iswinoujscie.pl • Piątek [25.06.2021, 23:44:09] • Świnoujście
Mężczyzna stracił przytomność po upadku podczas jazdy na hulajnodze
fot. Sławomir Ryfczyński
W nocy doszło do niebezpiecznego upadku. Jadący na hulajnodze mężczyzna przewrócił się i stracił przytomność. Zdarzenie miało miejsce na ul. Wojska Polskiego na wysokości numeru 2. Na miejsce przyjechali ratownicy medyczni. Poszkodowany, z podejrzeniem urazu kręgosłupa i urazem głowy został zabezpieczony zespół i przetransportowany do szpitala.
- Zgłoszenie dotyczyło mężczyzny w wieku ok. 40 lat, który miał przewrócić się na hulajnodze. Mężczyzna z podejrzeniem urazu kręgosłupa i urazem głowy został zabezpieczony przez nasz zespół ratownictwa medycznego i przetransportowany do szpitala. W chwili przyjazdu na miejsce zespołu ratownictwa medycznego pacjent był nieprzytomny. Ratownicy medyczni wykonali niezbędne medyczne czynności ratunkowego i w trakcie transportu do szpitala pacjent odzyskał przytomność - informuje Paulina Heigel rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Hełm na głowę
A czy to nie był czasami Marcin.D. 2 dni temu uciekał jak poparzony z salonu Gier na hulajnodze
Pewno pijany. Patola na tym Warszowie
Jeżdżą i na nic nie uważają i w telefony patrzą.
JAKĄ SZPRYCĘ KOLEŚ ZAĆPAŁ? GWIAZDĘ ZENKA CZY FRAJERA?
Boże miej w opiece pacjentów szpitala bo na lekarzy nie ma co liczyć.
W UMIERALNI NAWET SZCZEPIENI NIE PRZEŻYJĄ A CO DOPIERO JAK PRZYP.. W CHODNIK.
Pewnie miał covida i był zaszczepiony, to powinien przeżyć. A hulajnodze nic się nie stało ?
No jak trafił do naszego szpitala to nie wróżę mu powrotu do zdrowia...
Mało się nie posrają, wszędzie pędzą na oślep.
Napiszcie, czy przeżył, bo jak trafił do naszego szpitala i raczej poszedł na organy jako dawca.
Idiota lekko mówiąc:)
jeżeli ktoś nie ma rozumu to straci nie tylko przytomność jadąc na hulajnodze ale również samochodem
Zapewne trafiony był a raczej na pewno. Ktoś kto nie umie pić niech nie pije, tym bardziej nie jeździ hulajnoga, ach jaki wstyd Robercie hahahaha
STARY PIERDZIEL NA HULAJNODZE CZY GŁUPI NIEDOSZŁY TATUŚ CO CHCIAŁ SIĘ POPISAĆ? OCZYWIŚCIE" BERECIKA OCHRONNEGO" NIE MIAŁ? PO PROSTU PRZYJ... JAK SZYDŁO.
Oby wyzdrowiał.
Może jechał za szybko a wiadomo jakie mamy chodniki krzywe i mógł się po prostu wywrócić nawet idąc też można się wywrócić więc sensacji za bardzo nie ma
Hulajnogi na ścieżkach rowerowych: trudne do zauważenia, bo rowerzystów wyróżnia ruch, a hulajnogowcy STOJĄ nieruchomi jak wykrzyknik pozbawiony kropki, więc wykrzykniki bez krzyku. Regularnie widzę jak wypożyczane hulajnogi są zostawiane na środku chodnika, nawet na ścieżkach rowerowych - ludzie słabowidzący lub niewidomi mogą się o nie poranić lub zabić. Widzę, jak kierujący hulajnogami zjeżdżają nagle na jezdnię, gdzie jeździć im nie wolno, łamią różne przepisy. Hulajnogi szybko zwiększają prędkość, dają złudzenie bezpieczeństwa, raporty z Warszawy mówią o niebezpiecznych wypadkach z ich udziałem.
Skąd wiadomo, że stracił po upadku, a nie w czasie jazdy?