- Przesyłam wyjaśnienie w sprawie rzekomego nieodbierania śmieci przez naszą firmę przy ulicy Monte Cassino 9-10. Sprawa dotycząca Wspólnoty Mieszkaniowej Monte Cassino 9-10 trwa od wielu miesięcy. Zarówno Zarządca Wspólnoty jak również Zleceniodawca - Urząd Miasta, są o niej poinformowani. Zarządca pismem poleconym wysłanym w 15.04.2021, Urząd Miasta w maju oraz czerwcu. Przed oficjalną notą, wielokrotnie informowaliśmy o sytuacji telefonicznie. Podstawowym problemem w przypadku tej Wspólnoty jest olbrzymi kłopot z dojazdem do pojemników, które były ilustracją materiału: Mieszkaniec: Od dwóch tygodni firma nie wywozi śmieci.
Dojazd jest nieutwardzony, co jest niezgodne z warunkami odbioru odpadów zawartymi w Uchwale Rady Miasta Świnoujście. Dokładnie mówi o tym §16, punkt 8: Właściciele nieruchomości zobowiązani są udostępnić pojemniki na czas odbierania odpadów, w tym w szczególności poprzez ich wystawienie poza teren nieruchomości, w tym miejsce umożliwiające swobodny dostęp do nich specjalistycznym pojazdem. Właściciele nieruchomości zobowiązani są wystawić pojemniki nie wcześniej niż 24 godziny przed terminem ich odbioru, przed posesję w sposób nieutrudniający przejścia lub przejazdu.
Przez wiele miesięcy REMONDIS prosił o zmianę podejścia Zarządy nieruchomości do sprawy. Mimo braku jakiegokolwiek odzewu, wykazał daleko idące zrozumienie, odbierając z tej posesji odpady, używając do tego mniejszego samochodu, którego waga dawała szansę na bezpieczny ich odbiór, przeładowując je ręcznie albo blokując ruch na wąskiej ulicy, gdzie trzeba było przeciągnąć pojemniki kilkadziesiąt metrów piaszczystym podłożem. Na uwagę zasługuje przede wszystkim fakt, że są to pojemniki o pojemności 1100 litrów, których waga jest nieporównywalnie większa od pojemników 120 litrowych. Zarządca wielokrotnie słyszał sugestie dotyczące zmiany pojemności pojemników, ale do teraz nic z tym faktem nie zrobił.
Ponieważ naszym obowiązkiem jest dbać o czystość w mieście, ale także zdrowie naszych pracowników, nie możemy ich narażać na problemy, które mogą wyniknąć z niezgodnego z miejscowym prawem, usytuowania pojemników. Jak ciężka to praca – wystarczy wyobrazić sobie ciągnięcie jednocześnie kilkuset worków ze śmieciami, które codziennie wyrzucamy, po plaży, na odległość blisko 100 metrów.
Co ważne - we wszystkich Wspólnotach, które znajdują się w niedalekiej odległości od problematycznej lokalizacji i posiadają utwardzony dostęp do pojemników, odbiory realizowane są planowo i zgodnie z umową. Nieregularność odbiorów przy ulicy Monte Cassino 9-10 wynika z faktu iż kierowany jest tam tylko pojazd zastępczy (nie ujęty w realizacji przetargu z gminą Miastem Świnoujście), który na stałe wykonuje inne zadania- wyjaśnia Piotr Tokarski Rzecznik prasowy REMONDIS Sp. z o.o.
Dlaczego lewackie władze oddały Niemcom gospodarkę odpadami? leactwo szkodzi mieszkańcom.
przecież zarząd wspólnoty składa się z mieszkańców i to oni decydują o kwocie na fundusz remontowy i na co wydają, ta wspólnota, czyli mieszkańcy sami tworzą ten bangladesz. Jak chcą tak mają.
Ja mam pytanie do Urzędu Miasta dlaczego tak rzadko są zamiatane ulicę 3 4 lata było to robione regularnie tydzień w tydzień i było o wiele lepiej !! Podatki płacimy to chcemy by było czysto!!
DLACZEGO Z OSIEDLA SRODMIESCIE REMONDIS ZABRAL TYLKO CZESC GABARYTOW??WSZYSTKIE STALY OBOK SIEBIE, ZABRALI CO IM PASOWALO, A CZESC TEGO BURDELU ZNOW CALY MIESIAC BEDZIE STALO POD KLATKAMI!!KTO SPRAWDZA PRACE TEJ FIRMY??!!
Wyp*ć Zarządcę nieruchomości albo wysypać parę razy śmieci w Jego miejscy zamieszkania _ bierze kasę. .. ale za co ?
Tez tam zaszedlem. Ten teren to porażka.Ta wspólnota to jakaś patologia. Karać do do bólu. Niech się patalachy ogarna.
Podwórko, które jest w opłakanym stanie z PŁATNYMI miejscami postojowymi do których trudno dojechać niskim samochodem bo można zawisnąć na dziurach lub stracić jakieś części podwozia, albo utopić się w kałużach po deszczu... W cale się nie dziwię Remondisowi, że mają problem z dotarciem do tych śmietników. Tam trudno się chodzi, a co dopiero wyciągnąć takie pojemniki na śmieci. Syf i malaria, śmietniki nie zabezpieczone, menele chodzą i rozrywają worki, a śmieci lądują na ziemię, gdzie są roznoszone po całym" parkingu" przez zwierzęta.
Dlatego mając miejsce parkingowe pod samym blokiem, wolę zapłacić za parking obok. Nie zważając już tylko na sam dojazd i stan miejsca, jak i również przez mieszkańców niszczących czyjeś mienie- rzucając na samochód mięso na przykład aby mewy dokonczyly robotę:) więc mieszkańcy szanowni nie placzcie, bo sami świętoszkami nie jesteście:)
Bywam tam, to podwórko to jakiś dramat w trzech odsłonach
zarządzający tą wspólnotą są do kitu