- Po przyjeździe na miejsce strażacy przy pomocy drabiny i pilarki usunęli zagrożenie - informuje straż pożarna w Świnoujściu.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 8 lipca przed godziną 14:00.
fot. Czytelnik
2 zastępy straży pożarnej przyjechały na ulicę Matejki. Wszystko przez niebezpiecznie zwisającą gałąź nad chodnikiem. Konar mógł w każdej chwili spaść komuś na głowę.
- Po przyjeździe na miejsce strażacy przy pomocy drabiny i pilarki usunęli zagrożenie - informuje straż pożarna w Świnoujściu.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 8 lipca przed godziną 14:00.
fot. Czytelnik
źródło: www.iswinoujscie.pl
17:31 dziecko dwóch słuchawek kopulujących ze smartfonem nie wie, że te dwa długie proste połączone z wieloma krótkimi to drabina, a to coś kręcące się i elektryczne to pilarka.
Do : [10.07.2021, 23:47:10] • [IP: 89.151.36.**] spokojnie kot spadł razem z gałęzią 😂
Kotka na drzewie nie było ?
Drugi zastęp był potrzebny, żeby przywieźć pierwszemu - walczącemu z gałęzią, kanapki z pasztetową
Żadnej drabiny i pilarki nie było wiec wielka sciema widziałam jak to robili
To proste, pojechały 2-zastępy bo była 1-na gałęź gdyby były 2- pojechały by 4- zastępy.
Tą gałąź mogli posolić i zrobić sobie kanapkę.
Nie pasuje praca to do Biedronki i bez chwalenia się.
12:20:21] • [IP: 83.23.141.***] To TY zostałeś zaprogramowany. Tak, że wietrzysz podstęp w zwyczajnej informacji pokazującej, z jakimi zagrożeniami można się spotkać w mieście. Właśnie dlatego nn portal ma dużą poczytność, że notuje wiele faktów zdarzajacych się w mieście, bo ludzi interesuje to, co jest najbliżej, ułamana gałąź, dziura w chodniku albo inwestycja na jakiejś ulicy. Jakiż groteskowy jest szaman wpisujący sie w forum i sugerujący, że mają takie newsy jakieś drugie dno, że trzeba wejść we wtajemniczenie ("pozdrowienia dla Kumatych"), by odkryć to drugie dno ("tak sie programuje ludzi"). Bardzo współczuję TWOJEMU zaprogramowaniu dla histerii, to nawet zabawne, że można histerycznie reagować na rzeczy najzwyklejsze.
Kiedyś pracowali Ludzie bez sprzętu za miliony. Skromne wyposażenie wystarczyło dla leśników, strażaków. Nikt się nie chwalił że był w pracy. Po co te przechwałki. Wykonują robotę za pieniądze. Dostają wypłatę i nagrody. Tak się programuje Ludzi. Pozdrowienia dla Kumatych.
Nie powinni tej gałęzi obcinać. Powinni tą gałąź związać, żeby się mogła zrosnąć.
11:26:40] • [IP: 88.218.253.**] Nie wiadomo dla postronnego obserwatora, wiadomo dla strażaków; gdyby straż wyjeżdżała kiedy wszystko jest zapięte na ostatni guzik, czyli gdy np.ktoś 1) zaprószy ogień, 2) zrobi focię, którą wyśle na Instagram i do straży, 3) wyśle focię z tekstem o zaprószonym przez siebie pożarze na Iswinoujscie pl... to. ..pewnie byłbyś zadowolony - bo po co reagować na dym zgłoszony przez kogoś, skoro nie było foci na Fejsie, Iswinoujsciu i Instagramie, prawda?
Ale że nie ma doniesień o zalaniach ulic, piwnic? Wczoraj spadło w Swinoujściu deszczu ok. 27 l/m2, od 30 VI spadła w mieście rekordowa ilość deszczu w tak krótkim czasie w ostatnich latach, 89 l/m2 (to suma opadów za 2 miesiące)
Nie wiadomo natomiast po co dwa oddziały straży przyjechały ok.godz 09.00 na ul. Kościuszki. Postali chwilę i odjechali. Do komendy straży jest stąd 100 m. A może to był wyjazd prywatny?