Na sytuację zwrócił uwagę mieszkaniec. Mieszkający w samochodzie mężczyzna śpi w samochodzie, W ciągu dnia czas lubi spędzać na sąsiedniej ławeczce. Bezdomny to też człowiek. Jak mu pomóc?! Czekamy na Wasze pomysły.
fot. Czytelnik
Czytelnik zwrócił uwagę na samochód zaparkowany naprzeciw budynku dworca PKP. Od tygodni koczuje w nim bezdomny. Stara, zdezelowana srebrna „Renówka” stała się letnim domem dla mężczyzny. Widok i zapach roznoszący się z tego miejsca to nie najlepszy „witacz” miejski. Najwyraźniej osoby bezdomne wolą samotność od oferty miejskiego schroniska, w którym trzeba spełniać wymogi regulaminu.
Na sytuację zwrócił uwagę mieszkaniec. Mieszkający w samochodzie mężczyzna śpi w samochodzie, W ciągu dnia czas lubi spędzać na sąsiedniej ławeczce. Bezdomny to też człowiek. Jak mu pomóc?! Czekamy na Wasze pomysły.
fot. Czytelnik
źródło: www.iswinoujscie.pl
Od tego jest MOPR.
przygarnąć
Jak pomóc?? Czytelnik może wziąć do siebie
Wstawmy tam SPP!! Niech placi, to przeciez zalatwi wszystkie problemy
Jemu zabrakło paliwa do samochodu, On tym samochodem zamierza jechać do Torunia do naszego Ojca Tadeusza z Rydzykowa z prezentem od bezdomnego...💔💔💔
Wprowadzić nakaz pracy.
samochód odholować a lump niech zamieszka u litościwego mieszkańca
Ci bezdomni mają to do siebie, że do Albertów albo na ulicę Portową 10 nie pójdzie, bo „tam nie wolno pić”. Swoją drogą stary wóz należałoby odholować na parking strzeżony. Najlepiej razem z lokatorem.
Auto ma badania techniczne? Jak nie to zarekwirować.
Wysłać do pracy fizycznej, jak popracuje, to zarobi i skończy z bezdomnością.