2014 r. (II SA/Wr 153/14).) wydanymi na wniosek Rzecznik Praw Obywatelskich, wprowadzanie zakazu wejścia z psami na tereny publiczne, zostało uznane jako naruszenie swobody obywatelskiej właścicieli, w związku z czym na dzień dzisiejszy nie ma możliwości jakiegokolwiek sankcjonowania karami posiadaczy zwierząt, którzy wchodzą ze zwierzętami w tzw. przestrzeń publiczną. Dziekuje. Właśnie się ubieram i idę z psem od granicy do wiatraka.
NIE WPUSZCZAC TYCH WANDALI NA PLAZE!!
Od dawna twierdzę na tych forach, że podstawowym problemem miasta są ŹLE PRACUJĄCE SŁUŻBY takie jak Policja, Straż Miejska. Prawo jest? Jest. Ale nie ma EGZEKWOWANIA prawa. A może takie są wytyczne, żeby" nie zniechęcać zagranicznych gości"? Bo ci goście to Euro.
Piękna reklama miasta, zasrana plaża.Jak jest przyzwolenie straży miejskiej i policji to niech srają gdzie się da.Oni patrolują budki z pączkami na promenadzie.
To efekt po audycji w Radio Szczecin gdzie rzecznik miasta otwarcie przyznał że zakazu prawnego nie ma. Oczywiście są tablice i regulaminu ale to tylko prośby i zalecenia bez podstaw prawnych, także z psami wchodzić wolno wszędzie. Oczywiście kulturą osobistą i odrobiną zdrowego rozsądku powinni kierować się właściciele psów i nie przyprowadzać w sezonie swoich pupili na plaże z wiadomych względów.
Pies ma właściciela tak jak dzieci rodziców i to my jesteśmy od tego żeby po nich sprzątać. Małe dzieci jak i psy nie sac niczemu winne tylko właściciele i rodzice brudasy.
a gdzie policja i straż miejska-walić mandaty aż furczy!!
chamy i buraki swoj do swego cignie
Nie mam psa, ale z przyjemnością wolę iść na plażę dla psów i pogapić się jakie są szczęśliwe w otoczeniu wody. Natomiast unikam plaży tam, gdzie są dzieci, które drą się, sypią piachem a rodzice piją piwo i palą, wciskają pety w piasek. Dzieci zachowują się gorzej od zwierząt, bo wszystko im wolno.
SRAJĄ DO WODY I SZCZAJĄ, PSY SRAJĄ I SZCZAJĄ NA PIASEK -I IŚĆ NA PLAŻE ŻEBY LEŻEĆ W GÓWNIE I TAK SAMO WYKĄPAĆ SIĘ W GÓWNACH. CI LUDZIE MAJA NASRANE POD DEKLEM.
Tak sami dla siebie, przyznajcie się maruderzy, który z was będąc na plaży był w toalecie. Dziewięćdziesiąt procent z was, szanowne Panie i Panowie oddaje mocz w wodzie, nie mówiąc już o klockach. Więc odwalcie się od psów, które nigdy tego w wodzie nie robią.
Srające psy z reguły najbardziej irytują Madki zakopujące pampersy swoich bąbelków. Taka ciekawa obserwacja...
To są przygłupy, nie interesuje ich czy ludzie tolerują takie zachowanie, psy powinny pójść na spacer do parku gdzie jest dużo cienia, to jak znęcanie się nad zwierzętami, nie mówiąc już na temat egoizmu i chamstwa tych ludzi.Psy powinny się wyszaleć a na płazy nie wolno ponieważ ludzie leżą i nie życzą sobie skakania psów wokul siebie!!, 🤔😳
Strażników miejskich ani policji nie widać, ale poborców od płatnego parkowania jest zatrzęsienie
Regulacje spacerów z psami w sferze publicznej podlegają przepisom w obecnej sytuacji prawnej, a w szczególności wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, potwierdzonego kolejnymi wyrokami Wojewódzkich Sądów Administracyjnych (WSA z 15 maja 2019 r. (sygn. akt IV SA/Po 177/19, wyrok WSA w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 6.03.2013 r. (II SA/Go 1045/12); wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 lutego 2015 r. (II OSK 2439/14) czy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 10 czerwca 2014 r. (II SA/Wr 153/14).) wydanymi na wniosek Rzecznik Praw Obywatelskich, wprowadzanie zakazu wejścia z psami na tereny publiczne, zostało uznane jako naruszenie swobody obywatelskiej właścicieli, w związku z czym na dzień dzisiejszy nie ma możliwości jakiegokolwiek sankcjonowania karami posiadaczy zwierząt, którzy wchodzą ze zwierzętami w tzw. przestrzeń publiczną.
Debile coraz większe. To wina policji, bo powinna solić mandaty i zabierać psy. Nie dość, że zatruwają życie psami, to jeszcze petami. Cieczka zamiast mózgu.
Nie wiem co się dzieje ale w Świnoujściu nastaje coraz większe buractwo. Winni są włodarze miasta, bo oni uznają że jak ktoś tu przyjechał i wydaje pieniądze, to może chlew robić i zachowywać się jak zwierze. Zarówno miejscowym jak i turystom się to nie podoba. Jak ktoś się napatrzy na to wszechobecne chamstwo, to już nie przyjedzie. W końcu będą tu przyjeżdżać same buraki.