Zatem do biegu zgłosiło się 47 uczestników, z czego 13 to jakże urocze panie a 34 wynikających z prostej arytmetyki to panowie. Z dokuczającym upałem, komarami i dystansem wśród niewiast najlepiej poradziły sobie: Karolina Romańska (23:42), Dominika Duszkiewicz (25:12) i Joanna Rzemieniecka-Grudzień (25:23). W kategorii panów najkrócej przebywającymi na trasie byli: Robert Derda (20:56), Marek Jasiuchna (21:40) oraz Tobias Liesong (22:15). Oczywiście najszybszym gratulujemy formy a pozostałym gratulujemy wytrwałości i startu. Nadmienić trzeba, że wszyscy dzisiejsi uczestnicy osiągnęli jedne z lepszych, jak nie najlepszych czasów w tym roku. Dodatkowo 4 uczestników poprawiło swoje dotychczasowe rekordy życiowe i odnotowano 2 debiutantów w naszej świnoujskiej lokalizacji.
Nad sprawnym przebiegiem #195 parkrun Świnoujście czuwało 11 wolontariuszy plus pies Felek – lokalna i oficjalna maskotka parkrun Świnoujście, których można było spotkać rozstawionych w różnych punktach trasy, jak i na mecie, dbających o to aby zawodnicy nie pogubili się na trasie, mieli zmierzony co do sekundy czas oraz zostali skrzętnie spersonalizowani w systemie. Dziękujemy bardzo serdecznie za wolontariat.
A już za tydzień lub może nawet za 7 dni ponownie zapraszamy do świnoujskiego Parku Zdrojowego na kolejne zmagania z pięciokilometrową trasą na #196 parkrun Świnoujście. Startujemy jak zwykle punktualnie o 9.00. Pogoda już załatwiona, wolontariusze też już powoli zapisują się na pomoc, także nie może was zabraknąć na pierwszym letnim parkrunie. Do zobaczenia w sobotę.
Zespół parkrun Świnoujście
Tekst: Zbigniew Kosel
Fot. Marcin Ruciński
A już niedługo zrobią tam drogę, a w miejsce boiska płatny parking samochodowy, który będzie obsługiwała jakaś firma spoza miasta, a za teren zapłaci symboliczną" złotówkę" bo miastu nie będzie się opłacało...
Dlaczego goje bez masek? Czy żyd wam pozwolił?
Cieszę się, że po długiej przerwie jesteśmy znowu na trasie! Dzięki serdeczne dla wolontariuszy!