Blue Velo to trasa północ-południe wyznaczona w pięciu województwach zachodniej Polski. W przyszłości ma mieć nawet 1000 kilometrów i umożliwiać bezpieczną podróż na dwóch kółkach znad morza do granicy z Czechami. Na Pomorzu Zachodnim zaczyna się w Świnoujściu, biegnie przez Międzyzdroje, Wyspę Wolin, wzdłuż Zalewu Szczecińskiego, a dalej przez Szczecin, Gryfino, Trzcińsko-Zdrój, Dębno, Dargomyśl, Chwarszczany do Kostrzyna Nad Odrą. To łącznie 275 km. Każdego roku przybywa nowych odcinków szlaku, rozbudowywana jest również infrastruktura towarzysząca – miejsca odpoczynku rowerzystów (ławki, stojaki, wiaty), tablice edukacyjne, oświetlenie, znaki.
- Velostrada znad Bałtyku wzdłuż Zalewu Szczecińskiego i Odry ma ogromny potencjał, a przede wszystkim oferuje coraz wyższy standard podróżowania. Kolejne budowane odcinki sprawiają, że ta trasa z każdym sezonem zyskuje popularność – mówi wicemarszałek Tomasz Sobieraj, nadzorujący inwestycje drogowe w regionie. – Mieszkańców województwa i turystów na pewno ucieszy wiadomość, że przygotowujemy już następne inwestycje na tym szlaku. To będą nowe ścieżki, krótsze i dłuższe łączniki istniejących odcinków, na przykład wzdłuż drogi wojewódzkiej 111 do Stepnicy, a także oznakowanie ponad 70 kilometrów – wyjaśnia Tomasz Sobieraj.
Przygotowywany jest przetarg na budowę i oznakowanie ścieżek rowerowych w gminach: Goleniów, Stepnica, Kołbaskowo, Widuchowa, Trzcińsko-Zdrój i Dębno. Całkowita długość odcinków inwestycyjnych wyniesie 6,68 km. Dwa odcinki powstaną wzdłuż DW 111 w miejscowościach Krępsko i Kąty (4,22 km), jeden wzdłuż DW 120 w Gryfinie (2,28 km) oraz dwa odcinki w Lubczynie (0,18 km). Projektowane drogi rowerowe będą miały nawierzchnię bitumiczną i szerokość 2-2,5 m.
Do oznakowania wyznaczono 70,72 km trasy: Czarnocin – Stopnica, Stepnica – Modrzewie, Szczecin – Rosówek, Trzcińsko-Zdrój – Dębno oraz Dębno – Dargomyśl.
Projekty realizuje Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie. Warto przypomnieć, że w 2018 r. zostały oddane do użytku dwa fragmenty Blue Velo: Gryfino – Trzcińsko-Zdrój i Dargomyśl – Chwarszczany, a w ubiegłym roku brakujące fragmenty na terenie Międzyzdrojów i Wolińskiego Parku Narodowego. Ostatnie przedsięwzięcie sfinansowano m.in. z Programu Współpracy Transgranicznej Interreg VA.
Część trasy nadodrzańskiej została poprowadzona po nasypach nieczynnych linii kolejowych. Inwestycje w infrastrukturę rowerową pozwoliły uporządkować zdewastowane tereny (rozebrano stare rampy, słupy, pozostałości peronów czy budynków kolejowych), poprawić dostępność komunikacyjną i zwiększyć atrakcyjność turystyczną Pomorza Zachodniego.
Więcej wiadomości na temat sieci szlaków rowerowych, najświeższe informacje o trwających budowach i remontach, praktyczne wskazówki dla cyklistów – na stronach:
www.trasyrowerowe.wzp.pl
www.rowery.wzp.pl
Biuro Prasowe
Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego
Jak Niemcy zapłacą bo Polscy przyjadą tylko na otwarcie 🥂
Warto dopowiedzieć coś o ostatnim odcinku trasy czerwonej i zielonej, za miejscowością Usedom - widać tam wielki" zakręt" zbliżający rowerzystę do Zalewu, do Karnina (gdzie jest minimuzeum kolejowe, stały stare wagony, podobno już ich nie ma), był tam podnoszony most nad Pianą, z którego zostało środkowe przęsło. To jest nadłożenie drogi do Anklam (na stałym lądzie) aż o ok. 6 km, a można jechać ścieżką rowerową nie zbliżając się do Karnina, wzdłuż drogi krajowej aż do mostu i dalej, w głąb stałego lądu.
Jechałem już całą tą zieloną trasą przez wyspę Uznam, Anklam, pd brzeg Zalewu, ale tylko do punktu bliskiego Nowemu Warpnu na granicy, do N.Warpna - to najbardziej spokojna i rodzinna trasa, jaką jechałem. Od Anklam ok.15-20 km po terenie nizinnym, podobnym do tych koło Karsiboru, tam jest teren chroniony z wieloma gatunkami ptaków. Ciekawe, jak wygląda dalszy ciąg tej trasy" zieloną linią" poniżej okolic N.Warpna. Na razie mimo że sytuacja covidowa w Niemczech jest gorsza niż w Polsce (dane sprzed 2 dni), w Polsce jest jedna z najlepszych w Europie, nie możemy wjeżdżać na teren Niemiec bez testów, i innych ceremonii. A po stronie polskiej na tej trasie wokół Zalewu, w rejonie Kopic, vis a vis Trzebieży jest możliwość przeprawiania się z rowerem - wtedy jazda wokół Zalewu zyska dosłowność, bo potem jedzie się na stronę niemiecką i do Anklam, itd. lub odwrotnie, ze Ś-cia przez Niemcy do Ścia przez Polskę.
A ja słyszałem, że ta trasa będzie tylko dla osób doszczepionych :)
Podobno, ta trasa" Blue Velo" będzie tylko dla wyszczepionych...
Geniuszowi ktory na R10 wysypal tluczen wielkosci piesci powinni dac medal i wyslac na emeryture.